Koledzy rozwinęliście wątek "czy czekać na ulepszenia w Juniperze" dyskutując więcej niż 50% nt. większej baterii. Poświęcony przez Was czas potwierdza tylko, że to mega ważny parametr, bo przecież nie dyskutujecie tu tylko po to, żeby chłostać
@cooler ;-)
Ja prywatnie zachęcam ludzi do kupna EV, choć nie tak entuzjastycznie jak jeszcze lata temu. Z jednej strony temat stał się mocno polaryzujący i z racjonalnego wąskiego wachlarza argumentów tworzy się politykę albo demonologię, z drugiej strony gorszym z parametrów elektryka jest jego zasięg, który jest bardzo istotny przy wyborze i eksploatacji, bez względu na to jak bardzo będziemy chcieli zakrzywiać rzeczywistość. Podkreślę, zasięg elektryków
jest obecnie akceptowalny, ale jest istotny w wyborze i chciałoby się więcej.
Zazwyczaj rekomendując komuś BEV mówię, kup sobie elektryka firmę/model jaki ci najbardziej odpowiada i wybierz wersję z największą dostępną baterią. Sam tak kupowałem i sobie i żonie.
Tak było z Teslą - wybrałem nawiększy zasięg.
Choć w przypadku TM3LR z 2021 jeszcze za mało się różni pod względem rozmiaru baterii od obecnej propozycji Tesli, żebym go zmieniał na HL, to w przypadu Mini mamy już nowy cel.
W przypadku Mini pojawiło się właśnie nowe MiniSE z baterią 54kWh, które pewnie już byśmy zamówili, gdyby nie świadomość, że w cenie jest cholerne chińskie cło. Dlatego jeszcze są myślenice, ale na ten moment obstawiam, że wymienimy gdy będzie wiadomo jak w 2025 wyglądają podatki, Zusy i doplaty do leasingów.
Co do zasięgu, chciałbym mieć i dopłaciłbym do większej baterii, nawet kosztem rezygnacji z czerwonego koloru i białej tapicerki, ale żeby miała realnie 500km na autostradzie.
Pokonuję takie dystanse i wolę na trasie zatrzymać się rzadziej i wtedy iść do jakiegoś spa, sauny, poleżeć nad jeziorem, czy nawet się przespać - niż być ubezwłasnowolnionym kierowcą, o którego zatrzymaniu przesądza pojazd, a nie ja sam.
Tymi częstymi sikaniami kreujemy wizję, że jest obowiązek częstego zatrzymywania. Nawet jeśli ktoś tak ma, to przecież nie musi od razu szukać ładowarki, tylko normalnie się wy... olewając obowiązkowe ładowanie.
Zakupiłbym większą baterię, bo choć wokół komina dbam o higienę eksploatujac baterię 70-30% to w trasie zazwyczaj dojeżdżam do SuC na 0%. BEV wynagradza to szybszmym i rzadszym ładowaniem.
W ubiegłym tygodniu musiałem dojechać do SuC w Białymstoku nawet 20km poniżej 0%, bo oczywiście większość uważa że większych baterii być nie musi ;-)
Na Junipera czekać nie będę, bo mi się to auto nie podoba, ale jeśli to czyta MElon to poproszę TM3LRx1,5
