Montaż instalacji PV na nowych zasadach, a może dodatkowo mały wiatrak i instalacja off grid

[eldawido]

Pomysł o małym wiatraku porzuć. To po prostu nie działa.
Off grid to trochę temat dla hobbystów albo gdy nie ma sieci.
Jak masz wolne środki i masz jak odliczyć ulgę termomodernizacyjną albo koszty w firmie to zakładaj panele. Ja bym nie robił PV w domu na firmę bez osobnego licznika ze względu na kłopotliwe rozliczenie i podatek od nieruchomości.
Magazyn energii nie nadaje się do ładowania auta, nawet z dopłatami to się obecnie nie spina.
Najsensowniejszym, na już, rozwiązaniem jest nocna taryfa do ładowania elektryka.

 

[nnnnn]

Niestety prawdopodobnie od przyszłego roku nocna taryfa przestanie nam się spinać. Niestety magazyny przy obecnych cenach wciąż są jedynie hobbystyczne lub awaryjne.

 

[vwir]

Jestem w stanie zrozumieć osoby, które montują magazyn, bo w ciągu dnia mają napięcie w sieci rzędu 260V i nie mają szans się wbić ze swoim falownikiem. Aczkolwiek wtedy pozostaje standardowe pytanie: kiedy zużyć energię z magazynu. Bo następnego dnia znowu może być 260V.

 

[Robur82]

Pomysł o małym wiatraku porzuć. To po prostu nie działa.
Off grid to trochę temat dla hobbystów albo gdy nie ma sieci.
Jak masz wolne środki i masz jak odliczyć ulgę termomodernizacyjną albo koszty w firmie to zakładaj panele. Ja bym nie robił PV w domu na firmę bez osobnego licznika ze względu na kłopotliwe rozliczenie i podatek od nieruchomości.
Magazyn energii nie nadaje się do ładowania auta, nawet z dopłatami to się obecnie nie spina.
Najsensowniejszym, na już, rozwiązaniem jest nocna taryfa do ładowania elektryka.

Ulgi nie odliczę, bo nie przysługuje, panele pewnie w koszty wrzucę, poszły by na magazyn z którego podatek i tak jest płacony
Zamierzam założyć osobne przyłącze, II licznik jak zwał tak zwał na firmę
Na firmę byłaby taryfa nocna, ale nie mogę nigdzie ustalić jakie teraz są koszty czegoś takiego. Ile przyłącze, a głównie ile płaciłbym za kwh łącznie z innymi opłatami, typu dystrybucja. Nowa umowa, wiec nie ma żadnej ustawowej gwarancji ceny.
Tak jak pisałem, prąd firmowy zużywam nocą + ładowanie auta nocą.
Mogę założyć w sumie kilka paneli, tak żeby nie produkować więcej niż zużyję na ładowanie auta, jak braknie to w nocnej taryfie dokupię.
W ciągu dnia z Paneli zasilam biuro i jak jest odpowiednia moc to ładuje auto, a nadwyżka idzie w sieć.
W nocy w taryfie nocnej oświetlam plac, i jak zimą PV daje znikomą ilośc energii, to też w nocnej taryfie ładuje auto.
Czy za ambitnie podchodzę do tego i są jakieś haczyki, zależności że to tak ładnie nie wyglada jak sobie uroiłem.

 

[aadamuss]

Na dużą różnicę pomiędzy taryfami już bym nie liczył. Od początku roku zużyłem 2700 kWh i czekam teraz na jakiś rachunek

 

[zibizz1]

Jestem w stanie zrozumieć osoby, które montują magazyn, bo w ciągu dnia mają napięcie w sieci rzędu 260V i nie mają szans się wbić ze swoim falownikiem. Aczkolwiek wtedy pozostaje standardowe pytanie: kiedy zużyć energię z magazynu. Bo następnego dnia znowu może być 260V.

Jak masz często 260, to zamawiasz układ pomiarowy od ZE(za opłatą), montują i jak się okaże że jest jak jest to muszą poprawić. Norma jest chyba coś w stylu godzina dziennie ponad 253 i z 10 minut ponad 260. Jak jest więcej to odmawiasz płacenia ( choćby opłat stałych) do czasu naprawy parametrów. Kiedyś się interesowałem bo mi falownik zgłaszał o 1-2 w nocy ponad 253, ale że krótkotrwałe przekraczanie jest w normie i dużo brakuje do jej przekroczenia

 

[nnnnn]

Jak masz często 260, to zamawiasz układ pomiarowy od ZE(za opłatą), montują i jak się okaże że jest jak jest to muszą poprawić. Norma jest chyba coś w stylu godzina dziennie ponad 253 i z 10 minut ponad 260. Jak jest więcej to odmawiasz płacenia ( choćby opłat stałych) do czasu naprawy parametrów. Kiedyś się interesowałem bo mi falownik zgłaszał o 1-2 w nocy ponad 253, ale że krótkotrwałe przekraczanie jest w normie i dużo brakuje do jej przekroczenia

Taaaa.... Zgłoszenie o urządzenie pomiarowe złożone 13.01.2023, do dziś nie wiadomo kiedy będzie. Na swoim przykładzie 260V jak świeci słońce, 187V jak wieczorem (po zachodzie słońca) ładuje auto. Chwilowe to nawet 178 jak sąsiad odpali płytę indukcyjną.
Akurat wykres z wczoraj i dziś gdzie auto się nie ładowało:

Problemem jest transformator, bo jeśli obniżą napięcie żeby instalacje działały to wieczorami nie da się nic zrobić bo napięcie spada często poniżej 200V

 

[Robur82]

Podpowiadam też, żeby obecnie sprawdzić ceny magazynów energii w Niemczech. Sprzedają bez VATu w tej chwili. Sam się nad tym zastanawiam, bo znajomy kursuje regularnie.

Liczyłem podobny magazyn i opcja z Chin jest faktycznie ciekawa, tyle że kwiatki z cłem i przeprawą w Polsce są niebotyczne.

Ale w UK może być inaczej. Pytanie jakie tam jest cło i czy trzeba dodatkowo tłumaczyć się z zakupu.

Masz może jakieś info co trzeba przedstawić na odprawie granicznej w UK do takiego układu bateryjnego?

625ah x 48v=30kwh za 15900zł netto. T
rochę strzelam ale podejrzewam, że po zużyciu jest to ze 2-3tys warte na złomie. Są firmy które regenerują takie baterie

 

[zibizz1]

@nnnnn ze spółkami energetycznymi to nic nie ma szybko. Ja po zgłoszeniu czekałem kilka miesięcy zanim dostałem opis procedury. Ładowarki co miały być pod koniec 2021 jeszcze nie działają. Także jeszcze z rok i problem rozwiążesz

 

[nnnnn]

Ja będę mieć rozliczenie w listopadzie. I w sumie to nie wiadomo, czego się spodziewać. Niby produkcja spora, ale mam instalacje według nowych zasad i nikt nie był w stanie mi powiedzieć, jak to wyjdzie.

Jeśli masz dużą nadprodukcję a później duże zużycie w godzinach nocnych to niestety wyjdziesz na tym słabo. Bo za przesłanie kWh do sieci i za pobranie później zapłacisz dwa razy. Obecnie cena przesyłu to ok. 35gr, wysyłając 60kWh do sieci a później odbierając np 30kWh, zapłacisz za sam przesył ponad 30PLN.