Ev3

Pionier e-mobilności
Tak, pytałem o ładowarki - nie było w planach i nie dało się dołożyć na tym etapie.
I wszystko na temat.
Kupując właśnie tam chatę, zgodziłeś się na taki stan rzeczy, może trochę zaoszczędziałeś.
Tutaj masz powód.

Oczywiście dla mnie to była ( i jest nadal) kwestia drugorzędna i mogę dalej jeździć spalinowym. Nie znam nikogo dla którego jednym z głównym kryteriów w wyborze mieszkania była dostępność ładowarki.
Wiadomo.
Ale potem się nie dziw, że jest jak jest.
Nie dogadamy się, bo różnimy się w podstawowym założeniu. Jeżeli założenie jest takie, że każdy sobie rzepkę skrobie i ma wybór jakim samochodem chce jeździć, a państwa to nie interesuje, to oczywiście można powiedzieć chcesz człowieku elektryka to kombinuj i jest to na Twojej głowie.
Dokładnie taki stan prawny jest na dziś.
Też jestem zdania, że państwo powinno zrobić więcej, ale od lat ma to gdzieś i nie spodziewałbym się że się to zmieni.
Zacząłbym od wycofania wymogu UDT dla stacji ładowania - to jeszcze bardziej blokuje rozwój elektromobilności.
W drugiej kolejności - wykluczyłbym marże rzędu kilkuset procent przy sprzedaży prądu.
No proszę Cię, o jakim realnym świecie teraz mówisz? Chociażby tu na forum jest mnóstwo ludzi, którzy dostali kilkanaście tysięcy dotacji do kupna samochodu elektrycznego. Mnóstwo dostało kilkanaście tysięcy dotacji do fotowoltaiki czy innych programów wsparcia źródeł niskoemisyjnych. Czym to się niby różni od wsparcia dla instalacji ładowania elektryka we wspólnotach mieszkaniowych?
Próbowałeś zrobić to z dotacji (była takowa, trzeba było złożyć wniosek), albo zainteresowałeś tym developera?

Narzekać łatwiej, wiadomo.
 

Przemekc1

Fachowiec
I wszystko na temat.
Kupując właśnie tam chatę, zgodziłeś się na taki stan rzeczy, może trochę zaoszczędziałeś.
Tutaj masz powód.


Wiadomo.
Ale potem się nie dziw, że jest jak jest.

Dokładnie taki stan prawny jest na dziś.
Też jestem zdania, że państwo powinno zrobić więcej, ale od lat ma to gdzieś i nie spodziewałbym się że się to zmieni.
Zacząłbym od wycofania wymogu UDT dla stacji ładowania - to jeszcze bardziej blokuje rozwój elektromobilności.
W drugiej kolejności - wykluczyłbym marże rzędu kilkuset procent przy sprzedaży prądu.

Próbowałeś zrobić to z dotacji (była takowa, trzeba było złożyć wniosek), albo zainteresowałeś tym developera?

Narzekać łatwiej, wiadomo.

Ja zdaję sobie sprawę jak wygląda stan na teraz i oczywiście zdaję sobie sprawę, że mogłem szukać mieszkania z ładowarką (czytaj nie miałbym gdzie mieszkać pewnie do teraz :D ).
Mogę nawet teraz składać wniosek przez odpowiednią firmę, tylko chociażby z tego co czytałem na tym forum ta procedura jak się chce mieć od początku do końca to może być kilkanaście tysięcy, a na końcu i tak nawet nie wiem czy wspólnota coś nie wymyśli, bo moja wspólnota tematem zwyczajnie nie jest zainteresowana.
Co do dotacji to szczerze nie, prawdę mówiąc nie wiedziałem, że była taka oferta dla prywatnych stacji ładowania (jak mówię, nie jest dla mnie kłopotem sobie kupić wallbaxa, chodzi mi raczej o kwestię samego przyłącza), widziałem tylko info o dofinansowaniu publicznych ładowarek, muszę doczytać.

Tak, pewnie trochę narzekam, ale zwyczajnie nie widzę tego wsparcia dla takiego przeciętnego użytkownika elektryka w bloku. Zdaje sobie sprawę, że jakbym się sprężył, bardziej zainteresował tematem i wyłożył sporo kasy (sporo jak za założenie gniazdka) to bym temat przepchnął, trochę po prostu nie mam motywacji i to samo widzę po znajomych. Zwyczajnie o ile się trochę nie zmieni prawo/programy pomocowe to zwyczajnie nam ta elektromobilność nie do końca wypali i będziemy mieli stacje ładowania w postaci kabli wiszących z okien.
 

daniel

Señor Meme Officer
Akurat wyprowadzenie kabla 5x2.5 do miejsca parkowania uważam, że mogłoby być obowiązkowe - nawet bez montowania jakiegokolwiek gniazdka czy wallboksa.

Po pierwsze koszt tego jest niewielki na etapie budowy.
Po drugie przygotowuje nas na przyszłość - kabel nie zgnije, a jak będzie potrzebny to jak znalazł.
Po trzecie nawet w spalinowym samochodzie ludzie lubią sobie odkurzyć i takie gniazdko też będzie praktyczne. Może zamontują sobie urządzenie do podgrzewania silnika? Może będzie ładował akumulator prostownikiem? Kurde, nawet blachy sobie mogą pospawać jak ktoś się odważy. :p
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Ja zdaję sobie sprawę jak wygląda stan na teraz i oczywiście zdaję sobie sprawę, że mogłem szukać mieszkania z ładowarką (czytaj nie miałbym gdzie mieszkać pewnie do teraz :D ).
Bez przesady, mieszkania w nowych blokach wcale nie są tańsze niż małe domy.
Coś za coś - może bliżej centrum, za to większe koszty instalacji.
Nie można mieć wszystkiego.
Mogę nawet teraz składać wniosek przez odpowiednią firmę, tylko chociażby z tego co czytałem na tym forum ta procedura jak się chce mieć od początku do końca to może być kilkanaście tysięcy
No i?
Zaoszczędziłeś na wodzie, dołożysz do prądu, bilans wychodzi na zero.

Czy może instalacja przyłącza wody w domkach też powinna być finansowana Twoim zdaniem, w dowolnym miejscu kraju?
Tak, pewnie trochę narzekam, ale zwyczajnie nie widzę tego wsparcia dla takiego przeciętnego użytkownika elektryka w bloku.
Mają takie samo wsparcie jak ci nie w bloku.
 

Przemekc1

Fachowiec
Bez przesady, mieszkania w nowych blokach wcale nie są tańsze niż małe domy.
Coś za coś - może bliżej centrum, za to większe koszty instalacji.
Nie można mieć wszystkiego.

No i?
Zaoszczędziłeś na wodzie, dołożysz do prądu, bilans wychodzi na zero.

Czy może instalacja przyłącza wody w domkach też powinna być finansowana Twoim zdaniem, w dowolnym miejscu kraju?

Mają takie samo wsparcie jak ci nie w bloku.

Nie do końca rozumiem z czym dokładnie widzisz problem, jak rozumiem Twoje główne założenie jest, że "chcę coś za darmo, bo mieszkam w bloku".
Już Ci tłumaczę różnicę między ładowaniem w bloku vs w domu. W domu biorę przenośną ładowarkę, podpinam do gniazdka i ładuję. Jak nie mam gniazdka to sobie biorę przedłużacz, albo instaluję sam gniazdko. Nikogo nie pytam o zdanie, nie muszę mieć żadnego projektu, kompletnie nikomu nic do tego. Oczywiście pozostaje kwestia czy to tak powinno być, w niektórych krajach jak Norwegia starają się to jednak bardziej regulować.
W każdym razie, mam możliwość ładowania, ponoszę tylko koszt kabla/przedłużacza.

Teraz sytuacja w bloku i jest do złożenia komplet dokumentów, pokrycie kosztów ekspertyz i dokumentów, koszt instalacji też jest sam w sobie wyższy, bo przeważnie ciągniesz taki kabel większą długość niż w domu, a na końcu i tak możesz mieć przebój ze wspólnotą i będą Ci odrzucali wniosek. Naturalnie jestem jak najbardziej za tym żeby taki projekt był, a nie sytuacja jak ze zdjęcia z tego wątku.

Uważam zwyczajnie, że do tego mogłoby być dofinansowanie i bardzo jasne procedury, chociażby na zasadzie, że to wspólnota jest odpowiedzialna za stworzenie wniosku dokumentacji jeżeli tylko mieszkaniec wyraża chęć instalacji ładowarki. Ponownie, to działałoby dokładnie na takiej zasadzie jak teraz działa dofinansowanie do kupna samochodu elektrycznego czy fotowoltaiki.

Tak jak powiedziałem - obecnie da się to wszystko zrobić po spędzeniu nad tym czasu i kasy, mnie to obecnie odrzuca, tak samo jak mnóstwo innych osób, a bez własnego gniazdka dużo osób elektryka nie kupi i tyle.

Ogólnie z mojej strony EOT, bo co chciałem napisać to już napisałem, a zdanie mamy całkiem inne, więc się nie dogadamy :)
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Nie do końca rozumiem
Właśnie widzę.
z czym dokładnie widzisz problem, jak rozumiem Twoje główne założenie jest, że "chcę coś za darmo, bo mieszkam w bloku".
Dokładnie tak jest przecież.

Zrozumiałeś analogię o wodzie czy nie?
Chciałem takową mieć, to musiałem zapłacić 20 tys za podłączenie, a to i tak okazyjnie, bo się w kilkudziesięciu zebraliśmy.
Ty musisz zapłacić ułamek tej sumy za podłączenie prądu w hali garażowej, to uważasz, że ktoś Ci to powinien sfinansować.
Już Ci tłumaczę różnicę między ładowaniem w bloku vs w domu. W domu biorę przenośną ładowarkę, podpinam do gniazdka i ładuję.
To sprzedaj mieszkanie, kup dom, albo chociaż garaż i po temacie.
Źle wybrałeś, oszczędziłeś, to i masz konsekwencje.

Teraz sytuacja w bloku i jest do złożenia komplet dokumentów, pokrycie kosztów ekspertyz i dokumentów, koszt instalacji też jest sam w sobie wyższy, bo przeważnie ciągniesz taki kabel większą długość niż w domu
Coś za coś.
Przy podłączanie wody do domku też występuje każdy z tych elementów i to w sposób bardziej skomplikowany.
, a na końcu i tak możesz mieć przebój ze wspólnotą i będą Ci odrzucali wniosek.
Najpierw składasz wniosek, a później ciągniesz kabel, jak już zgodę będziesz miał.
 

Robsonics

Posiadacz elektryka
Akurat wyprowadzenie kabla 5x2.5 do miejsca parkowania uważam, że mogłoby być obowiązkowe - nawet bez montowania jakiegokolwiek gniazdka czy wallboksa.

Po pierwsze koszt tego jest niewielki na etapie budowy.
Po drugie przygotowuje nas na przyszłość - kabel nie zgnije, a jak będzie potrzebny to jak znalazł.
Po trzecie nawet w spalinowym samochodzie ludzie lubią sobie odkurzyć i takie gniazdko też będzie praktyczne. Może zamontują sobie urządzenie do podgrzewania silnika? Może będzie ładował akumulator prostownikiem? Kurde, nawet blachy sobie mogą pospawać jak ktoś się odważy. :p
Sam jestem na etapie zakupu mieszkania od dewelopera. Tyle że nie zglaszałem chęci przyłącza 3f przy miejscu parkingowym. Powód prosty - po pierwsze dodatkowe koszty, po drugie nie wiem kiedy i czy w ogóle będę coś takiego potrzebować. Najwyżej za kilka lat będę się użerać ze wspólnota, a może zmienią się przepisy w tym zakresie...
 

Robsonics

Posiadacz elektryka
Mylisz się. Taka zgoda należy do "czynności zwykłego zarządu" i nie jest do tego potrzebna żadna uchwała zgromadzenia a jedynie zgoda zarządu/prezesa (również w przypadku wspólnot).
Nope.

Art. 12b. ustawy o elektromobilności:
1. W budynkach mieszkalnych wielorodzinnych, w których liczba samodzielnych lokali mieszkalnych jest większa niż trzy, punkt ładowania instaluje się i eksploatuje po uzyskaniu zgody zarządu wspólnoty lub spółdzielni lub osoby sprawującej zarząd nad daną nieruchomością, wydawanej na wniosek osoby posiadającej tytuł prawny do lokalu w tym budynku i stanowisko postojowe do wyłącznego użytku, zwanej dalej "wnioskodawcą".
2. W przypadku wspólnoty mieszkaniowej wydanie zgody na instalację i eksploatację punktu ładowania o mocy mniejszej niż 11 kW stanowi czynność zwykłego zarządu.

Czyli 11 kW to już czynność przekraczająca zwykły zarząd
 

JM&JM

Posiadacz elektryka
Top