Instalacja wallboxa w garażu podziemnym

Anderus

Zadomawiam się
Cześć wszystkim, czy ktoś ma do polecenia firmą inną niż Bezszelestni (zauważyłem coraz więcej złych opinii tj. bardzo długi czas oczekiwania i olewanie klienta) do całego procesu doboru oraz instalacji ładowarki do samochodu elektrycznego w garażu podziemnym?
 

TheKindziuk

Zadomawiam się
U mnie też wymagali opini ppoż, nie kłóciłem się i zleciłem dla świętego spokoju. 800zł netto, 5 dni roboczych i po sprawie. Sama opinia to bardziej sprawdzenie, czy obecne systemy zabezpieczeń w garażu są wystarczające. Moje ulubione fragmenty w ramach ciekawostki:

fragment 1:

Pomimo ogólnego przeświadczenia o tym, że baterie w samochodach elektrycznych wybuchają
należy pamiętać o tym, że wybuchy pakietów baterii zdarzają się bardzo rzadko. Związane jest
to z samą konstrukcją baterii i wykorzystywanych w niej zabezpieczeń. Najczęściej przy pożarze
baterii mamy do czynienia z pożarem typu jet fire, który sam w sobie nie stanowi zagrożenia
wybuchowego a polega na wydobywaniu się turbulentnego płomienia powstałego w wyniku
spalania paliwa (w tym przypadku ogniw baterii) uwalnianego w sposób ciągły z pewnym
znaczącym pędem w określonym kierunku.
Dlatego zagrożenie wybuchem pakietu baterii samochodowych jest zjawiskiem pomijalnym z
uwagi na jego ryzyko wystąpienia.


fragment 2:

Wg. Aktualnego stanu wiedzy oraz badań w pełnej skali przeprowadzonych przez
Sungwook Kang, Minjae Kwon , Joung Yoon Choi oraz Sengkwan Choi pożar samochodu
elektrycznego co do zasady nie ma większej mocy pożaru niż ma to miejsce w przypadku pożaru
konwencjonalnego pojazdu. W badaniu uzyskano 7,25 MW a przy projektowaniu garaży
przyjmuje się najczęściej moce pożaru wynoszące 8-9 MW. Obserwacja ta doprowadziła do
podsumowania, że większy wkład w pożary pochodziła z korpusu pojazdu niż z pakietu baterii
W związku z tym, spalanie, które miało miejsce w kabinie pasażerskiej miało generalny wpływ
na końcową moc pożaru pomimo energicznych ucieczek termicznych generowanych przez
pakiety baterii. Opiera się to na założeniu, że większe ilości materiałów palnych znajdują się w
nadwoziu, zwłaszcza w kabinie, niż w pakiecie.
Zatem moc pożaru pojazdu elektrycznego nie będzie większa w analizowanym przypadku.
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
Dzięki za wskazówkę z google, bardzo cenna ;)
Sorki, nie miało wyjść złośliwie, a wyszło. Usługa jak usługa, szukasz jakiegoś lokalnego lidera small biznesu od pożarnictwa.

No i co że nie mają prawa wymagać opinii ppoż, jeśli już mają przygotowany taki schemat postępowania i procedury dla mieszkańców?
W sumie nic - jak zwykle w takich przypadkach musisz rozważyć co ci się bardziej opłaca ogarnąć temat zgodnie z ich oczekiwaniami, czy iść do sądu. Z jakiegoś tam życiowego doświadczenia podpowiem jedynie, że na co byś się nie decydował, to warto wcześniej uzgodnić na piśmie listę warunków, bo oczekiwania gryzipiórków potrafią rosnąć i po dostarczeniu tego na co się umawiasz pojawiają się nowe roszczenia. Wygrasz w sądzie/zapłacisz za ekspertyzę ppoż, to wyskoczą z żądaniem błogosławieństwa od papieża, bo siły nieczyste jakieś, nie pierdzi, a jeździ.
 

Kierowca23

Posiadacz elektryka
Sorki, nie miało wyjść złośliwie, a wyszło. Usługa jak usługa, szukasz jakiegoś lokalnego lidera small biznesu od pożarnictwa.


W sumie nic - jak zwykle w takich przypadkach musisz rozważyć co ci się bardziej opłaca ogarnąć temat zgodnie z ich oczekiwaniami, czy iść do sądu. Z jakiegoś tam życiowego doświadczenia podpowiem jedynie, że na co byś się nie decydował, to warto wcześniej uzgodnić na piśmie listę warunków, bo oczekiwania gryzipiórków potrafią rosnąć i po dostarczeniu tego na co się umawiasz pojawiają się nowe roszczenia. Wygrasz w sądzie/zapłacisz za ekspertyzę ppoż, to wyskoczą z żądaniem błogosławieństwa od papieża, bo siły nieczyste jakieś, nie pierdzi, a jeździ.
Dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi, sprawa zaczyna się jakoś klarować!

Firma administrująca, jako że ma pod sobą sporo osiedli, ma przygotowany szablon odpowiedzi, czego wymaga do wydania zgody na instalację EVCS, i jest tam wyliczone w 5 punktach czego potrzebują (dotyczy ładowarki max. 11 kW):
  • ekspertyzy, tj. badania sieci energetycznej budynku opiniującej wykonanie konkretnej instalacji, opinia ma zawierać między innymi weryfikacje potencjalnych przeciążeń sieci i określenia zmiany bilansu energetyczny budynku,
  • opinii rzeczoznawcy pożarowego, że wykonanie przedmiotowej stacji jest w pełni bezpieczne dla mieszkańców budynku i użytkowników garażu, jak i substancji budynku, czyli nie stwarza zagrożenia dla zdrowia, życia i majątku właścicieli lokali oraz innych osób przebywających na terenie Wspólnoty,[ab1]
  • warunków przyłączenia do sieci u Operatora firmy XXX wraz z wykonaniem osobnego układu pomiarowego (alternatywnie: zwiększenia mocy zamówionej na posiadany licznik lokalowy),
  • projektu stanowiska wraz z opisem zastosowanych zabezpieczeń i podłączeń, opatrzonego podpisem rzeczoznawcy, projekt winien uwzględniać zabezpieczenie stacji przed dostępem osób postronnych,
  • oświadczenia o pokryciu wszystkich kosztów związanych z wykonaniem instalacji (kosztów zakupu i montażu punktu ładowania) oraz że przyjmują Państwo na siebie odpowiedzialność za stan techniczny instalacji zamontowanych urządzeń oraz za wszelkie szkody wynikające z zainstalowania i eksploatacji instalacji,


[ab1]To zleca Wspólnota a potem obciąża Pana kosztami. Przy czym to Pan wskazuje nam wybranych przez siebie rzeczoznawców z uprawnieniami.
---

Czyli że po opłaceniu, uzyskaniu i przedłużeniu tych 5 dokumentów nie powinni wymyślić już nic nowego (chyba że sprawa tak się przeciągnie, że jakaś nowa ustawa wejdzie ... ;) )

Jeśli ekspertyza p.poż. kosztuje 800 zł Netto jak napisał kolega @TheKindziuk , a nie 5000 PLN jak było w tym artykule z elektromobilni.pl, to faktycznie nie ma co kopać się z koniem tylko zlecić, zapłacić i uzyskać te papiery.

Wygląda na to że wszystkie dokumenty będę załatwiał (po urlopie) samodzielnie, bo spółka Bezszelestni, która miała to wszystko zrobić kompleksowo za $$$, wystawiła mnie do wiatru przez co straciłem 4 miesiące z kalendarza i całą wpłaconą kasę :( (od miesiąca właściciel tej spółki nie odbiera moich telefonów i nie odpisuje na maile; może się na mnie za coś obraził ...? )

Ale są i dobre strony: jak już mi się uda wszystko ogarnąć, obiecuję podzielić się zdobytą wiedzą w razie potrzeby. A może i taką działalność sam otworzę ;)

 
Last edited:

piotrpo

Pionier e-mobilności
Z tego co piszesz, to poza opinią ppoż reszta to standard. Trochę niepokoi mnie uzależnienie zgody od wydania warunków przyłączenia, bo wydanie warunków przyłączenia było w moim wypadku uzależnione od zgody wspólnoty, ale jakoś ogarniesz. Na spokojnie, dasz radę. To nie jest aż takie straszne jak się wydaje.
 

kaktus

Posiadacz elektryka
Z tego co piszesz, to poza opinią ppoż reszta to standard. Trochę niepokoi mnie uzależnienie zgody od wydania warunków przyłączenia, bo wydanie warunków przyłączenia było w moim wypadku uzależnione od zgody wspólnoty, ale jakoś ogarniesz. Na spokojnie, dasz radę. To nie jest aż takie straszne jak się wydaje.
Wydanie warunków przyłączeniowych nie wymaga zgody zarządcy. Zgoda zarządcy jest wymagana do realizacji tej decyzji. To jest info wprost od pracownika Enea który uwalił mój pierwotny plan instalacji :)

@Kierowca23 trzymam kciuki za szybkie załatwienie - również opiszę swój przypadek zaraz po instalacji.
 

Przemekc1

Fachowiec
Dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi, sprawa zaczyna się jakoś klarować!

Firma administrująca, jako że ma pod sobą sporo osiedli, ma przygotowany szablon odpowiedzi, czego wymaga do wydania zgody na instalację EVCS, i jest tam wyliczone w 5 punktach czego potrzebują (dotyczy ładowarki max. 11 kW):
  • ekspertyzy, tj. badania sieci energetycznej budynku opiniującej wykonanie konkretnej instalacji, opinia ma zawierać między innymi weryfikacje potencjalnych przeciążeń sieci i określenia zmiany bilansu energetyczny budynku,
  • opinii rzeczoznawcy pożarowego, że wykonanie przedmiotowej stacji jest w pełni bezpieczne dla mieszkańców budynku i użytkowników garażu, jak i substancji budynku, czyli nie stwarza zagrożenia dla zdrowia, życia i majątku właścicieli lokali oraz innych osób przebywających na terenie Wspólnoty,[ab1]
  • warunków przyłączenia do sieci u Operatora firmy XXX wraz z wykonaniem osobnego układu pomiarowego (alternatywnie: zwiększenia mocy zamówionej na posiadany licznik lokalowy),
  • projektu stanowiska wraz z opisem zastosowanych zabezpieczeń i podłączeń, opatrzonego podpisem rzeczoznawcy, projekt winien uwzględniać zabezpieczenie stacji przed dostępem osób postronnych,
  • oświadczenia o pokryciu wszystkich kosztów związanych z wykonaniem instalacji (kosztów zakupu i montażu punktu ładowania) oraz że przyjmują Państwo na siebie odpowiedzialność za stan techniczny instalacji zamontowanych urządzeń oraz za wszelkie szkody wynikające z zainstalowania i eksploatacji instalacji,


[ab1]To zleca Wspólnota a potem obciąża Pana kosztami. Przy czym to Pan wskazuje nam wybranych przez siebie rzeczoznawców z uprawnieniami.
---

Czyli że po opłaceniu, uzyskaniu i przedłużeniu tych 5 dokumentów nie powinni wymyślić już nic nowego (chyba że sprawa tak się przeciągnie, że jakaś nowa ustawa wejdzie ... ;) )

Jeśli ekspertyza p.poż. kosztuje 800 zł Netto jak napisał kolega @TheKindziuk , a nie 5000 PLN jak było w tym artykule z elektromobilni.pl, to faktycznie nie ma co kopać się z koniem tylko zlecić, zapłacić i uzyskać te papiery.

Wygląda na to że wszystkie dokumenty będę załatwiał (po urlopie) samodzielnie, bo spółka Bezszelestni, która miała to wszystko zrobić kompleksowo za $$$, wystawiła mnie do wiatru przez co straciłem 4 miesiące z kalendarza i całą wpłaconą kasę :( (od miesiąca właściciel tej spółki nie odbiera moich telefonów i nie odpisuje na maile; może się na mnie za coś obraził ...? )

Ale są i dobre strony: jak już mi się uda wszystko ogarnąć, obiecuję podzielić się zdobytą wiedzą w razie potrzeby. A może i taką działalność sam otworzę ;)

Za 800zł to pewnie jak mówisz też bym wydał żeby mieć z głowy, ale potem jak miałbym już działający punkt dla własnej satysfakcji powysyłałbym to ich pismo do odpowiednich instytucji z nadzieją, że będą się musieli tłumaczyć ;)
 

TheKindziuk

Zadomawiam się
Widzę, że temat ppoż i ceny wywołał większe zainteresowanie, ja nawet nie musiałem szukać do tego firmy tylko wskazał mi ją zarządzający wspólnotą, dlatego spodziewam się że da się za mniej niż 800 zł plus to cena warszawska, ale dla zainteresowanych zostawiam kontakt (u mnie z rzeczoznawcą kontaktowałą się wspólnota i tylko na koniec na mnie refakturowała te koszty - wygląda na podobny schemat do @Kierowca23 ):

DAMIAN KUBERA

rzeczoznawca ds. zabezpieczeń ppoż.

mail: [email protected]

tel. 22 740 32 32


Przeszedłem jeszcze raz przez maile i tak jak wspominacie konieczność wykonania tej ekspertyzy wskazała firma robiąca ocenę możliwości i projekt instalacji wallboxa. Poniżej wzmianka z tego dokumentu:

1721120378016.png


Na koniec komplet dokumentów szedł do dostawcy prądu z wnioskiem o przyłączenie, domyślam się że z tak jasno wskazaną koniecznością wykonania opini ppoz gdybym jej nie zrobił to by mi tej zgody nie wydali. Inna sprawa to że zajęło im to tak długo, że zakończyło się skargą do URE które wszczęło postępowanie przeciwko Polenerdze, jak się okazało przez 4 miesiące nie było osoby zajmującej się wydawaniem zgód....
 

kantosPL

Zadomawiam się
Poczytałem sobie to wszystko o ładowaniu w garażu wspólnoty i powiem Wam że już mi sie odechciało elektrycznego auta. Czy warto jest kopać się z koniem ( zarządcą ), wyjaśniać każdej starej ku... z bloku po co mi to gniazdko w garażu, latać za dziesięcioma papierami i płacić tysiące złotych?
Ten kraj nigdy się pod tym względem nie zmieni i zawsze będzie rzucać kłody pod nogi tym którzy chcą coś zrobić.
Pozwolenia, ekspertyzy, decyzje.
A w dupie z nimi wszystkimi!
 
Top