wacu

Zadomawiam się
No więc tak: wydanie odbywa się "pod chmurką", jak tam byłem to było mega pochmurno, kropił deszcz. Przyjeżdżacie na plac, wchodzicie do budynku a tam zostajecie przekierowani do innego pokoiku gdzie siedzą 2-3 osoby. Dają Wam tam do podpisu dokument uzupełniający że wy to wy, podajecie numer dowodu lub prawa jazdy. Obojętne. W tym momencie proszą Was na zewnątrz i idzie z Wami jeden z panów. On auto odblokowuje, fotografuje, włącznie z dokumentami (niska jakość zdjęć, dostałem ten PDF), potem podsuwa Wam telefon, składacie podpis i gość znika. W mgnieniu oka. W przypadku ładnej pogody macie szanse zobaczyć jak wygląda lakier (tak samo jak byście mogli to zobaczyć w dobrze oświetlonej sali do odbioru aut jak ma to miejsce w normalnych salonach). U mnie to było poważnie ograniczone. Zrobiłem jednak zdjęcie czegoś co mi wyglądało na zarysowanie czymś typu gałązka, nie widziałem natomiast mikrorys, bo przy takim oświetleniu tego po prostu nie widać. I raczej nie będziecie mieć szansy przyjrzeć się dobrze całemu autu, a przynajmniej nie w obecności człowieka, który ucieka do budynku. Jestem rozczarowany sposobem wydania, tymi 3 zdaniami które Pan raczył ze mną wymienić: "Jeździł Pan Teslą?" "Nie" "No to powodzenia"...
 

wacu

Zadomawiam się
Na fotkach - 2 rysy dość dobrze widoczne, włączyłem naświetlacz na ścianie żeby pokazać Wam mikrorysy, widać je praktycznie na każdym elemencie karoserii...

Zobaczenie tego wszystkiego bez mocnego kierunkowego światła (oprócz tych wyraźnych rys), na zewnątrz przy słabej pogodzie jest praktycznie niemożliwe... Auto na 100% było myte albo na myjni automatycznej albo ręcznie brudną szmatą... Na białych ponoć tego tak nie idzie zobaczyć.

Sam nie wiem, może mam zbyt wygórowane oczekiwania, ale odbierałem 4 inne auta już i nigdy nie miałem takiego stanu lakieru, a były średnio 30-50% tańsze. No ale odbiór był w salonie a nie na placu pod chmurką... No i auto nigdy na mnie na placu nie czekało przez 2 miesiące!
 

Attachments

  • IMG_8545.jpg
    IMG_8545.jpg
    1,6 MB · Liczba wyświetleń: 43
  • IMG_8551 2.jpg
    IMG_8551 2.jpg
    1,5 MB · Liczba wyświetleń: 44
  • IMG_8546.jpg
    IMG_8546.jpg
    1,4 MB · Liczba wyświetleń: 44
  • IMG_8550.jpg
    IMG_8550.jpg
    1,3 MB · Liczba wyświetleń: 41
  • IMG_8547.jpg
    IMG_8547.jpg
    1 MB · Liczba wyświetleń: 46
Last edited:

wacu

Zadomawiam się
@Halczyn mam nadzieję że pomogłem, jak macie jakieś pytania dodatkowe to piszcie, postaram się odpowiedzieć. Tak czy siak z auta jestem BARDZO zadowolony, ale zdecydowanie mój odbiór byłby lepszy jakby wydanie było takie jak w salonach.

Mam tylko nadzieję, że przygotowanie do ceramiki i ceramika to poprawią odpowiednio, bo lubię patrzeć na swoje auta ;)
 

solik

Pionier e-mobilności
Niestety to bylo do przewidzenia, moje stoi od 17 grudnia, na auto sraja ptaki, naprzemiennie pada deszcz, snieg, robi sie lod, topnieje.. na sam koniec wisienka na torcie czyli szczotki, psikniecie bylejakim quickdetailerem i heja :D nie bez znaczenia ma fakt, ze grubosc powloki lakierniczej w nowych autach to zart.. ja najmniej problemu mialem z czerwonym akrylowym w nowym golfie, w innych z lakierem metalizowanym bylegalazka i juz slad - na szarym, bialym czy tez niebieskim.


On auto odblokowuje, fotografuje, włącznie z dokumentami (niska jakość zdjęć, dostałem ten PDF), potem podsuwa Wam telefon, składacie podpis i gość znika. W mgnieniu oka. W przypadku ładnej pogody macie szanse zobaczyć jak wygląda lakier (tak samo jak byście mogli to zobaczyć w dobrze oświetlonej sali do odbioru aut jak ma to miejsce w normalnych salonach).
brzmi jak odbior z Tesla Zabki :D

spidersweb(kropka)pl/autoblog/tesla-model-3-polska-salon-warszawa/

„Gdy odbiera pan samochód spalinowy, też jest przecież na rezerwie!” – tłumaczył się pracownik salonu. Chyba zapomniał, ile trwa tankowanie auta, a ile zajmuje ładowanie.
Po pierwsze, cała procedura opóźniła się o 2,5 godziny. Dlaczego? Pracownicy najwyraźniej zapomnieli o swoim kliencie. Po drugie, wóz był wydawany pod gołym niebem, na parkingu. Przy obecnej pogodzie nie jest to ani wygodne ani przyjemne. Czy Tesla została umyta? Niezbyt dokładnie. Na ekranie centralnym świeciła się kontrolka ciśnienia w oponach („Czy ktoś w ogóle zrobił tu przegląd przed wydaniem?” – pyta mój kolega).
 
Last edited:

turez

Zadomawiam się
Faktycznie lipa. Szczególnie te rysy, które wyłapałem jeszcze na miejscu. Poszły do protokołu? CFM z pewnością będzie miał chrapkę na rozliczanie nadmiernego zużycia
 

Cav

Pionier e-mobilności
Na fotkach - 2 rysy dość dobrze widoczne, włączyłem naświetlacz na ścianie żeby pokazać Wam mikrorysy, widać je praktycznie na każdym elemencie karoserii...
Ze zdjęć nie wygląda na coś, czego już nie widzieliśmy na innych zdjęciach z odbiorów Tesli.
Odbiór też w zbliżonych warunkach.
Można powiedzieć że taki mają standard właśnie.

Walcz o swoje, bo za 3 lata Arval obciąży Cię za te rysy, tak jakbyś Ty je zrobił.....
 

wacu

Zadomawiam się
Odbiór z placu Arval nie od Tesli?
Tak, właściwie to jakiejś firmy z nimi współpracującej: Autologistic

Ze zdjęć nie wygląda na coś, czego już nie widzieliśmy na innych zdjęciach z odbiorów Tesli.
Odbiór też w zbliżonych warunkach.
Można powiedzieć że taki mają standard właśnie.

Walcz o swoje, bo za 3 lata Arval obciąży Cię za te rysy, tak jakbyś Ty je zrobił.....
To jest smutne, zostaje polerka, wyprowadzenie rys (mam nadzieję, że nie są głębokie) + ceramika. Ostatnie i tak było w planie.

Tesla nie pozwala trzymac aut na swoim placu dluzej niz pare dni :D
Może Tesla tak, ale tutaj widzisz...

spidersweb(kropka)pl/autoblog/tesla-model-3-polska-salon-warszawa/
Auto dali naładowane do 98%, więc lepiej niż w Ząbkach :)

Faktycznie lipa. Szczególnie te rysy, które wyłapałem jeszcze na miejscu. Poszły do protokołu? CFM z pewnością będzie miał chrapkę na rozliczanie nadmiernego zużycia
Nie poszły, bo jak pisałem, gość miał 120s na mnie i uciekł... Nie odpuszczajcie, nic nie podpisujcie, póki DOKŁADNIE nie obejrzycie auta!
 
Top