To jeszcze raz. Bo nam uciekło
Hyundai Finance oferuje wynajem długoterminowy za pośrednictwem BNP Paribas. Ale tylko dla osób fizycznych.
mLeasing oferuje wynajem długoterminowy dla firm.
W obu przypadkach musisz bardzo intensywnie dopytać o to, jakie masz gwarancje dot. wykupu przez bank/dealera samochodu.
Musisz też przeczytać umowy, bo te się zmieniają jak w kalejdoskopie. I nigdy, przenigdy nie idź na oprocentowanie zmienne. Bo to koszmar.
Ubezpieczenie samochodu jest obowiazkowe, GAP zaś nie, natomiast zabezpiecza Cię przed utratą wartości samochodu - która podobno przy instrumentach BNP Paribas, a właściwie jej brak, powoduje to, że Dealer od Ciebie samochodu nie odkupi za tę cenę, która poda, bo powoła rzeczoznawcę i wyjdzie na to, że będziesz musiał mu dopłacić ładną sumkę przed oddaniem, albo będziesz musiał z samochodem bujać się na wieki wieków amen.
To samo tyczy się ponoć mLeasingu, choć tutaj namawiają Cię do wzięcia GAP, żeby nie było niespodzianki.
Ogólnie, mLeasing ma złe opinie ale uwaga. Głównie dlatego, że piszą je osoby, które zwyczajnie nie miały płynności finansowej a brały dość drogie samochody - mBank wydał na prześledzenie tematu niskich ocen dość dużo, no i wyszło, co wyszło.
Najważniejsze jest to, że GAP to takie ubezpieczenie, które jest Ci wypłacane, raczej bankowi, jeśli samochód straci na wartości lub dojdzie do szkody całkowitej lub kradzieży.
Daje też bankowi do zrozumienia, że nie jesteś Januszem, który przecież jeździł jeszcze za Gierka i w życiu nie miał stłuczki. To jest kwota ok. 5 tys na rok, ale chroni dupe.
No i jeśli będziesz się ubezpieczał to ciśnij salon o wycenę jeszcze przed zakupem/wzięciem samochodu. Najczęściej powiedzą Ci że maja takie a nie inne oferty. Zapytaj się wtedy o Hestie i gdyby były problemy, albo nadal dawaliby wysoką wycenę, to powiedz, że samochodu nie bierzesz.
Za parę godzin dostaniesz super ofertę