Załączam test w deszczu na Nurburgringu - z komentarzy Miszy nie wygląda to dobrze - wygląda na to że lepszy zasięg uzyskano nie lepszą aerodynamiką, ale oponami Michelin e-Primacy o baaaardzo słabym trzymaniu i przyczepności. Przez większość jazdy po prostu pływają na zakrętach a raz przejechali skręt.
Słabe hamowanie (przez słabe opony, ale też usmażyły się) i problemy z zakręcaniem.
No nie wiem czy tego chciałbym dla siebie, raczej ceniłem świetne trzymanie poprzedniego modelu, co oczywiście wiązało się ze twardością zawieszenia, oraz porządnymi oponami. Niedobrze że się wycofują z dobrych opon. Dobre info dla mnie: oprócz amorków reszta zawieszenia jest taka sama, więc można dla komfortu wymienić na nowe i będzie jak w HL.
Cała jazda, zobaczcie sami:
Witam Wszystkich, jestem tutaj nowy i to będzie mój pierwszy post (drugi jak liczyć powitanie w innym wątku.
Odebraliśmy nową 3 HL dwa tygodnie temu i w zeszłą niedzielę pojechałem razem z żoną i synem na zamknięcie sezonu na Nurburgring wyjeździć co mi zostało na ring karcie.
W porównaniu do warunków w jakich jechał Micha, myśmy mieli sucho. Profesjonalistą nie jestem, ale lubię myśleć że coś tam kierownicą potrafię kręcić. Ring odwiedzam regularnie swoją Megane RS lub Yarisem GR.
Tesla to nie jest auto torowe i nie miałem żadnych złudzeń co do tego. Byłem jednak ciekawy jak to jeździ. Nie rozczarowałem się. Wróciłem bardzo pozytywnie zaskoczony.
Bez napinania się i walki o złote kalesony, ze względu na dziecko na pokładzie, Tesla spisała się jak na samochód rodzinny bardzo dobrze.
Spokojnie utrzymywałem się za jakimś BMW M2 (kierownik raczej mistrzem kierownicy nie był, ale trzymał przyjemne tempo).
Na prostych BMW mi odchodziło, ale to co traciłem na prostej to odzyskiwałem w zakrętach.
Największy minus auta to hamulce. Typowo uliczny zestaw, kompletnie nie nadający się na tor. Ale czego się spodziewać po rodzinnym sedanie na eco oponie.
Zużycie energii to około 30% baterii na okrążenie.
(Fotki ze znakiem wodnym z racetracker.de)
Informacje dodatkowe:
1. Dystans z Hagi do Nurburg to około 350 km. Pokonaliśmy go w 4h z postojem na kawę i pudrowanie noska. W tym samym czasie się podładowaliśmy. Auto było gotowe do dalszej jazdy zanim skończyliśmy pić kawę. Czas przejazdu praktycznie taki sam jak Meganką RS czy GR Yarisem (nimi też robię podobny pit stop).
Droga powrotna też 4h z podobnym postojem.
2. Cała wycieczka to 700 km (bez okrążeń ringu). Samochód cichy i bardzo wygodne fotele. W porównaniu do naszego XC60 z pneumatyką, jestem skłonny powiedzieć że połyka kilometry dużo przyjemniej.
3. Na samym ringu są 4 supercharger’y Tesli. W ciągu około 25 min doładowują auto na kolejne 3 okrążenia.
4. Max realny zasięg (bateria 100-0%) przy 100 km/h to 400 km. Przy około 120 km/h to 320-350 km (temperatura to 5 stopni i lekki deszcz po drodze).
My każdym autem normalnie więcej jak 250-300 km na raz nie robimy. Zawsze stajemy na kawę, przekąskę, siku itd. itp. Więc jedyna różnica w stosunku do spalinówki to że musimy stanąć na szybkiej stacji ładowania.