Hamowanie przy wciśniętym pedale gazu.

[pmlody]

Czyli my dyskutujemy o ew. przewagach w sytuacji, gdy teslą NIE DA SIĘ tak samo wygodnie jeździć jak kia

Tak, Kia jest lepsza niż Tesla. A najlepsza jest Skoda. FTZ.

 

[Michał spod Krakowa]

Wiem.
Ale w połączeniu z brakiem rekuperacji na hamulcu, to się staje mało sensowne.
BTW: Czy te rolki działają wtedy jak łopatki w kia, tzn, lewa zmniejsza, a prawa zwiększa moc rekuperacji, bez każdorazowego dotykania ekranu żeby włączyć tą funkcję?

Rozwiązanie, które znam to bezprzewodowe przyciski, które przyklejasz gdzie chcesz (np. na tyle kierownicy) i nadajesz im dowolne z dostępnych funkcji. Do wyboru są poziomy regeneracji (0/25/50/75/100%) i regulacja (+25/-25/pętla ustawień). Do zestawu przycisków można przypisać do 16 funkcji.
Osobiście nie używam funkcji związanych z regeneracją, bo standardowe ustawienia Tesli w trybie Chill* są dla mnie niemal idealne. Przycisku używam głównie do wygodnego przełączania chill/standard
*Chill sprawia, że przyspieszanie i rekuperowanie są mniej gwałtowne, co daje płynną, komfortową, ale mniej dynamiczną jazdę

 

[Kuba K.]

A to mnie posądzano, że nie wiem o czym piszę.....
Już się nie dziwię, temu uwielbieniu dla ODP, ono jest niejako wymuszone przez producenta.....

Miałem samochody z każdą wersją z żeglowaniem i łopatkami, std rekuperacją i ODP,
ODP jeździ mi się najlepiej, najpłynniej. Bardzo rzadko zdarza się sytuacja w której trzeba przenieść nogę na hamulec.
Jak pewnie zauważyłeś nie uwielbiam grzania baterii na DC 50kW i mówię że mi się to nie podoba a nie biję peany jak to super jak bateria się ładuje wolno.

 

[Cav]

Miałem samochody z każdą wersją z żeglowaniem i łopatkami, std rekuperacją i ODP,
ODP jeździ mi się najlepiej, najpłynniej.

Jasne, rozumiem.
Nie pisałem tego po to, żeby deprecjonować co kto lubi.
Raczej brak wyboru.
Ja tam lubię go mieć i móc samemu zdecydować, czy jednak chcę ciągnąć spadochron, czy wręcz odwrotnie.

 

[Kuba K.]

Jasne, rozumiem.
Nie pisałem tego po to, żeby deprecjonować co kto lubi.
Raczej brak wyboru.
Ja tam lubię go mieć i móc samemu zdecydować, czy jednak chcę ciągnąć spadochron, czy wręcz odwrotnie.

Różne filozofie... często wybór powoduje osiągnięcie suboptymalnego rozwiązania, a za dużo opcji zupełnie odbiera zdolność do podjęcia racjonalnej decyzji.
Ale to już zupełnie inna historia

 

[zibizz1]

Kiedyś w pewnej grze w pracy daliśmy zrobilismy 2 metody sterowania.
A) intuicyjną dla wiekszości ale mało precyzjną i dawała gorsze wyniki
B) odwrotną ale dużo wieksza precyzja i lepsze wyniki
Na poczatku mieliśmy jako domyślne B (bo według nas lepsza), ale odrzucało to użytkowników na wstępie, mimo ze pózniej lepiej im szło. Musieliśmy zmienić na domyślna gorszą opcje ale intuicyjną. Średni wynik uzytkownika spadł dość mocno ale nie było komentarzy że nie da sie sterować. One pedal driving to taka własnie lepsza opcja ale nieintuicyjna na poczatku, uzytkownik wsiada i czuje że jest coś nie tak, ale lepiej się z tym jeżdzi jak już się człowiek oswoi, dlatego czasem lepiej podjąc decyzje za uzytkowników i dać tylko najlepsza opcję

 

[Cav]

Różne filozofie... często wybór powoduje osiągnięcie suboptymalnego rozwiązania, a za dużo opcji zupełnie odbiera zdolność do podjęcia racjonalnej decyzji.

Żebyś wiedział.
W ogóle to Tesla niepotrzebnie narobiła mi rabanu - po ci obniżali te ceny?

 

[aadamuss]

już pisałem w tym wątku o regulacji w teslach

Mówisz o wpinaniu się w wiązkę? Mi bardziej chodzi o fabryczne rozwiązanie.