bodajże ładowarka pokładowa z i3?Też mi się wydaje, że ciągle pełna wymiana to tak zabawnie nie będzie.
Btw - niezłe cuda tam robią, 3 fazy w Leaf ? Elegancko.
bodajże ładowarka pokładowa z i3?Też mi się wydaje, że ciągle pełna wymiana to tak zabawnie nie będzie.
Btw - niezłe cuda tam robią, 3 fazy w Leaf ? Elegancko.
Gdy pada Ci coś w spaliniaku to biegniesz do ASO na wymianę silnika? Jeśli tak to faktycznie cena wymiany baterii w ASO Nissana jest na poziomie wymiany silnika w spaliniaku w ASO.Jakiś czas temu pytałem w Nissanie, ile na dziś kosztuje wymiana, gdyby w najgorszym scenariuszu tuż po gwarancji bateria padła całkowicie. Kwota 50k, czyli jakaś połowa wartości całego Leafa, nie powiem, że wrażenia nie zrobiła. Ale pan sprzedawca nie budził za bardzo zaufania w temacie EV, więc może bajdurzył, skoro piszesz, że to jakieś jednak zabawne pieniądze ?
lub gdy już zarżniesz całą baterię (w leafie to okolice 250-300tys km) to kupujesz używaną baterię w idealnym stanie za 20tys (z montażem): https://www.otomoto.pl/czesci/ofert...zalozeniem-do-leaf-1-lub-leaf-2-ID6Guw8K.html
Co za bzdety? Może co 3000?zmiana oleju co 7500km
Wystarczy pooglądać testy olejów zależne od parametrów/warunków pracy, sorry ale jak lubię czasem depnąć na autostradzie 180km/h to degradacja jest nieubłagana, ja wiem, ASO 30kkm / 2 lata, i wogóle temat nie na to forum. Moje auto i będę wymieniał tak jak mi to odpowiada. Nie wiem jak rozumieć to co cytuję, jak będę rzadziej wymieniał olej to powstanie silnik spalinowy polskiej konstrukcji?Mnie bardziej cieszyłby silnik spalinowy polskiej konstrukcji lub przynajmniej elektryczny.
Będzie, bo Leafy są prostsze konstrukcyjnie. Ale to wiąże się z tym, że w Leafie będziesz musiał wymieć taką baterię wcześniej niż w autach z chłodzeniem cieczą.Czy koszty wymian baterii w trojaczkach Opel/Citroen/Peugeot czy chińskim MG będą wyższe niż w Leafie?
- nie znam odpowiedzi, ale obstawiam że tak, choćby z powodu układów chłodzenia i większego skomplikowania systemu
Rapidgate mi się zdarzył kilkukrotnie i irytuje jak cholera. Zostaje Ci 200km jazdy które spaliniakiem obskoczyłbyś w 2h, a leafkiem jedziesz 4-5h. A jestem przeciętnym zjadaczem chleba i tylko raz leafkiem pojechałem 1700km.Rapidgate czy Chademo to też dla mnie wydumane problemy, 25kkm od maja 2023 i ani jedno ani drugie mnie nie widziało, a ja ich nie potrzebowałem i nie szukałem. Takie problemy to może szukać dziennikarz motoryzacyjny co akurat zechciał Leafem zrobić 1000km na strzała, a nie przeciętny zjadacz chleba.
Tylko, że teraz Leaf jest do kupienia za ok. 115 000,00 co po standardowej dopłacie daje niecałe 100 tyś. za nowe auto elektryczne. W tej cenie jedynym konkurentem, jeśli można tak to nazwać, jest Dacia Spring.