mikxo
Fachowiec
Na pewno można zauważyć powrót na OtoMoto patologii, w postaci podawania cen uwzględniających dopłaty. Oczywiście w maksymalnej kwocie 40 000 PLN. Serio OtoMoto nie może wymusić jakoś żeby cena podana w ogłoszeniu była ceną, za którą można kupić samochód za gotówkę (to by przy okazji wyeliminowało praktykę, że podana cena dotyczy finansowanie przez dealera)?
Bo tak oto można samochód warty 250 000 wystawić za 50 000 zł*
*Cena uwzględnia: dotację z programu NaszEauto, sprzedaż aktualnego samochodu, nadgodziny z okresu 6 miesięcy, roczne świadczenie 800+ na troje dzieci, darowiznę od przypadkowej osoby spotkanej przed wejściem do salonu
Bo tak oto można samochód warty 250 000 wystawić za 50 000 zł*
*Cena uwzględnia: dotację z programu NaszEauto, sprzedaż aktualnego samochodu, nadgodziny z okresu 6 miesięcy, roczne świadczenie 800+ na troje dzieci, darowiznę od przypadkowej osoby spotkanej przed wejściem do salonu