abes99

Posiadacz elektryka
Wymiana naszej dziesięcioletniej floty "rodzinnej" nabiera tempa, z ciekawymi punktami zwrotnymi, ale to już opiszę jak się dokona ;). Czasy niepewne, auta drożeją z dnia na dzień, używane w cenie (to między innymi jedna z przyczyn wymiany aut), ceny paliw szaleją - więc jest szansa że po ponad roku wybierania będzie elektryk w rodzinie, a może i dwa :D.

Wracając do tematu - klasyczny "oczojeb" w podstawowej wersji M + pakiet Winter + pakiet Navi, rocznik 2021, za 128k po dofinansowaniu 27k i z rabatem na PV + koszty leasingu na 2 lata. Jeśli chodzi o wyposażenie - więcej nie potrzebuję. Będzie "głównym" autem w rodzinie, więc jakieś traski (~1kkm) będzie musiał sporadycznie obsłużyć (2-3 w roku), a tak to głównie wokół komina. Nie wiem na ile zostanie w rodzinie, zakładam 5 lat, z opcją skrócenia do 3 lat jak będzie opcja zmiany na coś fajniejszego i przy niewielkiej dopłacie. Roczny przebieg zakładam na poziomie 20kkm (aktualnie robię 16-18kkm rocznie). Jeszcze nie tak dawno wybrzydzałem, że tył mi się nie podoba, ale patrząc na to jak idą ceny aut do góry, chyba nie będę wybrzydzał. Na chwilę obecną to taki "praktycznie max" na elektryka, bo możliwe że wpadnie drugi ;). Nawet nim nie jechałem (testowałem bliźniaczą Konę 64kWh), tylko siedziałem w środku w wersji L, żeby sprawdzić czy "gabarytowo" podpasuje.

Jak oceniacie sens takiego zakupu? Pomińmy "zamiłowanie" do BEV, bo jesteśmy na odpowiednim forum ;). Mam nadzieję, że wartość nie spadnie mocno po 3 czy 5 latach, a sprawa pilna - dzisiaj mam wpłacić zadatek.

Ps. Jest sens brać tego wallboxa Kia za 1,9k? Zastanawiam się, czy w tej cenie nie kupię jakiegoś lepszego wallboxa (jeszcze nie rozeznawałem tematu). Czy może lepiej Teslowe EVSE za 1k z Allegro i wpakować wszystko do jakiejś skrzynki, a kabel wyprowadzić na zewnątrz i mieć mobilną ładowarkę?
Na plac mam pociągnięte 5x2,5m², mam nadzieję że na 11kW wystarczy (jakieś 25m kabla od rozdzielni, w peszlu). Jak musiałby być grubszy to musiałbym się trochę nagimnastykowac (da radę jakoś mało inwazyjnie przejść przez kostkę brukową i obrzeża?). Główne bezpieczniki domu (na przyłączu) są 50A. A zabezpieczenia w rozdzielni kabla z placu (niestety garażu nie będzie) mam takie:
 

Attachments

  • IMG20220415034615.jpg
    IMG20220415034615.jpg
    1,7 MB · Liczba wyświetleń: 153
Last edited:

abes99

Posiadacz elektryka
Prawdopodobnie elektryki, więc 5x10mm bym dał, to wtedy obskoczsz dwa na raz, mając 40 A zabezpieczenia.
5x10mm² to o ile pamiętam mam w przyłączu od granicy (gdzie jest licznik) do budynku, a moc umowną 26kW/50A (mam podłogówki elektryczne akumulacyjne, które jak odpalą wszystkie, to biorą 18kW). Może lepiej olać ciągnięcie kabla z tablicy w budynku, a pociągnąć bezpośrednio ze złącza w granicy działki? Tam chyba łatwiej będzie ewentualnie podwyższyć moc, niż ciągnąć nowe przyłącze do budynku?
 

Bronek

Pionier e-mobilności
No to masz "baze super".
Ja ciągnąłem dwie dodatkowe linie w różne miejsca exrea z ogrodzenia. I spokój. Piekarnik czy inne cuda Ci wtedy nie straszne.
 

vwir

Pionier e-mobilności
5x10mm² to o ile pamiętam mam w przyłączu od granicy (gdzie jest licznik) do budynku, a moc umowną 26kW/50A (mam podłogówki elektryczne akumulacyjne, które jak odpalą wszystkie, to biorą 18kW). Może lepiej olać ciągnięcie kabla z tablicy w budynku, a pociągnąć bezpośrednio ze złącza w granicy działki? Tam chyba łatwiej będzie ewentualnie podwyższyć moc, niż ciągnąć nowe przyłącze do budynku?
No pewnie, że tak. Tylko wtedy musisz gdzieś dać skrzynkę z różnicówką i zabezpieczeniem nadprądowym.
 

abes99

Posiadacz elektryka
Ok, to jest wstępny plan :D
Tylko jeszcze mnie to przejście przez 4m bruku (i 4 obrzeża) martwi :(
 

vwir

Pionier e-mobilności
Da się zrobić, to nie statek kosmiczny. Tylko trzeba być starannym. Ja w takich miejscach wrzucam przewód elektryczny do rury PE (służącej do wody). Jest dużo sztywniejsza i mocniejsza, bo ma grubszą ściankę niż typowy peszedl elektryczny.

Ej, ale coś pisałeś, że obecny kabel jest już w peszlu. To czemu tego samego peszla nie wykorzystasz, żeby przejść pod kostką? O ile wiesz mniej więcej którędy biegnie.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Jeśli jest miejsce, to dwa wykopy po obu stronach, długie na 1,5 metra, głębokie na metr.. W m/w połowie atakujesz rurami metrowymi szarymi z castroramy 50mm, wypłukując wężem. Tak jakbyś robił metro. 5 - 6 rur po 1m, dobijasz gumiakiem, płuczesz z czuciem... Jak kręt. Tylko wodą.
Warunek wiadomy brak kamieni itp.
Ale 4m to nie tragedia dla każdej formy działania
Do kabla ziemnego pędzel jiekonieczny, tu przez chodniczek, ale to nie będzie obciazenia
5x10mm

20180610_164850_copy_800x450.jpg
 
Last edited:

abes99

Posiadacz elektryka
Ej, ale coś pisałeś, że obecny kabel jest już w peszlu. To czemu tego samego peszla nie wykorzystasz, żeby przejść pod kostką? O ile wiesz mniej więcej którędy biegnie.
W budynku od tablicy z bezpiecznikami do wiatrołapu leci w zwykłym (takim karbowanym peszlu) 5x2,5mm². Całość ułożona pomiędzy chudziakiem a wylewką betonową podłogi w warstwie 18cm styropianu. Obawiam się, że przy przeciąganiu peszel może się rozwalić (kilka skrętów 90st.) i zostanę z niczym. W wiatrołapie kabel wyciągnięty na ścianę z dużą puszką podtynkową (+ 2x UTP). Od tego miejsca w wiatrołapie leci drugi kabel 5x2,5mm² w rurce PE 25mm do miejsc postojowych. Już ten kabel miałem problem przeciągnąć, więc 5x10mm² będzie ciężko.

Kolejna sprawa, że wtedy zasilanie wallboksa miałbym z przyłącza budynku, które też jest 5x10mm², a sam dom też sporo bierze. Prawdopodobnie musiałbym zwiększyć przekrój przyłącza do budynku, a to jeszcze większe klocki. Bardziej skłaniam się ku temu, żeby bezpośrednio ze złącza w granicy, za licznikiem puścić drugi kabel do wallboksa, a istniejący z domu wykorzystam na dwa gniazdka 230V na osobnych fazach (więc awaryjnie, zanim zamontuję wallboksa, mogę jednocześnie ładować oba z 230V fabrycznymi EVSE). Łatwiej będzie też zwiększyć moc umowną z OSD, jeśli się okaże że obecne 26kW/50A zabraknie ;)

eśli jest miejsce, to dwa wykopy po obu stronach, długie na 1,5 metra, głębokie na metr.. W m/w połowie atakujesz rurami metrowymi szarymi z castroramy 50mm, wypłukując wężem. Tak jakbyś robił metro. 5 - 6 rur po 1m, dobijasz gumiakiem, płuczesz z czuciem... Jak kręt. Tylko wodą.
Warunek wiadomy brak kamieni itp.
Niestety, gruzu pełno, bo pomiędzy ogrodzeniem przy chodniku a istniejącym budynkiem stał przed wojną inny budynek, zburzony po wojnie. Już kopiąc pod przyłącze wzdłuż podjazdu natknęliśmy się na zachowany korytarz starej piwnicy. Praktycznie 30-40cm od bruku zaczynają się ściany starych piwnic o wysokości ok. 1,5m...
 

solik

Pionier e-mobilności
Przy czym przy dwoch elektrykach moze sie okazac ze nie potrzebujesz kazdego naladowac w 4 godziny i mozesz 16A na 230V jechac :) to chyba jednak anomalia ze trzeba bedzie miec naladowane oba auta do 100% chyba ze codziennie jezdzicie do biura po 100 km
 

abes99

Posiadacz elektryka
Dokładnie, dlatego jeden wallboks 11kW + dodatkowo 2x 230V z osobnego przyłącza wydaje mi się, że starczy aż nadto :D
 
Top