WTF, ktoś pracuje na moim samochodzie o wpół do dziesiątej wieczorem?
Normalnie wyświetla się "w serwisie", a nie tryb serwisowy i drzwi są zamknięte.
Chciałem Was zapytać czy to dobry pomysł, że naładowali go do 100%. Zostawiałem im go z 41%. Niby to LFP, ale nigdy go nie ładuję i nie zostawiam na 100%, nawet na noc, a oni go już od środy tak trzymają.
Normalnie wyświetla się "w serwisie", a nie tryb serwisowy i drzwi są zamknięte.
Chciałem Was zapytać czy to dobry pomysł, że naładowali go do 100%. Zostawiałem im go z 41%. Niby to LFP, ale nigdy go nie ładuję i nie zostawiam na 100%, nawet na noc, a oni go już od środy tak trzymają.
100% nawet Panasonic przeżyją raz na jakiś czas, a LFP to w ogóle luz.Samo naładowanie do 100% LFP nie robi, o ile właśnie nie będzie to ciągłe - a już najgorsze (i to dla każdej baterii) będzie trzymanie na ładowaniu non stop i jak tylko opadnie, to dobijanie do 100% - to baterii na pewno nie posłuży, nawet LFP.
"Nie śpię, bo jadę po Teslę".
Wstałem dzisiaj wcześnie rano, można powiedzieć w nocy, o 01:40. Nocny autobus na dworzec. Nocny autobus do Berlina. Darmowy shuttle bus na McParking i kawałeczek piechotą do serwisu.
Oczywiście poprosiłem, żeby mi naładowali samochód przed wyjazdem. "Tak, naładujemy". Widziałem w aplikacji, że wczoraj po 18:00 auto miało 18% i dzisiaj nic się nie zmieniło. Dziękuję, serwis Tesla. Nie pojechałem na Superchargery. Znalazłem ładowarkę Shell obok McDonalda, zjadłem bułkę, wypiłem kawę, skorzystałem z toalety i naładowałem do 95%+. Chciałem zobaczyć jak wygląda supercharger w Schönefeld i wcale nie jest schön. Widok jest na jakieś gruzowisko czy plac budowy. Dobiłem ostatnie procenty i pojechałem.
Przy granicy zjechałem na szybki pit stop na Orlenie. Dobiłem tyle, żeby mieć 20% zapasu, bo nie chciałem jechać 130km/h jak sugerował planner i ABRP.
Jakąś godzinę od domu dostałem wiadomość o ograniczonej wydajności układu grzania i chłodzenia, a nawiewane powietrze stało się zimniejsze.
Dojechałem do domu z 8% i zostawiłem samochód na ładowarce.
Znowu jechałem w deszczu, więc pewnie nie naprawili problemu do końca. Do dupy taki serwis. Nie polecam, 0/10.
Wstałem dzisiaj wcześnie rano, można powiedzieć w nocy, o 01:40. Nocny autobus na dworzec. Nocny autobus do Berlina. Darmowy shuttle bus na McParking i kawałeczek piechotą do serwisu.
Oczywiście poprosiłem, żeby mi naładowali samochód przed wyjazdem. "Tak, naładujemy". Widziałem w aplikacji, że wczoraj po 18:00 auto miało 18% i dzisiaj nic się nie zmieniło. Dziękuję, serwis Tesla. Nie pojechałem na Superchargery. Znalazłem ładowarkę Shell obok McDonalda, zjadłem bułkę, wypiłem kawę, skorzystałem z toalety i naładowałem do 95%+. Chciałem zobaczyć jak wygląda supercharger w Schönefeld i wcale nie jest schön. Widok jest na jakieś gruzowisko czy plac budowy. Dobiłem ostatnie procenty i pojechałem.
Przy granicy zjechałem na szybki pit stop na Orlenie. Dobiłem tyle, żeby mieć 20% zapasu, bo nie chciałem jechać 130km/h jak sugerował planner i ABRP.
Jakąś godzinę od domu dostałem wiadomość o ograniczonej wydajności układu grzania i chłodzenia, a nawiewane powietrze stało się zimniejsze.
Dojechałem do domu z 8% i zostawiłem samochód na ładowarce.
Znowu jechałem w deszczu, więc pewnie nie naprawili problemu do końca. Do dupy taki serwis. Nie polecam, 0/10.
Nie bardzo mam teraz możliwość pod blokiem rozbierać samochód. Odbierając samochód z ładowarki zauważyłem dziwny odgłos z wentylacji. Jakby woda biegnąca w rurze, ale z lekkim metalicznym brzęczeniem. Dźwięk cichnie jak otwieram okno i narasta ponownie po zamknięciu.
Najnowsze dyskusje
-
Q6 wolne ładownie 3.6kW
- Started by mjr
- Wypowiedzi: 0
-
Pierwsza podróż Koną i przygody z ładowaniem
- Started by piotras24
- Wypowiedzi: 0
-
-
Problem z Ubezpieczeniem LR AWD
- Started by BlackandWhite
- Wypowiedzi: 11
-
Długie parkowanie w słońcu
- Started by Zorg
- Wypowiedzi: 10
-
Ford Mustang Mach-E wjedzie na Pikes Peak 22 czerwca
- Started by daniel
- Wypowiedzi: 1
