Podobnie jest w Mach-E. Jakoś specjalnie dużo tych segmentów nie ma (tak na oko 8-10), ale wycinają się bardzo ładnie i robi to robotę.
Nie wiedziałem, że Ioniq5 nie ma matriksów. Byłem pewien, że skoro jedna wersja ma LEDy a druga LEDy projekcyjne, to te projekcyjne to matriksy. A tutaj zonk...
Fajnie byłoby zrobić takie kompendium braków w wyposażeniu, które mogą być dla niektorych deal-breakerami. U mnie się trochę tego naskładało w różnych modelach różnych marek. Mogę podać przykłady:
ID.4 i pochodne:
- brak one-pedal-drive
- wersje RWD mają słabe osiągi
- brak frunka
EV6:
- główny zarzut to niska tylna kanapa. Jeśli ktoś ma małe dzieci (fotelikowe) to może być wręcz zaleta, ale nastoletnie dzieci (lub wręcz dorosłe dzieci) mogą mieć umiarkowanie wygodnie.
Mach-E:
- dosyć twarde zawieszenie (trzeba koniecznie się przejechać przed kupnem i sprawdzić, czy jest dla nas akceptowalne)
- brak wentylowanych foteli i brak podgrzewanej tylnej kanapy
- światła matrix są w standardzie tylko w wersji AWD. W wersji RWD nie są dostępne nawet za dopłatą
Tesla Y:
- brak zegarów przed kierowcą
- brak android auto/apple carplay
- brak matriksów, nawet za dopłatą. hardware niby jest (od ponad roku), a software może być... za dwa elonotygodnie
- wpadki jakościowe (aczkolwiek te z chin nie powinny być problematyczne)
Tak jak pisałem - to tylko przykłady. Dla niektórych te cechy mogą być wręcz zaletami, dla innych przeszkodą nie do przejścia. Generalnie chodzi bardziej o wypisanie tych braków/cech, niż o dyskusję o tym czy dla kogoś to duża wada czy nie.