Z ciekawostek - pojechałem dziś swoim autem sprawdzić geometrię, tak z czystej ciekawości. Nie było tragicznie, w sumie tylko zbieżność lekko poza zakresem, pochylenia w normie, aczkolwiek różnica lewa-prawa dosyć spora. Trochę mnie i nie tylko mnie zadziwiła jednak procedura regulacji pochyleń tylnych kół. Zwykle jest to jedna śruba z mimośrodem, której w Tesli nie ma. Tutaj jest to rozwiązane dosyć dziwnie, bo są jakby trzy składowe tej regulacji. Nie będę tutaj się rozpisywał, w każdym razie warto zajrzeć do service manual i pokazać to mechanikowi, bo inaczej stwierdzi, że się nie da lub nie wykorzysta pełnych możliwości regulacji. Rozwiązanie dość dziwaczne i w sumie regulacja bardziej czasochłonna.