Juniper - czy warto czekać?

Bartosz

Pionier e-mobilności
Nie po to tyle się mówiło o uniezależnieniu się od wielkich koncernów paliwowych, jeździe na własnym prądzie (nie możesz postawić w domu petrochemii, a panele pv tak!) aby teraz uzależnić się od dostawców ładowarek. Z jednego uzależnienia w drugie - ja mówię stanowcze NIE!
Tylko duże baterie i tego trzeba żądać od producentów BEV. Inaczej dalej będziemy pracować na kogoś bogatego. Pewnie nawet tą samą firmę lub bogacza typu kulczuk czy inny wąsik który nas wcześniej doił na paliwach.
W punkt. Obecnie niezależność jest w promieniu 150 km. Dodam tylko, że mógłbym zaakceptować obecne baterie o ile konsumpcja prądu spadłaby o 50%
 

Bartosz

Pionier e-mobilności
Moja wishlist do odświeżonego TMY:
- wentylowane fotele
- kamera w przednim zderzaku
- bateria 95kWh
- adaptacyjne zawieszenie
- lepsze wyciszenie
- wysuwana kratka do sufitu zamiast tylnej półki
Dodałbym do tej listy życzeń:

- zachowanie obecnych właściwości jezdnych
- zachowanie obecnej dynamiki auta
- zachowanie wygody foteli
- zachowanie przełączników zespolonych
- zachowanie jasności świateł drogowych i mijania
- zachowanie skuteczności działania oświetlenia adaptacyjnego
- przywrócenie czujników PDC
- przywrócenie regulacji podparcia lędźwiowego fotela pasażera
- dodanie działającego czujnika deszczu

To wszystko zostało spieprzone w poliftowej trójce, więc jest spora szansa, że w Y będzie podobnie.
 
Last edited:

kaktus

Posiadacz elektryka
W punkt. Obecnie niezależność jest w promieniu 150 km. Dodam tylko, że mógłbym zaakceptować obecne baterie o ile konsumpcja prądu spadłaby o 50%
Dodałbym do tej listy życzeń:

- zachowanie obecnych właściwości jezdnych
- zachowanie obecnej dynamiki auta
- zachowanie wygody foteli
- zachowanie przełączników zespolonych
- zachowanie jasności świateł drogowych i mijania
- zachowanie skuteczności działania oświetlenia adaptacyjnego
- przywrócenie czujników PDC
- przywrócenie regulacji podparcia lędźwiowego fotela pasażera
- dodanie działającego czujnika deszczu

To wszystko zostało spieprzone w poliftowej trójce, więc jest spora szansa, że w Y będzie podobnie.
Z tymi fotelami to jest tak, że odczucia zależą od osoby która je tutaj przedstawi. Żona na jeździe próbnej Y wysiadając powiedziała że w życiu ja tak plecy po godzinie jazdy nie bolały jak po tym Y. Następnie po godzinie w 3 była wręcz zachwycona.

Brak podparcia lędźwiowego u pasażera nie wróci skoro wszyscy od tego odeszli. Nie ma w BYD Seal, nie ma w BMW i4, nie ma w BMW Serie 3 czy w Mercu C klasy. Nie wiem dlaczego i nie rozumiem tej decyzji ale nie wierzę że Tesla wróci jako pierwsza.
 

safeto

Fachowiec
Brak podparcia lędźwiowego u pasażera nie wróci skoro wszyscy od tego odeszli.
Jestem w stanie się z tym nie zgodzić.
W MG na pewno jest w modelu HS, w biednym ZS nie ma.
W Fordzie dają fotele z akredytacją AGR, co pozwala na jeszcze szerszą regulację fotela.
W VW też można to mieć.
W BMW i4 jest to opcja (bo aż sprawdziłem oferty i jest to dostępne).


Wniosek - jest praktycznie wszędzie, ale często jako opcja. Czy to oznacza, że ktoś od tego odszedł? No raczej nie.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Jakoś nikt nie chce powrócić do wyższych cen ? :)
Czasy w ktorych Tesla epatowała pozorna ascezą minęły, teraz ta asceza staje sie faktem.
Zaczęto liczyć kasę aby nie szalec z ceną, bo na cenę ludzie patrzą a potem na duperele wchdzace w jej skład.

Nikt z stałych i gościnnych pasażerów naszych samochodów (które to miały) nigdy nie korzystał z ustawień podparcia. Może to róża do korzucha? Bo takich dodatków jest więcej. Nigdy nikt nie ruszal tylnego ekranu w celach rozrywkowych (aż sie popsuł ze zgryzoty).

Mnie zastanawia dlaczego nie ma już automatycznych pasów ( miałem w Hyundaiu).
Czy są może mniej bezpieczne ?
Mi się to podobalo. Trochę zwalnia procedurę wysiadania, ale to jak te automatyczne otwieranie-zamykanie w S i X , można się przyzwyczaić
 

tokwi

Pionier e-mobilności
Koledzy rozwinęliście wątek "czy czekać na ulepszenia w Juniperze" dyskutując więcej niż 50% nt. większej baterii. Poświęcony przez Was czas potwierdza tylko, że to mega ważny parametr, bo przecież nie dyskutujecie tu tylko po to, żeby chłostać @cooler ;-)

Ja prywatnie zachęcam ludzi do kupna EV, choć nie tak entuzjastycznie jak jeszcze lata temu. Z jednej strony temat stał się mocno polaryzujący i z racjonalnego wąskiego wachlarza argumentów tworzy się politykę albo demonologię, z drugiej strony gorszym z parametrów elektryka jest jego zasięg, który jest bardzo istotny przy wyborze i eksploatacji, bez względu na to jak bardzo będziemy chcieli zakrzywiać rzeczywistość. Podkreślę, zasięg elektryków jest obecnie akceptowalny, ale jest istotny w wyborze i chciałoby się więcej.

Zazwyczaj rekomendując komuś BEV mówię, kup sobie elektryka firmę/model jaki ci najbardziej odpowiada i wybierz wersję z największą dostępną baterią. Sam tak kupowałem i sobie i żonie.
Tak było z Teslą - wybrałem nawiększy zasięg.
Choć w przypadku TM3LR z 2021 jeszcze za mało się różni pod względem rozmiaru baterii od obecnej propozycji Tesli, żebym go zmieniał na HL, to w przypadu Mini mamy już nowy cel.
W przypadku Mini pojawiło się właśnie nowe MiniSE z baterią 54kWh, które pewnie już byśmy zamówili, gdyby nie świadomość, że w cenie jest cholerne chińskie cło. Dlatego jeszcze są myślenice, ale na ten moment obstawiam, że wymienimy gdy będzie wiadomo jak w 2025 wyglądają podatki, Zusy i doplaty do leasingów.

Co do zasięgu, chciałbym mieć i dopłaciłbym do większej baterii, nawet kosztem rezygnacji z czerwonego koloru i białej tapicerki, ale żeby miała realnie 500km na autostradzie.
Pokonuję takie dystanse i wolę na trasie zatrzymać się rzadziej i wtedy iść do jakiegoś spa, sauny, poleżeć nad jeziorem, czy nawet się przespać - niż być ubezwłasnowolnionym kierowcą, o którego zatrzymaniu przesądza pojazd, a nie ja sam.

Tymi częstymi sikaniami kreujemy wizję, że jest obowiązek częstego zatrzymywania. Nawet jeśli ktoś tak ma, to przecież nie musi od razu szukać ładowarki, tylko normalnie się wy... olewając obowiązkowe ładowanie.

Zakupiłbym większą baterię, bo choć wokół komina dbam o higienę eksploatujac baterię 70-30% to w trasie zazwyczaj dojeżdżam do SuC na 0%. BEV wynagradza to szybszmym i rzadszym ładowaniem.
W ubiegłym tygodniu musiałem dojechać do SuC w Białymstoku nawet 20km poniżej 0%, bo oczywiście większość uważa że większych baterii być nie musi ;-)

Na Junipera czekać nie będę, bo mi się to auto nie podoba, ale jeśli to czyta MElon to poproszę TM3LRx1,5 :)
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
@tokwi dziękuję za ewidentny głos środka. tego brakowało w tej już jałowej dyskusji.
nawet kosztem rezygnacji z czerwonego koloru i białej tapicerki
z tym się nie zgadzam. uważam ten zestaw za realne premium w TM3HL :)
 
Top