nie wiem, co bym powiedział, bo po pierwsze nie byłem nigdy w takiej sytuacji, a po drugie - jak sam stwierdziłeś - mam niski poziom wyobraźni. Ale bez wątpienia hamowałbym awaryjnie widząc wylatującą z posesji piłkę
Sorki, ale co ty chrzanisz? Zapierniczasz 100km/h (28 m/s) przez teren zabudowany. Reakcja kierowcy to 0.5 - 1.5s, kierowcy F1, czyli kosmici w kwestii refleksu mają czas reakcji 0.1 sekundy na starcie, kiedy spodziewają się bodźca (zgaśnięcie czerwonych świateł) i wiedzą mają przygotowaną reakcję (puszczenie hamulca). Ile masz ty, możesz sobie zmierzyć sam
https://f1-start.glitch.me/ (u mnie 0.2s)
Zakładając, że jesteś osobą o bardzo dobrym refleksie może jesteś w stanie zinterpretować sytuację, podjąć decyzję i przenieść nogę na hanulec w 0.5s, czyli 14m zajmie ci w najlepszym wypadku sama reakcja na zdarzenie. Droga hamowania 100-0, to dodatkowe 35m (jakiś tam usportowiony samochód, na dobrych i świeżych oponach, dobrej nawierzchni. 49m to absolutne minimum jakie jesteś w stanie wykonać będąc w dobrej kondycji, maksymalnie skoncentrowany.
Dotychczasowa praktyka wskazuje, że w razie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, spowodowanym rażącym przekroczeniem prędkości sądy orzekają kilka lat w pierdla. Połącz kropki.
jak nie mógł liczyć na uczciwy proces to nic dziwnego, że uciekł przed linczem
biedaczek, niewinny przecież...
Rozdzielczość przedniej kamery w HL wygląda tak:
Jak ktoś jest zainteresowany, to mogę zgrać jakieś próbki z pozostałych kamer.