Magazyn z baterii samochodowej - DIY

vwir

Pionier e-mobilności
W sumie to nie wiem co tutaj dużo pisać. Ja poszedłem w tym kierunku:

Czyli dobieramy falownik który jest wspierany (ja wybrałem Sofar 15KTL-3PH), do tego baterię ze wspieranego samochodu (ja wybrałem Zoe 25kWh, obecnie do kupienia za 5,5tys pln) no i jedziemy zgodnie z manualem. Ogólnie trochę gratów trzeba dorzucić, bo na przykład:
- bateria z samochodu wymaga stałego zasilania 12V, tak samo jak w samochodzie. Jako iż miałem baterię LiFePo z innego projektu, to dorzuciłem do niej zasilanie: https://www.aliexpress.com/item/1005007328928842.html i po temacie
- potrzebujemy jakiegoś bezpiecznika pomiędzy baterią a falownikiem. Ja kupiłem tutaj obudowę: https://www.aliexpress.com/item/1005006260934100.html a tutaj bezpieczniki 50A: https://www.aliexpress.com/item/1005008327973786.html
- do załączania precharge a później stycznika dobrze jest mieć przekaźniki półprzewodnikowe (SSR). Ja kupiłem tutaj: https://www.aliexpress.com/item/1005007980429124.html
- za "mózg" połączenie służy u mnie Lilygo: https://www.aliexpress.com/item/1005003624034092.html

Reszta wszystko zgodnie z readme na stronie, którą załączyłem. Wystartowało wszystko "od strzała". Jeszcze tylko czekam na kawałek elektroniki, żeby Sofara sterować z poziomu HA (czy ma ładować, czy może rozładowywać, kiedy i na jakich zasadach). Ogólnie będę to robił za pomocą: https://github.com/IgorYbema/Sofar2mqtt Za 15$ (plus 10$ za wysyłkę) dostajecie gotowy kawałek elektroniki, zaprogramowany, kwestia podpięcia do falownika.
W tym rozwiązaniu o baterię dba oryginalny BMS, niczego nie trzeba przerabiać ani kombinować. Podpinamy wtyczkę sygnałową, podpiany wtyczkę HV i tyle. Baterii nawet nie musicie otwierać. Jeśli macie pytanie albo chcielibyście zobaczyć fotki jak to pospinałem to dajcie znać, bo nawet nie wiem co tutaj dużo opisywać. Naprawdę nie ma wielkiej folozofii. Dziwne trochę DIY, w którym niczego nie opisuję, ale co mam opisywać skoro wszystko jest opisane w linku ;)
Jeśli ktoś woli filmik:
 
Last edited:

Michal

Moderator
Pomierzyłem. Sam czysty falownik bierze od 40 do 50W ciągłego poboru (tak się waha pomiędzy tymi dwoma wartościami). Do tego elektronika sterująca i podtrzymanie 12V w baterii kolejne 20W (styczniki, etc). W sumie 60-70W.
A jak mierzyłeś? Chwilowo/srednio? Jaki czas pomiaru? Świeciło słońce? Lądowała się bateria, czy rozładowywała?
 

vwir

Pionier e-mobilności
A jak mierzyłeś? Chwilowo/srednio? Jaki czas pomiaru? Świeciło słońce? Lądowała się bateria, czy rozładowywała?
Wyłączyłem prąd w domu i popatrzyłem na zużycie. Jedyne co było włączone to falownik. Był w trybie passive, czyli ani nie ładował ani nie rozładowywał akumulatora. Czuwał czekając na zanik prądu (żeby ewentualnie zasilać dom w razie potrzeby). Nie mam do niego wpiętych paneli, więc słońce nie ma znaczenia.
 

Michal

Moderator
U kumpla to wyłączeniu wszystkich bezpieczników nadal coś pobiera 200W, będzie teraz szukał dalej :D
 

Michal

Moderator
To też fajnie widać na wyświetlaczu falownika:

Pobór z sieci 360W, a dom zużywa 310W. Czyli sam falownik pobiera 50W.
No właśnie on tam miał 0W z sieci, a na liczniku ZE pobór 300W i dlatego zaczęliśmy kombinować, że może falownik nie pokazuje zużycia własnego.
 

Attachments

  • IMG-20250306-WA0004.jpg
    IMG-20250306-WA0004.jpg
    238,4 KB · Liczba wyświetleń: 8

vwir

Pionier e-mobilności
No właśnie on tam miał 0W z sieci, a na liczniku ZE pobór 300W i dlatego zaczęliśmy kombinować, że może falownik nie pokazuje zużycia własnego.
Proponuję zerknąć na ten ekran o godzinie 20-22, a nie w środku dnia, gdy masz straty z produkcji, straty na przekazaniu energii do baterii, etc. Niech włączy w tryb passive w środku nocy (żeby nie było ani przekazywania z akumulatora ani do akumulatora) tak jak na moim ekranie. Wtedy można próbować coś wywnioskować.

Na wejściu przed falownikiem ma też Smart Meter. Na nim może sobie zerknąć jaki jest aktualny pobór. Smart Meter nie wie ile zużywa falownik, po prostu mierzy aktualny prąd przez niego płynący. To jest parametr Pt. Swoją drogą - falownik w idle zużywa te 40-50W tak jak pisałem, ale gdy płynie przez niego duży prąd (na przykład ładuję samochód, albo - tak jak teraz - odpaloną mam pralkę, to już zużycie własne falownika rośnie do 100-120W. Czyli jakaś stała część to elektronika falownika, a potem jeszcze dochodzą straty w postaci jakiegośtam procenta aktualnego obciążenia.
 

vwir

Pionier e-mobilności
Wczoraj mi przyszła elektronika do Sofara. Zamontowana, działa bardzo sprawnie i bezproblemowo. Zobaczymy na dłuższą metę, ale od tego samego gościa mam już kawałek elektroniki do "dogadywania" się pompą ciepła Panasonic (działa nieprzerwanie od 2 lata, mega stabilnie) więc jestem dobrej myśli. Dokładam sobie właśnie kawałki automatyzacji do HA, żeby ładowało i rozładowywało akumulator wtedy gdy chcę i tak jak chcę.
 

vwir

Pionier e-mobilności
Małe zmiany. Okazało się, że wspomniana elektronika do integracji Sofara z HA czasami strzelała fochy i poszedłem w fabryczne rozwiązanie, tylko po kablu: https://allegro.pl/oferta/modul-lse-3-ethernet-do-falownikow-sofar-g3-16559579555

Do tego integracja z HA: https://homeassistant-solax-modbus.readthedocs.io/en/latest/installation/

To już jest mega stabilne rozwiązanie i w zasadzie od kiedy odpaliłem to nie musiałem dotknąć. Polecam. Przy czym to o czym piszę jest potrzebne tylko jeśli chcecie mieć pełną kontrolę nad procesem ładowania z poziomu HA. Jeśli tego nie potrzebujecie i chcecie tylko zostawić Sofara w spokoju w trybie auto, to takie rzeczy nie są potrzebne.
 

adamusek

Posiadacz elektryka

vwir

Pionier e-mobilności
Ja miałem plan wykorzystania aku z auta ale przy obecnych cenach gotowego magazynu (9700zł za 32kwh na nowych ogniwach)
chyba nie chce mi się kombinować, narazie dokładam pompę ciepła i zbieram kasę na victrony.
NiIemniej gratulacje projektu - satysfakcja jest bezcenna
Cena fajna, ale chyba musisz jeszcze doliczyć opłaty (cło? VAT?) no i transport.
To jest jakaś znana firma, czy jedna z tych "jutro mnie nie będzie"?
 
Top