Instalacja wallboxa w garażu podziemnym

Anderus

Zadomawiam się
Cześć wszystkim, czy ktoś ma do polecenia firmą inną niż Bezszelestni (zauważyłem coraz więcej złych opinii tj. bardzo długi czas oczekiwania i olewanie klienta) do całego procesu doboru oraz instalacji ładowarki do samochodu elektrycznego w garażu podziemnym?
 

Kierowca23

Posiadacz elektryka
Chociaż u mnie od miesięcy zero postępu w sprawie, mam jakieś nowe informacje które trochę mnie zaszokowały.

Trochę odnośnie tego co ostatnio @kaktus napisał w tym wątku...

Fakt: firmy specjalizujące się w projektowaniu i montażu punktów ładowania w garażach podziemnych, bardzo chętnie, szybko i sprawnie wykonują Ekspertyzy.
Ekspertyzę trzeba złożyć do Zarządu Wspólnoty, razem z wnioskiem o zgodę, wiadomo, temat przewałkowany 100 razy.

A oto fragment pewnej opinii prawnej :
Należy podkreślić, że obowiązek zlecenia ekspertyzy spoczywa na Zarządzie, który ma swobodę wyboru podmiotu dokonującego jej opracowania. W konsekwencji ekspertyza dołączona przez Panią/Pana nie jest wiążąca dla Zarządu i nie nakłada na niego obowiązku podjęcia decyzji w oparciu o jej ustalenia.

Aż mi się włosy zjeżyły!
Szkoda że nie dowiedziałem się tego rok wcześniej, bo tylko czas i nerwy straciłem.
To by wyjaśniało, dlaczego Zarząd ma w d***e mój wniosek, dostarczoną ekspertyzę i moje przypomnienia / ponaglenia. Już zupełnie zbaraniałem!

Czyli że wykonana dla mnie ekspertyza jest guzik warta, i nadal jestem całkowicie zdany na humory i pomysły Zarządu Wspólnoty ?
A może ktoś z Was ma inne opinie prawne w tej fundamentalnej kwestii ?

Teraz z kolei kancelaria prawna chciałaby 1500 zł za przygotowanie nowego wniosku do Zarządu, "z uzasadnieniem i podstawą prawną" - normalnie studnia bez dna!

Chyba pozostaje zacisnąć zęby i odpuścić. Albo czekać na mądrzejsze przepisy.
To wszystko jest jakieś chore. Jeszcze przejdzie na moje dzieci ;) :LOL:
 
Last edited:

Ratt

Posiadacz elektryka
Chociaż u mnie od miesięcy zero postępu w sprawie, mam jakieś nowe informacje które trochę mnie zaszokowały.

Trochę odnośnie tego co ostatnio @kaktus napisał w tym wątku...

Fakt: firmy specjalizujące się w projektowaniu i montażu punktów ładowania w garażach podziemnych, bardzo chętnie, szybko i sprawnie wykonują Ekspertyzy.
Ekspertyzę trzeba złożyć do Zarządu Wspólnoty, razem z wnioskiem o zgodę, wiadomo, temat przewałkowany 100 razy.

A oto fragment pewnej opinii prawnej :
Należy podkreślić, że obowiązek zlecenia ekspertyzy spoczywa na Zarządzie, który ma swobodę wyboru podmiotu dokonującego jej opracowania. W konsekwencji ekspertyza dołączona przez Panią/Pana nie jest wiążąca dla Zarządu i nie nakłada na niego obowiązku podjęcia decyzji w oparciu o jej ustalenia.

Aż mi się włosy zjeżyły!
Szkoda że nie dowiedziałem się tego rok wcześniej, bo tylko czas i nerwy straciłem.
To by wyjaśniało, dlaczego Zarząd ma w d***e mój wniosek, dostarczoną ekspertyzę i moje przypomnienia / ponaglenia. Już zupełnie zbaraniałem!

Czyli że wykonana dla mnie ekspertyza jest guzik warta, i nadal jestem całkowicie zdany na humory i pomysły Zarządu Wspólnoty ?
A może ktoś z Was ma inne opinie prawne w tej fundamentalnej kwestii ?

Teraz z kolei kancelaria prawna chciałaby 1500 zł za przygotowanie nowego wniosku do Zarządu, "z uzasadnieniem i podstawą prawną" - normalnie studnia bez dna!

Chyba pozostaje zacisnąć zęby i odpuścić. Albo czekać na mądrzejsze przepisy.
To wszystko jest jakieś chore. Jeszcze przejdzie na moje dzieci ;) :LOL:
Rób samowolkę z uprawnionym elektrykiem zgodnie z przepisami i niech Ci udowodnią że nie jesteś wielbłądem. Serio piszę.
 

elmartines

Zadomawiam się
Chociaż u mnie od miesięcy zero postępu w sprawie, mam jakieś nowe informacje które trochę mnie zaszokowały.

Trochę odnośnie tego co ostatnio @kaktus napisał w tym wątku...

Fakt: firmy specjalizujące się w projektowaniu i montażu punktów ładowania w garażach podziemnych, bardzo chętnie, szybko i sprawnie wykonują Ekspertyzy.
Ekspertyzę trzeba złożyć do Zarządu Wspólnoty, razem z wnioskiem o zgodę, wiadomo, temat przewałkowany 100 razy.

A oto fragment pewnej opinii prawnej :
Należy podkreślić, że obowiązek zlecenia ekspertyzy spoczywa na Zarządzie, który ma swobodę wyboru podmiotu dokonującego jej opracowania. W konsekwencji ekspertyza dołączona przez Panią/Pana nie jest wiążąca dla Zarządu i nie nakłada na niego obowiązku podjęcia decyzji w oparciu o jej ustalenia.

Aż mi się włosy zjeżyły!
Szkoda że nie dowiedziałem się tego rok wcześniej, bo tylko czas i nerwy straciłem.
To by wyjaśniało, dlaczego Zarząd ma w d***e mój wniosek, dostarczoną ekspertyzę i moje przypomnienia / ponaglenia. Już zupełnie zbaraniałem!

Czyli że wykonana dla mnie ekspertyza jest guzik warta, i nadal jestem całkowicie zdany na humory i pomysły Zarządu Wspólnoty ?
A może ktoś z Was ma inne opinie prawne w tej fundamentalnej kwestii ?

Teraz z kolei kancelaria prawna chciałaby 1500 zł za przygotowanie nowego wniosku do Zarządu, "z uzasadnieniem i podstawą prawną" - normalnie studnia bez dna!

Chyba pozostaje zacisnąć zęby i odpuścić. Albo czekać na mądrzejsze przepisy.
To wszystko jest jakieś chore. Jeszcze przejdzie na moje dzieci ;) :LOL:

Załóżmy, że Zarząd Wspólnoty olewa Twoją dołączoną do wniosku ekspertyzę, to jednak obowiązuje go art. 12b pkt 4 i 5 tj.:

4. W terminie 30 dni od dnia złożenia wniosku, o którym mowa w ust. 1, podmiot, o którym mowa w ust. 1, zleca sporządzenie ekspertyzy dopuszczalności instalacji punktów ładowania, zwanej dalej "ekspertyzą", i niezwłocznie po jej otrzymaniu udostępnia ją wnioskodawcy.
5. Podmiot, o którym mowa w ust. 1, rozpatruje wniosek, o którym mowa w ust. 1, w terminie 30 dni od dnia otrzymania ekspertyzy albo, w przypadku gdy sporządzenie ekspertyzy nie jest wymagane, w terminie 30 dni od dnia złożenia wniosku.


Jak Twoja kancelaria zapatruje się na niewykonanie w terminie tego obowiązku przez Zarząd?
 

Kierowca23

Posiadacz elektryka
Załóżmy, że Zarząd Wspólnoty olewa Twoją dołączoną do wniosku ekspertyzę, to jednak obowiązuje go art. 12b pkt 4 i 5 tj.:

4. W terminie 30 dni od dnia złożenia wniosku, o którym mowa w ust. 1, podmiot, o którym mowa w ust. 1, zleca sporządzenie ekspertyzy dopuszczalności instalacji punktów ładowania, zwanej dalej "ekspertyzą", i niezwłocznie po jej otrzymaniu udostępnia ją wnioskodawcy.
5. Podmiot, o którym mowa w ust. 1, rozpatruje wniosek, o którym mowa w ust. 1, w terminie 30 dni od dnia otrzymania ekspertyzy albo, w przypadku gdy sporządzenie ekspertyzy nie jest wymagane, w terminie 30 dni od dnia złożenia wniosku.


Jak Twoja kancelaria zapatruje się na niewykonanie w terminie tego obowiązku przez Zarząd?
Punkt 4 i 5 najwyraźniej też został w Zarządzie olany :p
Tak, zmienię kancelarię. Mam podejrzenie, że ta którą zacytowałem, mogła doradzać też Wspólnocie bo wyraźnie widać ten sam tok rozumowania. Poza tym kwota jaką zaśpiewali za przygotowanie kolejnego już wniosku to ździerstwo (jakbym już miał mało kosztów z tym punktem ładowania). Za analizę i przygotowanie uzasadnienia w dużo trudniejszej sprawie zapłaciłem parę m-cy temu 4x mniej.

Aha, najdziwniejsze jest to, że jak rok temu zacząłem drążyć temat, to Administracja sama określiła że to ja mam im przynieść ekspertyzę, projekt i warunki przyłączeniowe i wtedy będzie zgoda Zarządu w ciągu kilku dni roboczych. Tylko że Administracja i Zarząd Wspólnoty to dwa różne byty, i bądź tu teraz mądry ...
 

Ratt

Posiadacz elektryka
Punkt 4 i 5 najwyraźniej też został w Zarządzie olany :p
Tak, zmienię kancelarię. Mam podejrzenie, że ta którą zacytowałem, mogła doradzać też Wspólnocie bo wyraźnie widać ten sam tok rozumowania. Poza tym kwota jaką zaśpiewali za przygotowanie kolejnego już wniosku to ździerstwo (jakbym już miał mało kosztów z tym punktem ładowania). Za analizę i przygotowanie uzasadnienia w dużo trudniejszej sprawie zapłaciłem parę m-cy temu 4x mniej.

Aha, najdziwniejsze jest to, że jak rok temu zacząłem drążyć temat, to Administracja sama określiła że to ja mam im przynieść ekspertyzę, projekt i warunki przyłączeniowe i wtedy będzie zgoda Zarządu w ciągu kilku dni roboczych. Tylko że Administracja i Zarząd Wspólnoty to dwa różne byty, i bądź tu teraz mądry ...
Tak jak Ci odpisałem - rób samowolkę z uprawnionym elektrykiem zgodnie z przepisami i niech Ci udowodnią że nie jesteś wielbłądem. Wiem co mówię bo sam jestem w zarządzie spółdzielni i kilku wspólnot.
 

Kierowca23

Posiadacz elektryka
Rób samowolkę z uprawnionym elektrykiem zgodnie z przepisami i niech Ci udowodnią że nie jesteś wielbłądem. Serio piszę.
Tylko jeszcze jedna sprawa natury technicznej.
Rozdzielnia gł., tam gdzie rozchodzą się WLZ-ty, jest zamykana na klucz, który ma ochrona. Ochrona może nie pozwolić wejść do tego pomieszczenia i wykonać tam prac, bez zgody administracji?
Czyli trzeba przyjść do drzwi rozdzielni dodatkowo ze ślusarzem ? ;)
 

Ratt

Posiadacz elektryka
Tylko jeszcze jedna sprawa natury technicznej.
Rozdzielnia gł., tam gdzie rozchodzą się WLZ-ty, jest zamykana na klucz, który ma ochrona. Ochrona może nie pozwolić wejść do tego pomieszczenia i wykonać tam prac, bez zgody administracji?
Czyli trzeba przyjść do drzwi rozdzielni dodatkowo ze ślusarzem ? ;)
Ochrona i administracja ma g... do gadania. Jesteś współwłaścicielem i w trybie kontroli żądasz dostępu do pomieszczenia technicznego.
 

testowy

Zadomawiam się
Niestety, ale te przepisy są napisane "jak zwykle". Czyli miało być dobrze....

To, że Zarząd w ciągu 30 dni ma zlecić ekspertyzę, może równie dobrze oznaczać, że zleci najdroższą ekspertyzę - "a niech będzie Panie Janeczku i 30 tysięcy - to i tak płaci wnioskodawca...".

Potem - po zleceniu - będzie odwlekała udostępnienie pomieszczeń (uprawniony projektant branży energetycznej nie będzie przecież latał ze ślusarzem!). I wszystko będzie zgodnie z przepisami. Zlecili? Zlecili. Ekspertyza się pisze? Się pisze. Kiedy będzie? Hehehe może nigdy. I nie ma na to §.

A jak na spotkaniu ktoś wyskoczy, że "się palą" i autor ekspertyzy doda wymagania wzięte z książeczki pt. "Wytyczne w zakresie ochrony przeciwpożarowej garaży w obiektach budowlanych, przeznaczonych do ładowania samochodów elektrycznych i hybrydowych plug-in" i nakaże montaż kamery wykrywającej pożar, zraszaczy i innych systemów podłączonych bezpośrednio z najbliższą SP... To można sobie śmiało odpuścić EV w takim budynku.

Trzeba będzie poczekać te 15 lat aż większość ludzi będzie "musiała".
 

Kanapa

Zadomawiam się
. Tylko że Administracja i Zarząd Wspólnoty to dwa różne byty, i bądź tu teraz mądry ...

Co lepsze są 3 typy - Zarządca, Administracja i Zarząd.
Jako ten ostani mogę poradzić zaproszenie na kawę i ciacho Zarządu i wytłumaczenie co i jak. Zdecydowanie taniej ci To wyjdzie.
Ostatnio jeden „elektryk” zasłaniał mi się strażakiem. Że bez papieru od strażaka nic nie zaprojektuje itd, itp.
 

testowy

Zadomawiam się
Co lepsze są 3 typy - Zarządca, Administracja i Zarząd.
Jako ten ostani mogę poradzić zaproszenie na kawę i ciacho Zarządu i wytłumaczenie co i jak. Zdecydowanie taniej ci To wyjdzie.
Jest jeszcze 4 typ: "Zarząd iluzoryczny" - gdy Deweloper ustanawia swojego Zarządcę z art. 18 uwl, ale pozwala wybrać z mieszkańców "Zarząd", który formalnie nim nie jest :)
 

Najnowsze dyskusje

Top