Cav

Pionier e-mobilności
Ale plugin to bezsens w szerszym sposobie postrzegania. Bateria kosztuje i waży tyle że to się kompletnie nie opłaca, jeżeli ktoś o oszczędzaniu w ten sposób myśli.
Tutaj nie chodziło o oszczędności.
Po prostu bev nie spełnia wymogów kolegi.
A czyste ice nie umożliwia jazdy na prądzie, czyli fajnej.
Pozostaje połączenie ich zalet (niestety też niektórych wad).
 

Vlad

Nowy na Forum
Podstawowa sprawa: czy jesteś w stanie zapewnić sobie dostęp do taniego prądu? Jak tak, to nic się nie zmieniło i nie ma nad czym dyskutować. G12, g12w na razie mają takie ceny jak wcześniej. Jak kiedyś będzie rozliczanie godzinowe to również ładujesz auto albo za darmo ze słońca, albo tanią energią w nocy. Na wycieczki ogarniasz abonament i już, nic dramatycznego się nie wydarzyło. Natomiast jak nie masz dostępu do taniego prądu to trzeba liczyć co ci się opłaca... lub stworzyć sobie dostęp do taniego prądu na przyszłość.
nu to właśnie mam pytanie, bo pracuje z domu, to już przekraczam 2000kwh rocznie, i teraz pytanie czy będzie g12w opłacać przy pracy zdalnej?
 

KKL

Posiadacz elektryka
To zależy co robisz w tej pracy zdalnej ale jeśli jakaś praca semi-biurowa przy komputerze . To ile ten komputer tego prądu weźmie.. razem z monitorem góra 100W. Nie ma wpływu na całokształt. Może jeszcze jakaś herbata i kawa kilka razy dziennie, to pewnie łącznie z 0.5kW no i obiad. Jak na indukcji to trochę pociągnie.. ale to już nie jest tylko atrybut pracy zdalnej. Mi praca zdalna praktycznie nie wpływa na zużycie prądu a na pewno nie wpływa w sposób widoczny na jego profil (dzień vs noc). Chociaż może i wpływa.. bo dzięki temu jestem w stanie czasem pralkę włączyć w godzinach 13-15 i tak samo zmywarkę :)
 

Cav

Pionier e-mobilności
Mi praca zdalna praktycznie nie wpływa na zużycie prądu
Zgadza się.
A nawet wpływa korzystnie - bo obiad gotuje się w tańszej taryfie.

Gorzej z ogrzewaniem - nie można już go wyłączyć na pół dnia...

P.S.
Zmywarka i pralka od zawsze dały się programować i chodziły tylko w tańszych taryfach.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Ja mam zminimalizowane ogrzewanie w dzień, na 100% się nie da się tak z 80-90% przy gruntowej pompę ciepła bez problemu. G12w jest zazwyczaj najlepsza, nawet siedząc w domu ciągle też wychodzi spoko.

Licząc cenę auta to elektryk może się nie opłacać, ale dla komfortu podróżowania wkoło komina warto, nawet jakby prąd był po 1,5zl
 

Vlad

Nowy na Forum
To zależy co robisz w tej pracy zdalnej ale jeśli jakaś praca semi-biurowa przy komputerze . To ile ten komputer tego prądu weźmie.. razem z monitorem góra 100W. Nie ma wpływu na całokształt. Może jeszcze jakaś herbata i kawa kilka razy dziennie, to pewnie łącznie z 0.5kW no i obiad. Jak na indukcji to trochę pociągnie.. ale to już nie jest tylko atrybut pracy zdalnej. Mi praca zdalna praktycznie nie wpływa na zużycie prądu a na pewno nie wpływa w sposób widoczny na jego profil (dzień vs noc). Chociaż może i wpływa.. bo dzięki temu jestem w stanie czasem pralkę włączyć w godzinach 13-15 i tak samo zmywarkę :)
dziękuję wszystkim za odpowiedz!
 

Vlad

Nowy na Forum
Ja mam zminimalizowane ogrzewanie w dzień, na 100% się nie da się tak z 80-90% przy gruntowej pompę ciepła bez problemu. G12w jest zazwyczaj najlepsza, nawet siedząc w domu ciągle też wychodzi spoko.

Licząc cenę auta to elektryk może się nie opłacać, ale dla komfortu podróżowania wkoło komina warto, nawet jakby prąd był po 1,5zl
"ale dla komfortu podróżowania wkoło komina warto" mógłbyś przetłumaczyć co to znaczy? nie jestem z Polski. :)
 

Najnowsze dyskusje

Top