Juniper - czy warto czekać?

Michal

Moderator
Duże auta są też droższe, więc i lepiej wyposażone. Polski model zakupu auta to ostatnio - zamiast kupić 3-5 letniego hatchbaka / kombi, kupię 10 letniego SUVa i będę trzymał kciuki żeby się nic nie psuło.

TM3 to już duże auto, a TMY to kobyła. Moim zdaniem bez 3 dzieci raczej bez sensu. Bezpieczeństwo dużych aut maleje wraz z % dużych aut na drodze. Problemem jest właśnie konsumpcjonizm i to myślenie tylko o własnym tyłku. "Cause when you have more than you think. You need more space."
 

daniel

Señor Meme Officer
Bezpieczeństwo dużych aut maleje wraz z % dużych aut na drodze. Problemem jest właśnie konsumpcjonizm i to myślenie tylko o własnym tyłku.
Yes, big car safe.

 

eimi

Pionier e-mobilności
TM3 to już duże auto, a TMY to kobyła.
Czym się Twoim zdaniem objawia ta "kobyła" w Y? Mam oba i w parkowaniu nie widzę praktycznie żadnej różnicy - przy złożonych lusterkach Y ciut ciaśniej, ale to są minimalne różnice.

To już otwieranie bagaznika w garażu podziemnym w Y jest dużo mniej wygodne, a nie sam jego gabaryt.

Za to jest szereg innych zalet w stosunku do 3 nawet przy dwójce małych szkrabów, kilka z nich to:
- między dwoma fotelikami z tyłu w Y ktoś szczupły może normalnie usiąść, mimo że szerokość kanapy jest ta sama, to foteliki są bardziej zamontowane na zewnątrz i w środku się robi więcej miejsca
- łatwo się przechodzi przód/tył pojazdu nie wychodząc z pojazdu
- kanapa dzielona 40/20/40 zamiast 60/40
- można zajrzeć do bagażnika w trakcie jazdy
- można małego przewijać w bagażniku
- większe bagażniki (oba)
- teściowie mówią że się łatwiej wsiada/wysiada
- dziecko łatwiej się ubiera/przebiera w środku bez wychodzenia z auta, bo jest znacznie wyżej
- i tak mógłbym wymieniać.
A wiem co mówię, bo mam oba. Trójka to już pakowne auto - nam gondolka wchodziła do bagażnika i jeszcze bagaże w konfiguracji 2+2. Ale pod względem rodzinnym Y dużo lepszy, a wcale nie jakoś większy z zewnątrz nie licząc wysokości.

1732100761144.png
1732100784057.png


Bezpieczeństwo dużych aut maleje wraz z % dużych aut na drodze. Problemem jest właśnie konsumpcjonizm i to myślenie tylko o własnym tyłku.
Nazwałbym to raczej dostosowywanie się do otaczającej Cię rzeczywistości. Do rzeczy, których się nie da zmienić, nie zmieniasz na siłę tylko się dostosowujesz.
 
Last edited:

eimi

Pionier e-mobilności
- po Wawie zawieszenie nie jest jakieś specjalnie nieprzyjemne, trochę faktycznie tłucze ale do wytrzymania podobnie jak w moim Mondku
- dziwnie głośno pracuje pompa ciepła (chyba), słychać nieprzyjemny dźwięk "spod maski" we wnętrzu auta. Być może to kwestia tego egzemplarza, trudno powiedzieć bo innym nie jeździłem
- wyciszenie jest akceptowalne przy 120km/h w moim Mondku pomijalnie odrobine lepiej
- ogólnie Y-k w porównaniu do trójki jest trochę taki "siermiężniejszy" w prowadzeniu, niektórzy pewnie powiedzą że zwarty i sztywny ale mi to średnio pasuje
- dźwięk zamykanych drzwi faktycznie nieprzyjemny ale to detal
Pierwsze i trzecie spostrzeżenie wyraźnie na plus biorąc pod uwagę że porównujesz auta z dwóch różnych segmentów.

Pompa ciepła w każdym działa tak samo głośno, w szczególności jak zaczyna dogrzewać baterie.

Prowadzenie rzecz indywidualna. Dla mnie to w HL jest zbyt gumowe na co dzień, ale na długie trasy - dużo lepsze.

Przednie drzwi w 3HL nie są już przypadkiem ze stali zamiast z alu? Mam wrażenie że tym w Y wyraźnie brakuje masy.
 

Michal

Moderator
Czym się Twoim zdaniem objawia ta "kobyła" w Y? Mam oba i w parkowaniu nie widzę praktycznie żadnej różnicy - przy złożonych lusterkach Y ciut ciaśniej, ale to są minimalne różnice.
Mam garaż w którym na co dzień parkuje TM3. Jak miałem TM3 w naprawie, to wypożyczyłem na weekend TMY żeby ocenić przed zakupem, bo chciałem zmienić właśnie na TMY i dobrze, bo zamiast TMY kupiłem drugą TM3...

Do garażu ledwo wjeżdżałem, a żona pewnie musiałaby składać lusterka żeby wjeżdżać / wyjeżdżać. Klapa bagażnika nie może się do końca otworzyć, bo wali w podniesioną bramę - przez to w sumie trudniej się korzysta z tego większego bagażnika niż w mojej TM3 - bardziej muszę się łamać, żeby tam coś wsadzić. Można sobie patrzeć na liczby w necie ale najlepiej jest sprawdzić na żywo.

Dla mnie te kilka centymetrów to właśnie już za dużo i nie warte tego... no właśnie czego... 2 razy w roku trochę więcej miejsca, żeby zabrać więcej niepotrzebnych gratów na wakacje?
Przy czym dla 3 dzieci TMY i tak chyba będzie za małe, bo foteliki nie wejdą ale na razie od 12 dni mam 2 dzieci, więc się tym nie przejmuje.
 

eimi

Pionier e-mobilności
lapa bagażnika nie może się do końca otworzyć, bo wali w podniesioną bramę - przez to w sumie trudniej się korzysta z tego większego bagażnika niż w mojej TM3 - bardziej muszę się łamać, żeby tam coś wsadzić.
Tu pełna zgoda przy małym garażu
Do garażu ledwo wjeżdżałem, a żona pewnie musiałaby składać lusterka żeby wjeżdżać / wyjeżdżać.
Przypuszczam że w takim przypadku TM3 też łatwo nie masz
Dla mnie te kilka centymetrów to właśnie już za dużo i nie warte tego... no właśnie czego... 2 razy w roku trochę więcej miejsca, żeby zabrać więcej niepotrzebnych gratów na wakacje?
Edytowałem swój post wyżej, dałem kilka przykładów co dla mnie robi różnicę.
 

Michal

Moderator
Tu pełna zgoda przy małym garażu
Nie jest to mały garaż, jest normalny ale auta teraz są idiotycznie wielkie. Powiedziałbym, że to jest duży garaż wybudowany w 2005 roku :)

Przypuszczam że w takim przypadku TM3 też łatwo nie masz
Powiedziałbym, że zero problemów. Mam po 4-5 cm od lusterek po obu stronach i wjeżdżam bez problemu. Przy TMY miałbym 2-3 cm.

Edytowałem swój post wyżej, dałem kilka przykładów co dla mnie robi różnicę.
Do przebierania w aucie mam profil kierowcy "kod brązowy", który przesuwa fotel kierowcy ma max do przodu i nie mam problemów w miejscem.
Miejsce pomiędzy fotelikami pewnie zależy od fotelików. U mnie obecnie może usiąść chyba tylko 8 latek, a w TMY może wszedłby 12 latek :)
Reszta się zgadza ale ja nie widzę tych zalet jako kluczowych do tego stopnia, że do 3 dziecka planuje raczej TMX.
 

UseYbrain

Posiadacz elektryka
Ja kupiłem w październiku, jestem zadowolony, ale czy żałuję to powiem dopiero jak wyjdzie Juniper, będę znał jego usprawnienia i cenę. Jeżeli będzie miał pneumatyczne zawieszenie i nadal dźwigienki a do tego tą sama cenę to będę żałował. Miększe klasyczne zawieszenie poprawi komfort jak w HL, ale zepsuje prowadzenie. A największy zarzut w obecnym Y to zawieszenie, poprawili je ale mimo to określilbym je jednym zdaniem: bardzo dobre jak dobra droga i złe jak droga zła - w szczególności nierówna ekspresówka gdzie auto ma tendencję baunsowanie przód/tył. Po mieście jest dla mnie okej. Jedyną szansę widzę w pneumatyce przy tej masie auta.
Jakie pneumatyczne zawieszenie ! Bzdurą roku! Będzie miał zawieszenie tego samego typu co HL!
 

UseYbrain

Posiadacz elektryka
Nie jest to mały garaż, jest normalny ale auta teraz są idiotycznie wielkie. Powiedziałbym, że to jest duży garaż wybudowany w 2005 roku :)


Powiedziałbym, że zero problemów. Mam po 4-5 cm od lusterek po obu stronach i wjeżdżam bez problemu. Przy TMY miałbym 2-3 cm.


Do przebierania w aucie mam profil kierowcy "kod brązowy", który przesuwa fotel kierowcy ma max do przodu i nie mam problemów w miejscem.
Miejsce pomiędzy fotelikami pewnie zależy od fotelików. U mnie obecnie może usiąść chyba tylko 8 latek, a w TMY może wszedłby 12 latek :)
Reszta się zgadza ale ja nie widzę tych zalet jako kluczowych do tego stopnia, że do 3 dziecka planuje raczej TMX.
„Kod brązowy” i „przebieranie w aucie” kojarzy mi się jednoznacznie z obsraniem się i natychmiastową potrzebą przebrania się. Znaczy że jesteś na to przygotowany i masz również rzeczy na zmianę :) edit: dobra doczytałem do końca post ! chodzi o małe dzieci :)
 
Last edited:

OldSeb

Posiadacz elektryka
Pompa ciepła w każdym działa tak samo głośno, w szczególności jak zaczyna dogrzewać baterie.
W każdej Tesli czy w każdym Y-ku ? Bo w trójce słychać ją tylko jak się wysiądzie z auta a w tym Y-ku którym jechałem słychać było wyraźnie w czasie jazdy.
 
Top