To nadal nie ma tego Twojego stycznika? Czym on płynie przez ten atlantyk? Kajakiem?
🤷♂️
Najpierw długi weekend (11 listopada), wiec "prosze na razie poczekac i zobaczyc moze blad sam zniknie" (nie zniknal)
Potem "kierownik serwisu na zwolnieniu a to on takie rzeczy ogarnia"
Potem "nie mamy dla pana auta zastępczego"
Potem "części w sumie i tak nie ma wiec niech Pan na razie jeździ bo jak Pan przyjedzie to auto będzie musiało zostać"
Potem "elektryk od EV jest obecnie bardzo zapracowany wiec bedzie mógł zając sie Pana autem dopiero za 2 tygodnie, może lepiej umówmy się na wtedy bo po co ma auto u nas stać tyle czasu"
... pojechał do serwisu w koncu po miesiacu, przez 3 dni byłem bez auta, po czym łaskawie dali mi Mondeo, a stycznik jest z tej samej dostawy co
@deszczur czyli wyplynal jakos na poczatku grudnia.
Podobno mają go już na miejscu i w tym tygodniu sie za to zabiorą - do odbioru po nowym roku. Pytanie jeszcze jak im poszło zamawianie adapterów do naprawy OTA, bo to też zgłosiłem na reklamacje i mają zrobić w tym samym czasie.
Podsumowując, czas naprawy to około dwa miesiące, z czego przez pierwszy miesiąc jeździłem autem. Jest szansa, że gdyby ASO się chciało i nie żydzili tak na autach zastepczych to by wzięli od razu i może część by była szybciej/z wcześniejszej dostawy. No ale jak na elektryka i diagnoze się czeka 2 tygodnie no to trudno żeby było szybko.
@grzegorzm Afaik czesci do HVBJB nie trzymaja na miejscu i musza za kazdym razem zamawiac od forda. A same czesci przychodza do europy w paczkach po kilkset sztuk i sie w jakims blizej nieokreslonym tempie rozchodzą. Realnie to pewnie ze 2 tygodnie wyjdzie minimum jak się to sensownie zogranizuje i częsci są dostępne w europie (ale to wymaga tez checi ze strony ASO a nie biurokracji i terminów na diagnoste po kilka tygodni). No a jak części nie ma i nie trafisz na dostawe w krótkim czasie to 2-3 miesiace ponoc tez moze to trwac.