Iktorn

Zadomawiam się
Witajcie.
Jak nazwa działu mówi zwracam się do Was o poradę ;)
Obecnie poruszam się Kią Niro HEV i w tym roku chciałbym to auto zmienić. Auto jest używane jako pierwsze w rodzinie, a zarazem jako moje służbowe. Wielkość auta jest wystarczająca zwłaszcza w środku, choć bagażnik mógłby być większy. Przebiegi roczne obecnie w granicach 20 tys. km, trasy do 300-400 km na raz, bardzo rzadko więcej. Moje obecne auto nauczyło mnie jeździć wolniej, przewidywać co się dzieje na drodze, co odpłaca się nizszym spalaniem (na trasie osiągam katalogowe).
Jakie auto ma być - podobnej wielkości (segment D odpada - miałem, dla mnie jest za duży), zawieszenie w Niro dla mnie zestrojone jest optymalnie (nie jest za sztywne).
Możliwości ładowania - mam garaż w bloku, gniazdko 10A.
Z HEV biorę pod uwagę wyłącznie Niro i ew. nową Konę jak dojedzie do Europy. BEV mnie kusi (dźwięk silnika spalinowego zaczyna drażnić + kwestia świadomości), choć cenowo trochę przeraża + kwestia dostępności.
 
Last edited:

vwir

Pionier e-mobilności
Jeśli masz gdzie ładować i trasy do 400km to raczej nie masz się nad czym zastanawiać. Dowolna KIA/Hyundai z baterią 64kWh da radę. Więc możesz nadal pozostać wiernym tym samym modelom/firmom, ale w wersji BEV.
Ile płacisz za prąd w garażu? Zwykła taryfa dla konsumentów (taryfa G), czy dla firm?
Jedna uwaga - gniazdko 10A tyłka nie urywa. W sensie po 8h ładowania (noc) będziesz miał 23kWh w baterii. To wystarczy na ok. 150km zasięgu.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Możliwości ładowania - mam garaż w bloku, gniazdko 10A.
Z HEV biorę pod uwagę wyłącznie Niro i ew. nową Konę jak dojedzie do Europy.
Błąd.
Toyota jeździ lepiej (w sensie że bardziej elektrycznie - a tego poszukiwałem) i oszczędniej.
HEV od Kia odpadł w przedbiegach (dwa lata temu, przymierzałem się do Xceeda phev), wygrała wtedy C-HR.
Ważnym kryterium był też lpg, który dało się do niej założyć.

A rok później ostatecznie wygrał bev, dzięki dotacjom i niższej cenie prądu.
Teraz to już kosztowo hev+lpg jest lepszy, ale lepiej się jeździ bev.

Jak Cię stać, a koszt nie jest priorytetem - to bierz bev.
 
Last edited:

less

Fachowiec
W nowym Niro porównanie hev do bev jest trudne bo różnica w cenie wynosi kilkadziesiąt tys PLN. Jest też jednak sporą różnica w mocy i osiągach. IMO jak nie masz możliwości ładowania szybciej w domu (3fazy) to uciążliwość bev rośnie
 

Iktorn

Zadomawiam się
Błąd.
Toyota jeździ lepiej (w sensie że bardziej elektrycznie - a tego poszukiwałem) i oszczędniej.
HEV od Kia odpadł w przedbiegach (dwa lata temu, przymierzałem się do Xceeda phev), wygrała wtedy C-HR.
Ważnym kryterium był też lpg, który dało się do niej założyć.

A rok później ostatecznie wygrał bev, dzięki dotacjom i niższej cenie prądu.
Teraz to już kosztowo hev+lpg jest lepszy, ale lepiej się jeździ bev.

Jak Cię stać, a koszt nie jest priorytetem - to bierz bev.
Tylko jaka Toyota, bo C-HR jest strasznie klaustrofobiczny. Dla mnie z zewnątrz super, środek dla kierowcy i pasażera jest ok, dla dzieciaków z tyłu - dramat. A większy jest zbyt duży i drogi.

Gniazdko (garaż indywidualny) - taryfa G11. Trochę skomplikowana kwestia ew. przejścia na inną taryfę, stare liczniki plus dziwny sposób rozliczania energii - nie mam umowy z ZE, tylko wspólnota mieszkaniowa obciąża poszczególne lokale na podstawie liczników (transformator należy do spółki córki dewelopera i to ona obciąża WM).
Uciążliwość ładowania - zdaję sobie sprawę, natomiast rzadko zdarzają się dalsze wyjazdy dzień po dniu, nie wiem czy jest do przeskoczenia z przyczyn prawnych dociągnięcie 3f lub choćby 16A (podobno tu jest jakiś problem, ale może ktoś wie więcej).

Co do marki ew. BEV to nie jestem przywiązany do marki, kwestia cena/możliwości.
Jak ceny będą rosły w tym tempie, to może trzeba jednak wybrać BEV, mimo iż pewnie to się nie zwróci.
Braliśmy drugi samochód w rodzinie półtora roku temu (ICE) i od tego czasu rabaty wyparowały, ceny poszły w górę i łącznie dziś bez 150k nie zbliżaj się do salonu (crossover B+/C).
 

karol.kar

Posiadacz elektryka
Gniazdko (garaż indywidualny) - taryfa G11. Trochę skomplikowana kwestia ew. przejścia na inną taryfę, stare liczniki plus dziwny sposób rozliczania energii - nie mam umowy z ZE, tylko wspólnota mieszkaniowa obciąża poszczególne lokale na podstawie liczników (transformator należy do spółki córki dewelopera i to ona obciąża WM).
Uciążliwość ładowania - zdaję sobie sprawę, natomiast rzadko zdarzają się dalsze wyjazdy dzień po dniu, nie wiem czy jest do przeskoczenia z przyczyn prawnych dociągnięcie 3f lub choćby 16A (podobno tu jest jakiś problem, ale może ktoś wie więcej).
Masz gniazdko to kupuj BEV i się za wiele nie zastanawiaj.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Tylko jaka Toyota, bo C-HR jest strasznie klaustrofobiczny. Dla mnie z zewnątrz super, środek dla kierowcy i pasażera jest ok, dla dzieciaków z tyłu - dramat.
Zgadza się.
Ale że było to głównie dla 2 osób, to się przemogłem.
Teraz jest już Corolla Cross i problem nie istnieje, bo każdy może wybrać kompaktowy model Toyoty pasujący do potrzeb.
 

vwir

Pionier e-mobilności
Gniazdko (garaż indywidualny) - taryfa G11
To już jest dobrze. Przynajmniej cena 1kWh jest znośna. Wiadomo - G12 by była lepsza, ale G11 też jest ok.

Uciążliwość ładowania - zdaję sobie sprawę, natomiast rzadko zdarzają się dalsze wyjazdy dzień po dniu, nie wiem czy jest do przeskoczenia z przyczyn prawnych dociągnięcie 3f lub choćby 16A (podobno tu jest jakiś problem, ale może ktoś wie więcej).
Nawet 16A albo jeszcze lepiej 32A na jednej fazie byłoby już zauważalnie lepsze. Tylko przy 16A warto dać mocniejsze gniazdko niż zwykłe 230V (na przykład kempingowe). Albo ewentualnie wpiąć wallboxa bezpośrednio do kabli, bez gniazdka.

Co do marki ew. BEV to nie jestem przywiązany do marki, kwestia cena/możliwości.
Akurat do zasięgów do 300/400km grupa Kia/Hyundai w wersji 64kWh to dobry wybór. Obskoczy taki zasięg bez ładowania (ewentualnie z jednym podładowaniem). PSA raczej odpada (one mają zasięgi raczej bliżej 200-300km). Ewentualnie możesz popatrzeć na VW/Cupra. Tylko one chyba po ostatnich podwyżkach wychodzą drożej niż Kia/Hyundai. Łapiesz się na dopłaty?
 
Last edited:

Iktorn

Zadomawiam się
Jeśli jeszcze na tych trasach 300-400km masz jakieś ładowarki takie na wszelki wypadek, to już całkiem BEV
Trasy po Wielkopolsce, góry, morze, więc powinny być.
Zgadza się.
Ale że było to głównie dla 2 osób, to się przemogłem.
Teraz jest już Corolla Cross i problem nie istnieje, bo każdy może wybrać kompaktowy model Toyoty pasujący do potrzeb.
Tylko to już wchodzimy powyżej ceny np. Niro.
Nie wiem jak w środku, ale rozstaw osi mniejszy, auto wyższe, bagażnik mniejszy (wymiarowo jak poprzedni Sportage , który jest mniejszy w środku od mojego obecnego samochodu). Papierowo nie wygląda najlepiej. Jak jeździłeś, to jak sprawowała się skrzynia bezstopniowa?
To już jest dobrze. Przynajmniej cena 1kWh jest znośna. Wiadomo - G12 by była lepsza, ale G11 też jest ok.


Nawet 16A albo jeszcze lepiej 32A na jednej fazie byłoby już zauważalnie lepsze. Tylko przy 16A warto dać mocniejsze gniazdko niż zwykłe 230V (na przykład kempingowe). Albo ewentualnie wpiąć wallboxa bezpośrednio do kabli, bez gniazdka.


Akurat do zasięgów do 300/400km grupa Kia/Hyundai w wersji 64kWh to dobry wybór. Obskoczy taki zasięg bez ładowania (ewentualnie z jednym podładowaniem). PSA raczej odpada (one mają zasięgi raczej bliżej 200-300km). Ewentualnie możesz popatrzeć na VW/Cupra. Tylko one chyba po ostatnich podwyżkach wychodzą drożej niż Kia/Hyundai. Łapiesz się na dopłaty?
Co do dopłat - zakup na firmę z odliczeniem 50% VAT.
Grupę VW musiałbym obejrzeć dokładniej, choć ID.3 czeka na lifta więc nie wiem jak z zamawianiem + ten mały wyświetlacz w środku dziwnie to wygląda. Z tego co czytałem nie ma też one pedal.
U Koreańczyków z kolei - wolne ładowanie.
Jakie macie zdanie nt. pompy ciepła - ma to sens w BEV?
 
Top