wojtkow
Pionier e-mobilności
Ja mieszkam w lesie i wbrew pozorom sporo osób mieszka w takich okolicach. Moja wieś ma 200 mieszkańców i w puszczy Noteckiej jest trochę takich wsi. To a'propos mieszkania w lesie.Myślę, że mało ludzi może to o sobie powiedzieć, ale nawet w lesie. Czego tam wypatrywać na taką odległość? Wilków? Żubra?
A co wypatrywać: ja na swojej drodze spotkałem już zające, lisy, daniele, dziki, jelenie i sarny. Większość udało się na szczęście ominąć, ale nawet zając potrafi narobić szkód. Do tego jak jest ciemno to wypatruję dziur w drogach, bo przy obecnej pogodzie ich układ zmienia się z dnia na dzień i nie wystarczy je pamiętać.
A i żeby nie było - ostatnie kilka kilometrów do wsi jadę 50-60 km/h na długich. Więcej latają tylko letnicy, ale do czasu, do pierwszego jelenia albo pierwszego drzewa.