Normalnie jakbyś używkę kupował. One nie mają żadnych foli zabezpieczających na czas transportu? W salonach innych marek auta stoją obklejone folią i syropianem do czasu wydania auta klientowi... Ale i tak zazdro, że już się doczekałeś. Ja od listopada tkwię w BOŚiowym matrixie...
No mój enyaq przyjechał z białą folią na masce, dachu, detalach, styropianem w drzwiach itp. Wszystkie skody tak przyjeżdżają. VW też takie widziałem. Tutaj masz zdjęcie z placu - auta czekają na odbiór przez klienta i te zabezpieczenia są usuwane na kilka dni przed oddaniem auta klientowi. Myślałem, najwidoczniej błędnie, że jest to standard w branżyTesle stoja gole na placu, sraja na nie okoliczne ptaki albo probuja dziobac - sam bylem swiadkiem, nie wiem co to za ptaszyska ale wyjatkowo wredne, widzialem jak skubaly podszybie w X i atakowaly ludzi
Gdzie auta stoja obklejone folia? Niedawno odbieralem nowe BMW i tez bez zadnych folii zjechalo z lawety a salon umyl podobnie jak na zdjeciu wyzej z tym ze auto oddane na korekte one step i wszystko ladnie zeszlo.. chyba ze mowa o jakis autach za 500k+ to tak, sa osloniete cale.
No niestety, miałem ciemny lakier w Tucsonie i utrzymanie go nie było trudne, natomiast tutaj to lekkie nieporozumienieNo wiem jak wyglada transport aut bo pare nowych odbieralem i np prosiaki cale we folii jezdza i maja okienka wyciete jak w czolgu ale w innych markach golizna to norma
Przy zdejmowaniu tej folii dopiero sie robia rysy, czesto ona niedolega do krawedzi gdzie sie dostaje syf i jest rzeznia. Na myjni salonowej orly nie pracuja wiec auto jedzie na szczotki, przecieranie gabka gdzie przed chwila ktos myl felge, osuszone recznikiem i psikniety QC zeby sie swiecilo.
Jeden z powodow dla ktorego nie chce miec ciemnego lakieru - utrzymanie tego to tragedia, na jasnym lakierze jest o niebo lepiej.
tak czy siak, jeździ się świetnie.
