Nie takie ekologiczne EV!

[krzyss]

Klocki ok, ale nie żartujmy, cięższy samochód musi bardziej zużywac opony. Dużo zalezy od stylu jazdy, ale ktoś kto delikatnie jeździ 1,8tonowym samochodem, to mniej opon "zedrze" jak bedzie w swoim stylu jeździł samochodem o masie 1,2 tony i od tego sie nie ucieknie

Sprawdzales ile wazy powiedzmy BMW 3 z dieslem 3.0 i automatem ?
Zaczyna sie od 1800kg a tesla 3 lr okolice 1900kg wiec chyba nie ma to wiekszego znaczenia

 

[Michal]

No i jednak rekuperacja też wspomaga łagodniejsze hamowanie, bo człowiek tak się przyzwyczaja do tego trybu spowalniania, że praktycznie nie używa hamulca. Ogólnie EV to zwykle łagodniejsza jazda po mieście, bo człowiek bardziej myśli o zużywanej energii.
No i przy szybkiej jeździe jeśli pokonujemy mniejsze opory to koła też wykonują jednak mniejszą pracę tarciem o drogę, a EV często mają lepszą aerodynamikę.

 

[skyactivwalker]

Jazda 5cio itp miejscowym autem w pojedynkę to grzech. Ksiądz z ambony powinien mnie wyczytać.

Pewnie wyczytuje tylko trzeba być na mszy żeby usłyszeć. Ja dlatego profilaktycznie nie chodzę.

 

[cojestdoktorku]

Sprawdzales ile wazy powiedzmy BMW 3 z dieslem 3.0 i automatem ?
Zaczyna sie od 1800kg a tesla 3 lr okolice 1900kg wiec chyba nie ma to wiekszego znaczenia

Rózne firmy różnie mogą konfigurowac samochody, w tym przypadku mówimy o samochodach z różnym napędem wiec musimy porównywać wagi tych napędów, silnik+przeniesienie napędu+bak paliwa+ odzyskiwanie energii itp.
No i w elektrykach przez masę "baku paliwa" wychodzi cięzej. To ze jaka firma powiedzmy BMW doda sobie pancerne blachy czy jakieś tam wyposażenie jeszcze to zupełnie inna kwestia bo to samo mogą zrobić jak samochód zbudują elektryczny i wyjdzie jeszcze cieższy przez "bak paliwa", bo różnica w masie silników spalinowych i elektrycznych tej róznicy w masie "baku paliwa" nie nadrabia

 

[cojestdoktorku]

Zaraz powinniśmy się zacząć czepiać np Norweg{w bo dodają do"asfaltu" szkla czy czegos aby zwiększyć przyczepność. I tym samym ścieralność.
A takie zimówki? Kazal bym zdejmować jak w zimie nagle będzie sucho i trochę cieplej.
Jazda 5cio itp miejscowym autem w pojedynkę to grzech. Ksiądz z ambony powinien mnie wyczytać.
Radził bym też tym badaczom syfu od klockow, zbadać też niedopompowanie opon w samochodach
Musi być chyba większy kryzys, i żarcie na kartki np, bo ludziom odbija co raz bardziej z tego dobrobytu.
Owszem to jest fakt (opony i klocki sie ścierają, bo to ich zadanie wykorzystac tarcie l), ale waga tych faktow w ev w porównaniu z innym kardynalnymi problemami środowiska, jest marginalna i podnoszenie tego hamuje glowny i sluszny kierunek zmian . Bo głupków i cwaniaków nie brakuje, którym takie coś jest potrzebne by trwać w zakłamaniu. Czasem z wyrachowania podnosić takie pseudo argumeny.

Pył z klocków hamulcowych jest dużym problemem tylko do tej pory nie docenianym, emisja CO2 jest zupełnie nie istotna dla naszego zdrowia a pył z klocków hamulcowych jest jak najbardziej istotny.
I nie rozumiem czemu ten temat fani elektromobilnosci chcą bagatelizowac, przeciez w temacie pyłu z klocków to akurat elektryki maja przewagę nad spalinowymi, bo dzieki odzyskiwaniu energii elektryki tego pyłu emitują mniej. Jak fani elektryków chcą coś bagatelizowac to lepiej pył z opon
"Emission Analytics przeprowadził wstępne testy zużycia opon w rodzinnym hatchbacku na zupełnie nowych, prawidłowo napompowanych oponach. Okazało się, że pojazd emitował 5,8 grama szkodliwych cząstek z emisji bez spalin na kilometr. Ten sam samochód emitował 4,5 miligrama na kilometr cząstek w spalinach. To oznacza, że nieuregulowana żadnymi normami emisja szkodliwych pyłów z opon w tym przypadku była wyższa ponad tysiąc razy od tej ze spalin!"

Pyły z opon i hamulców groźniejsze od spalin? Nikt tego nie sprawdza

Zanieczyszczenia, powstające podczas ścierania się opon i klocków hamulcowych, mogą być tysiąc razy gorsze niż te wydobywające się z rur wydechowych samochodów. Takie wnioski płyną z raportu brytyjskiego instytutu badawczego Emission Analytics

www.auto-swiat.pl

p.s. Moim zdaniem te zużycie opon z artykułu jest mocno przesadzone, bo wychodzi ze po tysiącu kilometrów kazda z opon straciła by 1,45kg masy, troche dużo

 

[Bronek]

Kur wa dzisiaj na parkingu pod Brico kupa starych śmieci dymila że syf z diesli bylo czuć na kilometr. Lud pracy zajechał struclami na zakupy jak z programu TVN Turbo, gdzie je reanimują (powinni zlikwidować program z niejakim nomen omen Dudą i Szafrańekim. Bo z gówna robią nowe gówno. ).
A tu się wyjeżdża z 4,5 miligramami gumy z opon? Wiecej prezerwatyw sie wala po krzakach niz te EV produkują odpadow z opon w stosunku do ICE..
Czyli "miej proporcją mocium panie", klockow niemal nie używamy,, a opony są na maxa napompowane 42 PSI to raczej dużo jak na osobówkę. Bo to zmniejsza tarcie i zwiększa zasięg . Czyli i w tym aspekcie EV jest górą nawet w samych zaleceniach eksploatacyjnych.
Klotnia idzie o "piczy kłak " a propos masy, a sam miałem kilka ICE o masie podobnej do ev. Itd. Nic nie jest czarno/białe. To sprawa kompromisu a tego Polak i Katolik nie potrafi zrozumieć, co widać na każdym kroku.

Ps.
Wyrzucilem w ciugu 5 lat masę baterii od wibratora żony, rowerów i hulajnog itd. i żadnej z trzech elektrykow. Plus cztery 12v z kampera i samochodów

 

[Michal]

Okazało się, że pojazd emitował 5,8 grama szkodliwych cząstek z emisji bez spalin na kilometr. Ten sam samochód emitował 4,5 miligrama na kilometr cząstek w spalinach.

Zna się na fizyce kwantowej, a nie zna się na podstawowej matematyce... Ile ważą cztery opony? Po ilu kilometrach musiały by zniknąć, żeby wyszły takie emisje? Mi się nie chce liczyć ale wiem, że to jakieś durnoty.
Dobra policzyłem
Waga 4 opon 17 cali to 40 kg. Z tych danych wynika, że powinny one znikać po 6896 km. Znikać w całości, a nie tracić bieżnik.
Policzmy zatem jakie mogą być rzeczywiste emisję.
Powiedzmy, że bieżnik waży tutaj 1 kg - pewnie mniej ale niech będzie już zawyżone..
Opony zmieniamy powiedzmy po 25 000 km.
Mamy zatem 4 000 g / 25 000 km = 0,16 g/km - 36 razy mniej...
dodajmy też, że emisję z rury od razu są takiej wielkości że przenikają do krwiobiegu, a zużyte opony muszą zostać przetarte jeszcze kilkadziesiąt razy i dopiero to co nie wyleci na pobocze trafi do układu człowieka... Pewnie będzie to około 1/100 tych wytartych gum, co da około 1,6 mg/km...

Nie trzeba wiedzieć jak wygląda obrócony elektron

 

[krzyss]

Rózne firmy różnie mogą konfigurowac samochody, w tym przypadku mówimy o samochodach z różnym napędem wiec musimy porównywać wagi tych napędów, silnik+przeniesienie napędu+bak paliwa+ odzyskiwanie energii itp.
No i w elektrykach przez masę "baku paliwa" wychodzi cięzej. To ze jaka firma powiedzmy BMW doda sobie pancerne blachy czy jakieś tam wyposażenie jeszcze to zupełnie inna kwestia bo to samo mogą zrobić jak samochód zbudują elektryczny i wyjdzie jeszcze cieższy przez "bak paliwa", bo różnica w masie silników spalinowych i elektrycznych tej róznicy w masie "baku paliwa" nie nadrabia

No to tak zrobmy, to pokaz mi auto spalinowe zblizonych gabarytow do tesli 3 z silnikiem > 350KM, szklanym dachem, automatyczna skrzynia i napedem na 4 kola.
Moze wyjdzie ze jest ciezszy niz tesla
Jak Ci sie BMW nie podoba, moze byc mondeo, moze jakis lexus ? Cokolwiek, sprawdz ta wage i daj znac.

 

[cojestdoktorku]

Kur wa dzisiaj na parkingu pod Brico kupa starych śmieci dymila że syf z diesli bylo czuć na kilometr. Lud pracy zajechał struclami na zakupy jak z programu TVN Turbo, gdzie je reanimują (powinni zlikwidować program z niejakim nomen omen Dudą i Szafrańekim. Bo z gówna robią nowe gówno. ).
A tu się wyjeżdża z 4,5 miligramami gumy z opon?

Mnie też to wk... ale przeciez to nie temat do porównań.
Nalezy porównywać dzisiaj produkowane spaliniaki z dzisiaj produkowanymi elektrykami.
To ze stare spaliniaki trują bardziej niż opony, to jasne, ale dla nowych silników spalinowych to juz tak chyba nie jest

 

[cojestdoktorku]

Zna się na fizyce kwantowej, a nie zna się na podstawowej matematyce... Ile ważą cztery opony? Po ilu kilometrach musiały by zniknąć, żeby wyszły takie emisje? Mi się nie chce liczyć ale wiem, że to jakieś durnoty.

No przecież sam napisałem ze to musza być głupoty, chyba ze ten test robiono na jakiejś "wywrotce" typu:

https://kopalniawiedzy.pl/media/lib/112/komatsu-84120a9e5b5b9a366fca5d0c1c99aa9a.jpg

Mamy zatem 4 000 g / 25 000 km = 0,16 g/km - 36 razy mniej...

No ale co to zmienia? te 36 razy mniej to wciąz jakieś 36 razy wiecej niż podane cząstki z rury wydechowej. Nie wiem na czym polega ogłoszenie sukcesu.

Nie trzeba wiedzieć jak wygląda obrócony elektron

No widac trzeba skoro cieszysz sie z tego ze opony emitują ponad 30 razy wiecej niz rura wydechowa. Jakbyś wiedział jak z elektronem to bys sie nie cieszył tylko martwił dalej, bo wynik z koszmarnych ledwie zamieniłeś na fatalne