Juniper - czy warto czekać?

Bronek

Pionier e-mobilności
Czyli wolność , to chęć posiadania np. dużego zasięgu , przyśpieszenia , inkrustacji klejnotami itd ?
Wszyscy zadowoleni to niewolnicy ? .
To takie myslenie typowe dla tej części świata. Narzekanie jest pozostałością naszego wychowania , niemal genów. Zadowolony to podejrzany .
To wolność pozorna, bo to tylko pragnienia, czasem tzw ścietej głowy.
Prawdziwa to ta jak możesz spełnić te swoje wolnościowe zapędy. I nie wiem czy wielu jest tych naprawdę wolnych ludzi ?
Nikt nie broni sprowadzić sobie dzisiaj np Lucida , bo on jest bardzo wolnościowy z ev, na obecne czasy ?
Kryteria są po prostu różne.
Samo posiadanie obecnie ev jest spektakularne , reszta to szczegóły .
Wszyscy czekamy na postęp ale póki cieszmy się z tego co jest.
Jeden potrzebuje zasięgu , inny mocy , pakowności , czy kształtów . Moja żona kiedyś zapragnęła białych lusterek, a ja nienawidzę diesli i kombi i ścigaczy na ulicach. A spanie w aucie uważam za areszt.

Akurat moje poczucie wolności wiąże się na pewno nie z zasięgiem itp , a co dziwne nie jest ono dane na stałe. Spełnianie marzeń jest tym co jest istotne, a marzenia też się zmieniają. Kiedyś np były to motocykle i to te duże

Jeśli chodzi o ev , to raz się pomyliłem i po roku niewolnictwa zmieniłem małą celę klasztorną na większą.
Tu główny wolnościowiec ciągle siedzi w karcerze i grypsuje :) , zamiast zrzucić okowy , kupić hybrydę Toyoty i przejść do opozycji totalnej.
Ad rem : czy czekać ? Chgw? Nie wiadomo przecież na co
 
Last edited:

Bartosz

Pionier e-mobilności
Czyli wolność , to chęć posiadania np. dużego zasięgu , przyśpieszenia , inkrustacji klejnotami itd ?
Wszyscy zadowoleni to niewolnicy ? .
To takie myslenie typowe dla tej części świata. Narzekanie jest pozostałością naszego wychowania , niemal genów. Zadowolony to podejrzany .
To wolność pozorna, bo to tylko pragnienia, czasem tzw ścietej głowy.
Prawdziwa to ta jak możesz spełnić te swoje wolnościowe zapędy. I nie wiem czy wielu jest tych naprawdę wolnych ludzi ?
Nikt nie broni sprowadzić sobie dzisiaj np Lucida , bo on jest bardzo wolnościowy z ev na obecne czasy ?
Kryteria są po prostu różne.
Samo posiadanie obecnie ev jest spektakularne , reszta to szczegoly .
Wszyscy czekamy na postęp ale póki cieszmy sie z tego co jest.
Jeden potrzebuje zsiegu ,inny mocy , pakowności , czy kształtów . Moja żona kiedyś zapragnęła białych lusterek, a ja nienawidzę diesli i kombi i ścigaczy na ulicach. A spanie w aucie uważam za areszt.

Akurat moje poczucie wolnosci wiąże się nie z zasiegiem itp , a co dziwne nie jest ono na stałe. Spełnianie marzeń jest tym co jest istotne a one też się zmieniają. To byly kiedyś motocykle i te duże

Jeśli chodzi o ev , to raz się pomyliłem i po roku niewolnictwa zmienilem celę klasztorną na większą.
Tu główny wolnościowiec ciągle siedzi w karcerze i grypsuje :) , zamiast zrzucić okowy , kupić hybrydę Toyoty i przejść do opozycji totalnej.
Ad rem :czy czekać ? hgw? Nie wiadomo na co
Wolność to wiatr, co niesie duszę ponad granice i bariery, to przestrzeń nieba, gdzie myśl swobodnie szybować może. To szept serca w zgodzie z własnym rytmem, melodia życia grana na strunach wyborów. Wolność to blask poranka w oczach człowieka, który zna wartość chwili i oddech, którym smakujesz świat bez kajdan. Jest jak rzeka, która płynie tam, gdzie zechce, niosąc ze sobą pragnienie, by być sobą w każdej kropli istnienia.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Wolność to wiatr, co niesie duszę ponad granice i bariery, to przestrzeń nieba, gdzie myśl swobodnie szybować może. To szept serca w zgodzie z własnym rytmem, melodia życia grana na strunach wyborów. Wolność to blask poranka w oczach człowieka, który zna wartość chwili i oddech, którym smakujesz świat bez kajdan. Jest jak rzeka, która płynie tam, gdzie zechce, niosąc ze sobą pragnienie, by być sobą w każdej kropli istnienia.
I pomyśleć , że ten cudny stan potrafi zburzyć prozaiczy pełny pęcherz czy skutki jedzenia w MCDONALD'S
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Model X 900 km WLTP
Model X 1000 km WLTP

Niedoczekanie. 660-700km WLTP to absolutne maksimum przez najbliższe 10 lat. Nie wierze w dalsze zwiekszanie masy aut elektrycznych. Tylko jakieś kosmetyczne zmiany pojemności typu ~15%. Już predzej uwierzę w zmiane prędkości ładowania do poziomu 400kW średniej mocy czyli 10-80% w 12-13 minut. W końcu po coś Tesla i Huawei stawiają te ładowarki 600-700kW
 

cooler

Pionier e-mobilności
Już predzej uwierzę w zmiane prędkości ładowania do poziomu 400kW średniej mocy czyli 10-80% w 12-13 minut. W końcu po coś Tesla i Huawei stawiają te ładowarki 600-700kW
Nie po to tyle się mówiło o uniezależnieniu się od wielkich koncernów paliwowych, jeździe na własnym prądzie (nie możesz postawić w domu petrochemii, a panele pv tak!) aby teraz uzależnić się od dostawców ładowarek. Z jednego uzależnienia w drugie - ja mówię stanowcze NIE!
Tylko duże baterie i tego trzeba żądać od producentów BEV. Inaczej dalej będziemy pracować na kogoś bogatego. Pewnie nawet tą samą firmę lub bogacza typu kulczuk czy inny wąsik który nas wcześniej doił na paliwach.
 
Last edited:

kaktus

Posiadacz elektryka
Nie po to tyle się mówiło o uniezależnieniu się od wielkich koncernów paliwowych, jeździe na własnym prądzie (nie możesz postawić w domu petrochemii, a panele pv tak!) aby teraz uzależnić się od dostawców ładowarek. Z jednego uzależnienia w drugie - ja mówię stanowcze NIE!
Tylko duże baterie i tego trzeba żądać od producentów BEV. Inaczej dalej będziemy pracować na kogoś bogatego. Pewnie nawet ta samą firmę lub bogacza typu kulczuk czy inny wąsik który was wcześniej doił na paliwach.
Tak serio nie myślałeś o jakimś dieslu i pozbyciu się tej 3? ;) zjedli bym uznał że BEV przeszkadza mi w codziennym funkcjonowaniu pozbyłbym się go w 3 miesiące. A ty narzekasz non stop na to samo co się w Twoim egzemplarzu nie zmieni i oczekujesz że wszyscy się do ciebie przyłączą i będą krzyczeli tak jak ty. Podczas gdy… tego nie zrobią bo im zupełnie to nie przeszkadza skoro ma miejsce incydentalnie. Dla przykładu nigdy nie pojadę na wakacje autem do Włoch czy Hiszpanii i nie robiłem tego spalinowym również poza 1 przypadkiem w pandemii ale nie wspominam jakoś super tego przejazdu. Polecę, wynajmę auto, oddam i wrócę samolotem. W domu naładuje się niemal zawsze. 2-4 razy w roku skorzystam z ładowarki. I niestety takich osób jest większość więc nie znajdziesz tutaj dużej grupy która cię poprze bo większość będzie działać w granicach 10k rocznie lub mniej zgodnie ze statystyką.
 

inter

Pionier e-mobilności
Top