Po co kupować coś innego niż Teslę?

Robur82

TM3 SR HL 24 Enyaq 80 23r
Wszystko fajnie, diesel zły, truje. Tylko... to nie jest największy problem. Mam u siebie na wsi przykład z kominów. Serio, to co diesle przejeżdżające zatrują, to jest pikuś w porównaniu z tym, co leci z kominów. Co trzeci dom wali syfem w powietrze i nikogo to nie obchodzi. I nic z tym nie zrobisz. Bo prawo na to zezwala. Urzędnik też zezwala na montaż śmieciucha do grzania domu w latach 20 21 wieku.
Co do zakazu wjazdu starych diesli do centrów miast, jest w tym jakaś racja, bo gdybym sam mieszkał w centrum i miał cały czas oddychać syfem, też bym był za zakazem wjazdu. Ale na wioskach, czy w małych miasteczkach, gdzie zaludnienie jest niskie, nie ma to dużego znaczenia, rozejdzie sie po polach lasach i roślinki tę sadzę skonsumują
 

Teslowychopak

Posiadacz elektryka
Wszystko fajnie, diesel zły, truje. Tylko... to nie jest największy problem. Mam u siebie na wsi przykład z kominów. Serio, to co diesle przejeżdżające zatrują, to jest pikuś w porównaniu z tym, co leci z kominów. Co trzeci dom wali syfem w powietrze i nikogo to nie obchodzi. I nic z tym nie zrobisz. Bo prawo na to zezwala. Urzędnik też zezwala na montaż śmieciucha do grzania domu w latach 20 21 wieku.
A co się dziwisz że ludzie palą plastikiem i byle śmieci wsadza do pieca? jak Państwo nic nie robi żeby ludzie mieli np ogrzewanie na prąd? znieśli prosumenta po co? bo ludzie mieli za tanio ,nikogo nie obchodzi ta gównianą burza o klimat tylko kasa kasa kasa.
 

vwir

Pionier e-mobilności
Hipokryzjia na każdym kroku, małe pole co pali 4l ON jest nieekologiczne a ford mutch e, merc eqs co realnie ponieżej 25kwh pewnie nie schodzi jest ok
W 4 litrach ON masz około 40kWh energii. Więc to małe polo zużywa więcej energii niż zdecydowana większość elektrycznych "czołgów". Proponuję tropienie hipokryzji zacząć od siebie...
 

pmlody

Pionier e-mobilności
A co się dziwisz że ludzie palą plastikiem i byle śmieci wsadza do pieca? jak Państwo nic nie robi żeby ludzie mieli np ogrzewanie na prąd? znieśli prosumenta po co? bo ludzie mieli za tanio ,nikogo nie obchodzi ta gównianą burza o klimat tylko kasa kasa kasa.
Dziwie się. Bo ja jeszcze rozumiem starszych ludzi. Całe życie tak robili. Ale młodzi? Gościu ma mniej lat niż ja, ma podłączony gaz, ma panele na dachu i pali gównem w śmieciuchu. Starostwo nie powinno wydawać zgody na taki rodzaj ogrzewania, jeśli są alternatywy dostępne w nowych domach.
Prosumenta znieśli, ponieważ patola montuje 20kWp na dachu, mając przyłącze 11k i zgłoszone 9k do ZE. A później płacz, że ich okradają, bo oni tyle produkują i albo im wyłącza przez za wysokie napięcie, albo nie są w stanie odebrać takiej ilości, a przecież zapłacili za panele.
 

Michal

Moderator
Jest dokładnie tak samo jak z elektrykami - jeśli masz kasę którą możesz zainwestować to taniej wychodzi pompa ciepła + fotowoltaika (najlepiej na starych zasadach).
Naprawdę dużo taniej się nie da.
Tak jak pisałem 1m3 / a może 1 mp (metr przestrzenny - nie pamiętam) drewna wyrabianego samemu w lasach wychodzi po 50zł (koszt do lasu + przewiezienie + jakieś pierdoły w stylu benzyna / prąd do piły), więc przy 2000 kWh / mp masz koszt 1 kWh 2,5 grosza. Niech ten piec nawet ma sprawność 20%, to finalnie koszt 1 kWh ciepła masz za 12,5 grosza.
Instalacja PV kosztuje powiedzmy 10 tys zł (sam zakładasz) + pompa ciepła 10 tys zł (też sam zakładasz) + boiler z wężownicą na CuW, więc żeby Ci się to zwróciło, potrzebujesz oszczędzić 22 000 zł / 0,125 zł/kWh = 176 MWh. Czyli pewnie jakieś 18 - 20 lat i to bez awarii niczego.
No nie da się. Mój teść wyrabia sam drewno do odgrzewania domu i CuW, co roku, więc wiem co piszę. Całkiem nieźle sezonuje to drewno - też trochę mało, bo tylko pół roku - ale przekłada kilka razy w roku, przenosi z domu do piwnicy, ma sprawny piec, pali z głową i nie widziałem jeszcze żeby u nich z komina leciał syf. To wymaga pracy i myślenia ale da się. Można też powiedzieć, że jest to materiał jakoś tam odnawialny, bo sensowna gospodarka leśna pozwoliłaby części społeczeństwa w ten sposób żyć nawet po 2050 roku bez znacznych emisji CO2.
 

vwir

Pionier e-mobilności
Ale przecież identycznie wyjdzie Ci z elektrykiem. Kupując spaliniaka za 3-4tys pln i samemu go naprawiając ciężko to finansowo pobić elektrykiem. Może w perspektywie 15-20 lat tak. Jeszcze oczywiście zależy ile rocznie pokonujesz kilometrów. To jest dokładnie to samo co z ogrzewaniem gdzie musisz sam się zaangażować w wycinkę drzew, sezonowanie, rozpalanie, podkładanie, przenoszenie. W przypadku taniego spaliniaka sam musisz go naprawiać, konserwować, utrzymywać przy życiu.

W przypadku lasu - tego się tak nie liczy. W sensie skoro wyciął drzewo, to o tyle zmniejszyła się wartośc jego lasu. Więc porównując z pompą ciepła powinieneś policzyć za ile by sprzedał taki ścięte drzewo. Jeden do jednego: zarówno w przypadku ogrzewania drewnem jak i ogrzewania pompą liczymy, że stracił jedno drzewo w lesie. Dopiero wtedy wyszłaby prawdziwa różnica w stosunku do pompy.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Moja roboczogodzina a to np ok 500zł w Tesli 600 , ale niech będzie ta Pana Edzia 30zł na czarno .
Wyrabianie i transportowanie trwa , to czas ,a czas ma swoja cenę i to chyba najwięksżą , bo jego sie nie da odkupić .
 
Top