
Łukasz Żak zatrzymany w Niemczech. Czeka na wydanie Polsce
Łukasz Żak zatrzymany przez policję w Niemczech - potwierdza w rozmowie z Radiem ZET Komenda Główna Policji. Prokuratura Krajowa przekazała, że 26-latka ujęto w Niemczech.

Lepiej byłoby rozstrzelać na miejscu? Kiedy chodzi o wsadzenie kogoś do pierdla na długie lata, to nawet lepiej, że to trwa. Zagrożenie karą jest spore, ukrywał się, to i dostanie areszt do uprawomocnienia się wyroku.I kiedy bo zazwyczaj wyroki zapadają po 2 latach gdzie już nikogo, oprócz zainteresowanego i prawników, to specjalnie nie interesuje.
To nie jest brak zapału do pracy. Nasze sądy nie są dobre, organy ścigania i wymiar sprawiedliwości potrafią "przymknąć oko" w przypadku kiedy mają do tego powód (np. sprawca ma wpływowego starego, albo jest myśliwym...), ale decyzja o zrypaniu komuś życia wymaga dużej staranności, którą osiąga się przez wypełnienie procedur, a to wymaga czasu. 2 lata do uzyskania prawomocnego wyroku to nie jest jakiś długi czas w sądownictwie. Tyle np. zajęło Niemcom skazanie na dożywocie Polki, która spowodowała u nich wypadek w rezultacie ścigania się.Nie w tym rzecz. Jeśli zainteresowanie tzw opinii publicznej jest większe tym trudniej pewne rzeczy ukryć a zapał organów ściągania do pracy też może z czasem osłabnąć.
Szaleniec robi sobie rajd po tych torach krzywych.Nie dość, że jedzie jak 140 po mieście, to jeszcze rzuca tym gruchotem jakby miał się rozpaść...
Wygląda na Porsche i momentami miał blisko 190. Już kiedyś pisałem że jak elektryki ogólnie, a przede wszystkich takie TM3 potanieją i dostaną się w ręce młodych to będzie strach po mieście chodzić.Nie dość, że jedzie jak 140 po mieście, to jeszcze rzuca tym gruchotem jakby miał się rozpaść...