Na wadliwy egzemplarz nawet gdy to RR czy Maybach, Rolex czy Samusung itp nie ma siły, to musi zniechęcić. .
Ponad połowa małżeństw ludzi się rozwodzi, bo związek ma jakieś wady, a wielu pomimo ich, jak niejeden wlasciciel Tesli żyje/współżyje z nią razem dalej i cierpi, bo musi lub tak ma, iż nie może się rozstać .Jedni w milczeniu inni muszą sobie ulżyć, generalizując czasem swój przypadek.
Potem zostaje niesmak
Mnie wkurzył Leaf, bo Nissan go olewał, m. In aktualizacje, a i sam samochód ma za dobry napęd, marnujując go przez przednie jego przeniesienie.
Trójeczka Tesli jako jedyna była wtedy do kupienia realnie , 4x4 i akurat prawie kompletnie bezawaryjna z banalną obsługą i nietuzinkowym wyposażeniem itd..., Była niemal idealna pomimo że nie robiona ręcznie i na zamówienie.
Czy to Premium czy nie, to dyskusja dla cieniasów i celebrytow z Koziej Wólki imtemat dla zabicia czasu itp. . Dla mnie jest premium wśród innych, którymi moglem jeździć. Nie wsiadałem do tych uznanych ogólnie za Premium : Mercedesów czy Volvo z takim zadowoleniem jak do Tm3.
Czasami kupujemy nowe spodnie czy kurtkę nawet jak poprzednie ciuchy się jeszcze nie wytarły, tak też jest czasem z samochodami. Powiniem jeszcze rok się bujać Tm3, ale akurat rzucili Plajdy a że kasa leżąc topnieje a chęć zmiany auta narasta, to ten zbieg zdarzeń byl idealny.
I kolejny raz a pierwszy gdy chodzi o markę ten sam producent mnie nie zawiódł. X jest zajebisty. Cena to sprawa drugorzędna, bo EQS byl lekko tańszy i niczym nie zaskakujący.
Czy sie opłaca? Tak bo bym kupił coś za podobną kasę i wydawał jej dalej krocie na eksploatację, serwisy itd, bez takiej radości z jazdy.
Ps Kupowanie hybrydy z marną baterią, słabymi silnikami, może przebić jedynie zakup diesla. Dla np 2 litrow paliwa nigdy bym sie nie posunął do takiego wyboru. Lepiej , rzucić fajki. Niemniej zdaję sobie sprawę, iz 30 lat temu myślałbym inaczej. Dziwię się jedynie ludziom, co wydają dużą kasę na te dziwolągi i cuda techniki, czasem dla skóry i ekranu z animacjami przepływu prądu aby dodać jeszcze wiecej wrażeń.
Nie dziwię się gdy szukają taniej jazdy bez emocji, czasem sie to hybrydą bradzie uda niż cienkim ICE