KIA EV3 - cennikowa porażka w Polsce. Czy Tesla zdominuje rynek?

kaktus

Posiadacz elektryka
Miło.
Jaki koszt takiego dodatku, wraz z instalacją niewłasnoręczną?
To działa po BT, czy jakoś inaczej?
Już zależy raczej od inwencji twojej jak chcesz tego używać czy z pokrętłem czy z przyciskami czy z telefonu. Montaż to raczej groszowa sprawa patrząc jak to nieskomplikowane.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Już zależy raczej od inwencji twojej jak chcesz tego używać czy z pokrętłem czy z przyciskami czy z telefonu.
Jak z telefonu?
Chodzi mi o zastąpienie łopatek, czyli maksymalnie łatwe używanie podczas jazdy.
Tylko przyciski wchodzą w rachubę, na kierownicy lub pod nią.

Masz jakieś screeny jak to wygląda?
Montaż to raczej groszowa sprawa patrząc jak to nieskomplikowane.
To działa po BT, czy jakoś inaczej?
 

kaktus

Posiadacz elektryka
Jak z telefonu?
Chodzi mi o zastąpienie łopatek, czyli maksymalnie łatwe używanie podczas jazdy.
Tylko przyciski wchodzą w rachubę, na kierownicy lub pod nią.

Masz jakieś screeny jak to wygląda?

To działa po BT, czy jakoś inaczej?
Wpinasz w wiązkę w oznaczonym miejscu i możesz dodać do tego przyciski (one są bezprzewodowe) lub Knob:
I po prostu masz pokrętło ala iDrive z BMW z wyświetlaczem jakimś własnym.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Fajne.
Ale parę klocków trzeba dołożyć do ceny.
Dochodzi jeszcze koszt jakiejś solidnej osłony na zbędny szklany dach.....
Też za friko nie dadzą.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
W jakiej sytuacji przydaje się redukcja rekuperacji?
Gdy zechcesz przestać korzystać z domyślnie ustawionego trybu żeglowania (najbardziej oszczędna i wygodna jazda).
Np. gdy się do kogoś (albo zakrętu) zbliżasz.
Wtedy wybierasz łopatkami jak bardzo auto ma zwalniać.

Po manewrze przywracasz zero (zbędnej) rekuperacji.
Ona ma być TYLKO wtedy gdy jej potrzebujesz w danym momencie.
 

Ratt

Posiadacz elektryka
Gdy zechcesz przestać korzystać z domyślnie ustawionego trybu żeglowania (najbardziej oszczędna i wygodna jazda).
Np. gdy się do kogoś (albo zakrętu) zbliżasz.
Wtedy wybierasz łopatkami jak bardzo auto ma zwalniać.

Po manewrze przywracasz zero (zbędnej) rekuperacji.
Ona ma być TYLKO wtedy gdy jej potrzebujesz w danym momencie.
Jak masz one pedal drive i myślisz jak jedziesz to machanie jakimś łopatkami to kuriozum.
 

kaktus

Posiadacz elektryka
Gdy zechcesz przestać korzystać z domyślnie ustawionego trybu żeglowania (najbardziej oszczędna i wygodna jazda).
Np. gdy się do kogoś (albo zakrętu) zbliżasz.
Wtedy wybierasz łopatkami jak bardzo auto ma zwalniać.

Po manewrze przywracasz zero (zbędnej) rekuperacji.
Ona ma być TYLKO wtedy gdy jej potrzebujesz w danym momencie.
Akurat co do tego co napisałeś uważam za totalnie bez sensu i wprowadza dodatkowy zupełnie zbędny element obsługi pojazdu. Rozumiem że ktoś woli jechać na 75 proc czy 50 bo się lepiej czuje jak wolniej zwalnia albo wcale. Ale żeby to przełączać podczas jazdy to jakiś absurdalny i masochistyczny pomysł z całą pewnością wymyślony przez jakiegoś VW czy innego legacy który chce obrzydzić ludziom BEV.
 
Top