Kupować, czy nie? Oto jest pytanie...

melex

Fachowiec
Cześć wszystkim!

Dzisiaj ostatni dzień testów. Moje wrażenia podzielę na kilka akapitów, punktów.

Zaczniemy od: Zaskoczenie.

1. Czytając opinie na forum kilkukrotnie czytałem na temat jakości materiałów - plastik fantastic, tandeta, sztuczne, etc.

Na badzie rocznika MY2023 mogę powiedzieć, że niczego takiego nie uświadczyłem. Tam, gdzie elementy są narażone na czynniki typu brud, tarcie owszem, jest plastik. Wszędzie indziej materiały są, wg. mnie oczywiście, jakości typu "w porządku". Szału ni ma, dupy niy urywo ale tandety nie ma. Luksusu też nie, ale wnętrzu tego samochodu nie jest do tego tytułu daleko.

Chcę wziąć wersję UNIQ, jeździłem modelem pośrednim i nawet tutaj, duperele typu podsufitka czy obicie ochraniaczy przed słońcem jest z przyjemnego materiału. Fotele - takie sobie, ślizga się pupa, ale jeśli odpowiednio ustawi się fotel, jest ok.

2. Przestrzeń. To auto w środku jest ogromne. Miejsca jest aż za nadto, co da się poczuć, gdy bagażnik okazuje się za mały na nasze potrzeby lub zwyczajnie chcemy coś z tyłu dać na podłogę.
Zarówno z przodu, jak i z tyłu, siedzi się bardzo komfortowo. Przy moim wzroście (181) jest wręcz idealnie zarówno nad głową, jak i na nogi. Trzeba jednak pomajstrować fotelem, jeśli nogi macie dłuższe, a ręce nie dosięgają do kierownicy ;)

3. Użyteczność. V2L - wiem, nic nowego, ale to gniazdko z tyłu jest świetne. Klimatyzacja - jak w Hyundaiach, daje radę w najtrudniejszych warunkach. Infotaiment - strasznie bałem się tego "starego systemu" ale niczego mu nie brakuje. Jeśli nie siedzicie w komputerze podczas jazdy i podpinacie się przez kabel USB (w moim przypadku iPhone) nie dość, że macie świetną jakość muzyki i połączeń, to jeszcze telefon ładuje się z największą mocą, jaką Wasz model przyjmie. Noisecancelling działa wybornie, tak samo jak podwójne szyby z przodu.

4. Szybkie ładowanie. Architektura 800V i max. ładowanie do 300kW (edit: podobno jednak max. do 240kW) robi swoje. Ładowałem się na PolEnergii, bo mają zniżkę w weekendy. 150kW trzymało się od 5% baterii aż do 85%. Do 90% ładowało z mocą 100kW. Od 91 do 100% sukcesywnie spadało do 30 kW.

Dla porównania z Volvo EX30 - tam od 5% do 60%, później spadało dość intensywnie. Po przebiciu 80% ładowało już z mocą 30kW.

5. Światła. Wiele komentarzy sugerowało, że te są tragiczne. Jak dla mnie są bardzo w porządku. Oświetlają co mają oświetlać, nie zauważyłem braków. Nie są to światła automatycznie adaptujące się (wycinające), ale dają radę.

Brakuje mi bardzo doświetlania zakrętów. Może jest w UNIQ, nie mam pojęcia.

6. Brak wysokiej podłogi i świetne wysiadanie z samochodu. Nawet wsiadanie jest świetne (przetestowane na mającej problemy ze schylaniem się i ogólnie kręgosłupem osobie).

Rozczarowanie.

1. Jak kto lubi, ale dla mnie resorowanie i zawieszenie nadaje się idealnie do podróży od 0-30 km/h i od 100-140 km/h (na autostradzie i drodze szybkiego ruchu). Jazda po mieście, wybojach, dziurach, etc. jest mega uciążliwa. Czuć większość nierówności, odbitka w bagażniku pozwala na swobodne wędrówki wszystkiego co tam macie podczas hamowania i zakrętów. Często cholerne zapinki od pasów z tyłu obijają się o plastik (głównie na nierównościach).

2. System audio. Co jak co, ale podstawowy system urywa uszy. Za mocne podpijanie pasma górnego i dolnego, nawet przy solidnym majstrowaniu przy equalizerze. Sprawdzane na plikach bezstratnych, .wav, streamingu Applowskim i Spotify (najwyższa jakość streamingu). Jeśli jesteście fanami umcyk-bumcyk i/lub skrzypiec, trąbek czy też hamskiego jazzu - ten system jest dla Was. Mnie raził w uszy.

3. Promień skrętu. Pierwszy raz zdarzyło mi się na parę razy manewrować w miejscach, gdzie moja Cytryna C5 Tourer radzi sobie świetnie. Jest to dziwne i wkurzające doświadczenie. Niestety, auto swoje mierzy i trzeba się czasem namanewrować.

4. Nerwowość autoholda, HDA, aystenta ruchu - niestety, czasem samochód nie łapie na czas (np. na wzniesieniu czy podczas ruszania z postoju) i hamulce zaczną jęczeć jak szalone. To samo tyczy się manewrowania (przód-tył) samochód zwyczajnie trzeszczy i nie potrafiłem z odpowiednim wyczuciem wystartować tak, aby nie było nerwowości z hamowaniem z mojej strony. Może to wina włączonego auto-holda. Systemy bezpieczeństwa - bez zaskoczenia, potrafią Was przyprawić o zawał serca (dźwięk).

Ani plus, ani minus.

1. Zasięg. Jak na tak wielki samochód, jest w porządku. W Metropolii i na jej obrzeżach zużycie miałem na poziomie 14,5-16,5 kWh/100km. Temp. 29 stopni, klima w trybie Eko, automatyczna na pierwszym biegu z temp. 22-23 stopnie. Radio + AppleCarPlay. Jazda z prędkością miejską, ale jak to na Śląsku - dużo ekspresówek, często zdarzało się 90/100/120km/h.

Jeśli chodzi o autostradę to zużycie przy 140km/h z powyższymi oscylowało wokół 23-26.5 kWh.

2. Wielkość samochodu. Czuć respekt, ale rozstaw osi na poziomie 3m zmusi mnie do zmierzenia mojego garażu. Obawiam się, że będzie ciężko.

3. Biała obramówka na liczniku i infotaimencie - wkurza mnie i w żaden sposób nie komponuje się z wnętrzem. Ale to błacha sprawa przy tak świetnie wyglądającym samochodzie. Tutaj też muszę poskarżyć się na brak większej liczby motywów licznika. Przydałby się ten z N-ki ;).

4. Z rzadka toporność infotaimentu i wbudowanej mapy. Konsultant w salonie nie potrafił mi odpowiedzieć na pytanie, czy w momencie chęci ładowania samochodu, wskazanie ładowarki na mapie pozwala samochodowi przygotować się do ładowania. Brakuje mi tej opcji (kondycjonowanie baterii na żądanie) w menu.

Niestety, system czy bardziej opcje wyboru ładowarek poza miejscem, gdzie przebywacie są męczące. Trzeba wpierw wpisać adres docelowy (przybliżony ładowarki) następnie przeklikać się w menu i wyszukać ładowarki po miejscu docelowym. Dodatkowo, PolEnergię system wskazuje jako jedynie ładowanie AC - z resztą, nie tylko tę ładowarkę.

System był aktualizowany w marcu tego roku, nie mogłem wyszukać nowych aktualizacji, ale ładowarka PolEnergii stoi tam już jakiś czas.

To tyle, jeśli macie dodatkowe pytania, śmiało zadawajcie je.

Ogólnie, samochód bardzo mi się podoba, przypadł mi do gustu styl prowadzenia (oprócz promienia skrętu). Wygoda jest na najwyższym poziomie. Martwi mnie nieco zainteresowanie samochodem, pow zbudza on ogromne zainteresowanie, szczególnie nocą.

Samochodowi daję mocne 7/10. Długo szukałem, jeździłem wieloma elektrykami ale temu wiele można wybaczyć i zakochać się w nim można od co najmniej drugiej jazdy.
 
Last edited:
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Nawet wsiadanie jest świetne (przetestowane na mającej problemy ze schylaniem się i ogólnie kręgosłupem osobie).
podoba mi sie takie dogłębne sprawdzenie samochodu, czy testerzy przeżyli? ;)

Promień skrętu. Pierwszy raz zdarzyło mi się na parę razy manewrować w miejscach, gdzie moja Cytryna C5 Tourer radzi sobie świetnie. Jest to dziwne i wkurzające doświadczenie
dla mnie to było pierwsze doświadczenie z tak potężnym promieniem skrętu, nie rozumiem dlaczego?

Długo szukałem, jeździłem wieloma elektrykami ale temu wiele można wybaczyć i zakochać się w nim można od co najmniej drugiej jazdy.
nie ma co się ekscytować, trzeba ochłonąć i na spokojnie przemyśleć bo po jakimś czasie drobne wady są dokuczliwe. kupując samochód ucieszysz się 2 razy, przy zakupie i przy sprzedaży :)
 

melex

Fachowiec
Uciekła jednostka, Na 300kW nie ma szans. Starsze miały max w okolicach 225kW, teraz bodajże w okolicach 240kW..


Zainwestuj w dobre zabezpieczenie antykradzieżowe i już.
Dzięki, rzeczywiście uciekło.

Niestety, nie miałem okazji ładować się na mocniejszej.

Zabezpieczenie to mus przy takim samochodzie ;)
 

melex

Fachowiec
podoba mi sie takie dogłębne sprawdzenie samochodu, czy testerzy przeżyli? ;)


dla mnie to było pierwsze doświadczenie z tak potężnym promieniem skrętu, nie rozumiem dlaczego?


nie ma co się ekscytować, trzeba ochłonąć i na spokojnie przemyśleć bo po jakimś czasie drobne wady są dokuczliwe. kupując samochód ucieszysz się 2 razy, przy zakupie i przy sprzedaży :)
Przeżyli, choć prawie zęby stracili na płaskim progu zwalniającym, co nie wydawał się tak groźny ;)

Ja wszystko przyjmuję racjonalnie i rzadko się czymkolwiek ekscytuje, bo to zły doradca. Analizuje wszystko na bieżąco, sprawdzam, rozmyślam.

Natomiast jestem bardzo wyrozumiałą osobą, co też wiele wybacza i bierze jak jest ;)
 

melex

Fachowiec
Cześć, wróciłem z małego urlopu w Czeskiej Krainie.

Wiecie co Wam powiem?

Że muszę dobrze się zastanowić nad modelem MY2023 UNIQ. Dlaczego?

1. Salon mnie poinformował, że "pomyliła im się wycena" - oferują mi go za 219 tys. zł. (cena przed dotacją).
2. Skontaktowałem się z salonem, gdzie mój wymarzony samochód stoi, bo poprzedni salon (od złej wyceny) mnie wkurzył. Więc nie dam im zarobić. Cena to 219 tys. Więc przynajmniej tutaj nie chcieli mnie oszukać.

Najważniejsze.

3. Hyundai Ioniq 5 w wersji Premium Style 84kWh (obecny poziom UNIQ) w salonie po czeskiej stronie Olzy stoi (w przeliczeniu) po 210 tys. zł. Bez jakichkolwiek państwowych dotacji.

4. Dowiedziałem się, że u nas cena ma być podobna.

Powiedzcie mi, czy Hyundai byłby aż tak cwany i perfidny, żeby sprzedawać w PL nowe modele po, załóżmy, tej samej cenie, co obecnie rocznik MY2023?

Co więcej, na rocznik MY2024 można dostać nawet większe rabaty (info z salonu).

Chyba jednak się wstrzymam i poczekam na MY2025. Bo coś czuję, że ktoś chciał mi władować swojego "Fat Mana" do mojej Nagasaki...
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Powiedzcie mi, czy Hyundai byłby aż tak cwany i perfidny, żeby sprzedawać w PL nowe modele po, załóżmy, tej samej cenie, co obecnie rocznik MY2023?
przy tej zapaści na rynku EV to bym spokojnie poczekał na końcówkę roku. dużo się wyjaśni.
 

Najnowsze dyskusje

Top