daniel

Señor Meme Officer
Oho znowu tekst elektroświra, spójrz se gościu na ceny energii elektrycznej dzisiaj a kilka , dziesięć lat temu, a w tym roku będzie jeszcze jedna podwyżka. Dzisiaj po Europie jeździ około 10 mln elektryków a prognozy na 2035 podwajają te ilosć, zakładając że za 11 lat srednia bateria będzie miała 75kWh to calkowita energia do naładowania jeden raz ich wszystkich to 1,5 mld kWh, czyli 1,5 TWh albo 1,5 EJ
Ja się chętnie podzielę. Mogę użyczyć swojej fotowoltaiki bo jeżdżę tak mało że nie mam gdzie prądu pchać. Odsprzedam po cenie taryfowej.
 

Beep21

Posiadacz elektryka
Oho znowu tekst elektroświra, spójrz se gościu na ceny energii elektrycznej dzisiaj a kilka , dziesięć lat temu, a w tym roku będzie jeszcze jedna podwyżka. Dzisiaj po Europie jeździ około 10 mln elektryków a prognozy na 2035 podwajają te ilosć, zakładając że za 11 lat srednia bateria będzie miała 75kWh to calkowita energia do naładowania jeden raz ich wszystkich to 1,5 mld kWh, czyli 1,5 TWh albo 1,5 EJ
Ty naprawdę jesteś inwalidą umysłowym. To sobie porównaj ceny paliw dziś a kilka lub dziesięć lat temu i wyjdzie Ci że też podrożały. Prąd używa się również do rafinacji ropy - w sumie to bardzo dużo prądu - i jakoś o niego się nie martwisz? Będzie więcej elektryków, to będzie mniej energii potrzeba na rafinację ropy.

PS. Jak już wklejasz jakieś zrzuty ekranu to się naucz chociaż ustawić w nich orientację, ale wybaczam w przedszkolu informatyki nie ma więc pewnie nie umiesz tego zrobić.
PS2. Odpowiedź na Twoje durne pytanie z 2 postu była już tu udzielona milion razy, poszukaj sobie.
PS3. Dlaczego nie martwisz się o to ile potrzeba prądu na wydobycie, transport i rafinację RN?
 
Last edited:

Olecki

Pionier e-mobilności
Oho znowu tekst elektroświra, spójrz se gościu na ceny energii elektrycznej dzisiaj a kilka , dziesięć lat temu, a w tym roku będzie jeszcze jedna podwyżka. Dzisiaj po Europie jeździ około 10 mln elektryków a prognozy na 2035 podwajają te ilosć, zakładając że za 11 lat srednia bateria będzie miała 75kWh to calkowita energia do naładowania jeden raz ich wszystkich to 1,5 mld kWh, czyli 1,5 TWh albo 1,5 EJ
Lol, a Tobie się wydaje że wszyscy na raz tankują benzynę? 75kWh przy jeździe po mieście powinno wystarczyć na około 500 km, biorąc pod uwagę średni przebieg dla samochodu w Polsce to jedno ładowanie raz na 2,5-3 tygodnie. Bardzo łatwo rozłożyć to tak żeby nie tylko nie szkodziło to sieci energetycznej ale nawet jej pomagało poprzez lepsze rozłożenie zużycia energii w trakcie doby (tu pomogą taryfy dynamiczne)
Inny temat, czy to nadal prawda że przy recyklingu elektryków 1 kg baterii potrzeba 1,5kWh energii, wg motoru?
Załóżmy że średnio bateria waży 500 kg (w rzeczywistości mniej) to daje 750 kWh raz na około 15 lat - jak na liczbę surowców w takiej baterii to bardzo mało i kilka rzędów wielkości mniej w porównaniu do ich wydobycia. To też znacznie mniej niż potrzeba energii na recykling takich pozostałości po ICE jak silniki z osprzętem czy skrzynie biegów.
 
K

Konto_usuniete_2024-07-16

Gość
Oho znowu tekst elektroświra, spójrz se gościu na ceny energii elektrycznej dzisiaj a kilka , dziesięć lat temu, a w tym roku będzie jeszcze jedna podwyżka. Dzisiaj po Europie jeździ około 10 mln elektryków a prognozy na 2035 podwajają te ilosć, zakładając że za 11 lat srednia bateria będzie miała 75kWh to calkowita energia do naładowania jeden raz ich wszystkich to 1,5 mld kWh, czyli 1,5 TWh albo 1,5 EJ
To spójrz sobie na raport amebo umysłowa


Im więcej elektryków tym tańszy prąd.
 

nabrU

Moderator
Lol, a Tobie się wydaje że wszyscy na raz tankują benzynę?

Mieliśmy taki 'eksperyment' w UK we wrześniu 2021 roku. Co prawda nie zaplanowany, ale pokazuje co się zdarzy jak wszyscy nagle zechcą tankować paliwo:


P.S. Jeśli nawet @kalotz 'nie kuma czaczy' nie oznacza, że musimy go wyzywać. Trochę spokojniej... Panowie @Michal i @KrzysztofFly daje pod rozwagę, bo się gorąco robi...
 

ClassicGOD

Leaf on the wind
Oho znowu tekst elektroświra, spójrz se gościu na ceny energii elektrycznej dzisiaj a kilka , dziesięć lat temu, a w tym roku będzie jeszcze jedna podwyżka. Dzisiaj po Europie jeździ około 10 mln elektryków a prognozy na 2035 podwajają te ilosć, zakładając że za 11 lat srednia bateria będzie miała 75kWh to calkowita energia do naładowania jeden raz ich wszystkich to 1,5 mld kWh, czyli 1,5 TWh albo 1,5 EJ
Zgodnie z danymi PSE krajowe zużycie energii w 2023r wyniosło 167TWh.
Przeciętny samochód w Polsce robi < 9000km/rok. W kraju jest około 20mln samochodów.
Zakładając średnie zużycie na poziomie 19kWh/100km gdyby nagle z dnia na dzień wszystkie samochody zmieniły się w elektryki zużycie energii w Polsce w skali roku wzrosłoby o około 34TWh czyli o jakieś 20%. Dyspozycyjnej mocy mamy w kraju 29,2GW co przekłada się na około 256TWh/rok czyli mamy 3 razy więcej rezerwy niż taka nagła zmiana by wymagała. Jest to ilość energii która może pokryć jedna elektrownia atomowa.

Skoro Polska byłaby w stanie podołać tak drastycznemu wzrostowi dlaczego uważasz że Europa nie wytrzyma stopniowego wzrostu przez 11 lat?

 
Last edited:

Michal

Moderator
Oho znowu tekst elektroświra, spójrz se gościu na ceny energii elektrycznej dzisiaj a kilka , dziesięć lat temu, a w tym roku będzie jeszcze jedna podwyżka. Dzisiaj po Europie jeździ około 10 mln elektryków a prognozy na 2035 podwajają te ilosć, zakładając że za 11 lat srednia bateria będzie miała 75kWh to calkowita energia do naładowania jeden raz ich wszystkich to 1,5 mld kWh, czyli 1,5 TWh albo 1,5 EJ
Ciekawe, że akurat wpadł na powiązany temat artykuł ma elektrowozie:

Elektryki tak naprawdę generują oszczędności, a nie koszty ;)
 
Top