Po co kupować coś innego niż Teslę?

Bronek

Pionier e-mobilności
Kiedyś mycie szkodziło.

Jak bym był Królem lub Cesarzem itp , to bym zarządził zakaz produkcji samochodów z osławionym tytułem PREMIUM w konwencji spalinowej .
Badurki niech sobie jeżdża jeszcze nowymi spaliniakami pare latek ale Ci co na fure wydaja powyżej 300 tys zł albo kilka Skodek albo Merc czy Porsche na wypasie ale EV .
Było by poparcie społeczne jak nic
 

nnnnn

Pionier e-mobilności
Dlaczego biedota wybiera dizla? Bo te auta są najtańsze po 10 latach. Dlaczego są najtańsze? Bo są najmniej sprawne, najbardziej awaryjne i mają najgorsze emisje, które nie powinny przejść przeglądu.
Idąc tym tropem, mniej zamożni wybierają diesla bo mają mniej kasy i dlatego kupują tańsze auta. Jak jeszcze mają "dojście do diesla do traktora" to już są królami wioski. Błędne koło i tego nie zmienimy bez pomocy/zachęty/kary ze strony ustawodawcy. Mentalność ludzi się będzie zmieniała, ale musi minąć jakiś czas.

Osobiście przed erą BEV byłem fanem LPG (i wciąż nim jestem). Jedyny problem jaki miałem z LPG to był polonez, który miał instalację niewiadomego typu i pochodzenia i było to bardzo bolesne doświadczenie. Ale polonez to stan umysłu:D
 

Michal

Moderator
Idąc tym tropem, mniej zamożni wybierają diesla bo mają mniej kasy i dlatego kupują tańsze auta. Jak jeszcze mają "dojście do diesla do traktora" to już są królami wioski. Błędne koło i tego nie zmienimy bez pomocy/zachęty/kary ze strony ustawodawcy. Mentalność ludzi się będzie zmieniała, ale musi minąć jakiś czas.

Osobiście przed erą BEV byłem fanem LPG (i wciąż nim jestem). Jedyny problem jaki miałem z LPG to był polonez, który miał instalację niewiadomego typu i pochodzenia i było to bardzo bolesne doświadczenie. Ale polonez to stan umysłu:D

Mniej zamożni wybierają dizla, bo jest tańszy ale finał jest taki, że płacą za niego nawet więcej, niż za benzyniaka, bo ten ich tańszy dizel co chwilę wymaga napraw, dolewania oleju, więcej pali, no i zatruwa całe wioski w okolicy. Tylko niestety jak się nie ma pieniędzy i wykształcenia, to się tego nie rozumie i finał jest taki jaki jest.

Niestety ale niektóre zmiany trzeba wymusić ustawodawczo. Dlatego rządzący (zwykle) nie są i nie powinni być obwiesiami ;)

Dobrym przykładem pokazującym konieczność regulacji odgórnych są gazy stosowane w lodówkach i innych sprzętach z pompami ciepła - bez inicjatywy ustawodawczej wszystkich (prawie) krajów na świecie już teraz smażylibyśmy się pewnie w promieniach UV co lato tak, że czerniak byłby tak samo "popularny" jak przeziębienie.
Wtedy też ludzie jęczeli, że freon to przecież lepszy, a te nowe gówna co wymyślają to nie chłodzą i psuje się i nie wiadomo co jeszcze. Na szczęście tacy nie mieli za dużo do gadania i zmiany przeszły, a dziura ozonowa już prawie nie istnieje.
Tak samo jest obecnie z ociepleniem klimatu / czystymi dizlami / ... Trzeba to zmienić odgórnie, bo niestety ciemny lud nie jest w stanie.
 

pmlody

Pionier e-mobilności
Mniej zamożni wybierają dizla, bo jest tańszy ale finał jest taki, że płacą za niego nawet więcej, niż za benzyniaka, bo ten ich tańszy dizel co chwilę wymaga napraw, dolewania oleju, więcej pali, no i zatruwa całe wioski w okolicy. Tylko niestety jak się nie ma pieniędzy i wykształcenia, to się tego nie rozumie i finał jest taki jaki jest.

Niestety ale niektóre zmiany trzeba wymusić ustawodawczo. Dlatego rządzący (zwykle) nie są i nie powinni być obwiesiami ;)

Dobrym przykładem pokazującym konieczność regulacji odgórnych są gazy stosowane w lodówkach i innych sprzętach z pompami ciepła - bez inicjatywy ustawodawczej wszystkich (prawie) krajów na świecie już teraz smażylibyśmy się pewnie w promieniach UV co lato tak, że czerniak byłby tak samo "popularny" jak przeziębienie.
Wtedy też ludzie jęczeli, że freon to przecież lepszy, a te nowe gówna co wymyślają to nie chłodzą i psuje się i nie wiadomo co jeszcze. Na szczęście tacy nie mieli za dużo do gadania i zmiany przeszły, a dziura ozonowa już prawie nie istnieje.
Tak samo jest obecnie z ociepleniem klimatu / czystymi dizlami / ... Trzeba to zmienić odgórnie, bo niestety ciemny lud nie jest w stanie.
Wszystko fajnie, diesel zły, truje. Tylko... to nie jest największy problem. Mam u siebie na wsi przykład z kominów. Serio, to co diesle przejeżdżające zatrują, to jest pikuś w porównaniu z tym, co leci z kominów. Co trzeci dom wali syfem w powietrze i nikogo to nie obchodzi. I nic z tym nie zrobisz. Bo prawo na to zezwala. Urzędnik też zezwala na montaż śmieciucha do grzania domu w latach 20 21 wieku.
 

Michal

Moderator
Ale oczywiście, tylko tutaj pojawił się temat VW, promowanych przez nich "czystych dizli" i dlaczego Tesla jest od nich lepsza.
Śmieciuchem nie obarczę VW, Stelantis, ani innych legacy ICE, więc to jest zupełnie oddzielny temat.
Niestety śmieciuch nie ma też tańszej alternatywy. TZN nawet śmieciuch może być czysty (w miarę) jak ma się sezonowane drewno, a jak się samemu je wyrobi na wykupionej od Lasów Państwowych działce, to wychodzi chyba 50 zł / m3, więc tańszego odgrzewania nie da się znaleźć.

Tymczasem 15 letni dizel jest tylko pozornie tańszy.
 

nabrU

Pionier e-mobilności
Bardzo dziękuję za wszystkie 'ekologiczne' wypowiedzi, ale wróćmy proszę do tematu wątku, ok? Bo niedługo zaczniemy rozmawiać o niedobrych Amerykanach (Tesla 😉) męczących Indian...
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
Dlaczego biedota wybiera dizla? Bo te auta są najtańsze po 10 latach. Dlaczego są najtańsze? Bo są najmniej sprawne, najbardziej awaryjne i mają najgorsze emisje, które nie powinny przejść przeglądu.
Uważam, że się mylisz - zarówno z pobudkami wyboru takiego a nie innego napędu (to m.in. bardziej kwestia dostępności egzemplarzy z dieslem/benzyną z określonych lat czy spalania) jak i cenami czy awariami. A egzekwowanie stanu technicznego aut u nas odkąd sięgam pamięcią kuleje i nikt z tym nic nie kwapi się zrobić (bo to byłaby baaardzo niepopularna społecznie decyzja, żadne demolowanie instytucji państwowych nie spotkałoby się z takim oporem).
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
Dobrym przykładem pokazującym konieczność regulacji odgórnych są gazy stosowane w lodówkach i innych sprzętach z pompami ciepła - bez inicjatywy ustawodawczej wszystkich (prawie) krajów na świecie już teraz smażylibyśmy się pewnie w promieniach UV co lato tak, że czerniak byłby tak samo "popularny" jak przeziębienie.
Wtedy też ludzie jęczeli, że freon to przecież lepszy, a te nowe gówna co wymyślają to nie chłodzą i psuje się i nie wiadomo co jeszcze. Na szczęście tacy nie mieli za dużo do gadania i zmiany przeszły, a dziura ozonowa już prawie nie istnieje.
Z freonem - zgoda. Ale są też zmiany "dziwaczne", jak R1234yf do układów klimatyzacji - nadal uważam, że to wał.
 

Robur82

TM3 SR HL 24 Enyaq 80 23r
Moim zdaniem gdyby rozumiała co się dzieje, to przesiadła by się chociaż do benzyniaków. Głównym problemem jest brak wiedzy, a nawet ukrywanie jej przez koncerny motoryzacyjne "petrodolary" i portale branżowe. Miałem kiedyś idiotyczną rozmowę w komentarzach elektrowozu z gościem, który twierdził, że nowoczesny dizel jest tak czysty, że powietrze w miastach jest brudniejsze. Twierdził nawet, że nowoczesny dizel oczyszcza miasta swoimi filtrami :ROFLMAO: No weźcie... To jest przecież klasyczny przykład dezinformacji, którą sieją, żeby utrzymać status quo.
Podał nawet jakiś artykuł z danymi na ten temat pokazującymi niby, że rzeczywiście dizel oczyszcza miasto. Zapomniał tylko doczytać (bo było to skrupulatnie ukryte), że "oczyszcza" jedynie w przypadku bardzo dużego smogu w mieście i tylko na jakimś testowym odcinku 20 km, ekstrapolowanym do emisji na 100 km, bez uwzględniania wypalania katalizatora, startu dizla w niskich temperaturach itp.
Tutaj omawiana dyskusja:

Oszukują nas, trują, a Wy ich tłumaczycie, że nie można zmuszać ludzi i że biedota nie ma wyboru.

Dlaczego biedota wybiera dizla? Bo te auta są najtańsze po 10 latach. Dlaczego są najtańsze? Bo są najmniej sprawne, najbardziej awaryjne i mają najgorsze emisje, które nie powinny przejść przeglądu.
Mam kilka dizli od nowych po kilkunastoletnie, nawet z przebiegiem po 330tys 2 szt i na razie nie rozlatują się jak piszesz(może daltego że są od nowości i mają realny przebieg). Również w 22r były kupowany diesel jako nowy, i planuje sobie też kupić jeszcze elektryka koło domu i dizla w trasy. A tego najstarszego z 2009r który jeszcze fabrycznie nie ma dpf, nie sprzedam dopóki buty podlogą nie wyjdą, dla pracowników idealny. Co do emisji to sadzą na pewno diesel mocnniej truje, ale za to mniej wydziela co2, jak mniej pali to i mniej emituje
Kiedyś mycie szkodziło.

Jak bym był Królem lub Cesarzem itp , to bym zarządził zakaz produkcji samochodów z osławionym tytułem PREMIUM w konwencji spalinowej .
Badurki niech sobie jeżdża jeszcze nowymi spaliniakami pare latek ale Ci co na fure wydaja powyżej 300 tys zł albo kilka Skodek albo Merc czy Porsche na wypasie ale EV .
Było by poparcie społeczne jak nic
Jak bym był Królem to zabroniłbym tej hipokryzji ekologicznej, gdzie corsa czy inne punto z małym dieselkiem jest be, a czołgi po 2,5t z adblue i innym dpf są cacy, mimo że 3 razy tyle emitują co2. Ale bmw, merc , audi, za małe gówienko ważące 1,5t nie są w stanie zainkasować 100tys eur.
Mniej zamożni wybierają dizla, bo jest tańszy ale finał jest taki, że płacą za niego nawet więcej, niż za benzyniaka, bo ten ich tańszy dizel co chwilę wymaga napraw, dolewania oleju, więcej pali, no i zatruwa całe wioski w okolicy.
Do benzyniaka wyekspoatowanego nie trzeba dokladac dolewać oleju? Tylko diesel jest zz przebiegiem ponad 400tys?
Niestety ale niektóre zmiany trzeba wymusić ustawodawczo. Dlatego rządzący (zwykle) nie są i nie powinni być obwiesiami ;)
Niech lepiej oni juz nic nie wymuszają ustawami, bo wszyscy wiemy co nam powprowadzali
Dobrym przykładem pokazującym konieczność regulacji odgórnych są gazy stosowane w lodówkach i innych sprzętach z pompami ciepła - bez inicjatywy ustawodawczej wszystkich (prawie) krajów na świecie już teraz smażylibyśmy się pewnie w promieniach UV co lato tak, że czerniak byłby tak samo "popularny" jak przeziębienie.
Wtedy też ludzie jęczeli, że freon to przecież lepszy, a te nowe gówna co wymyślają to nie chłodzą i psuje się i nie wiadomo co jeszcze. Na szczęście tacy nie mieli za dużo do gadania i zmiany przeszły, a dziura ozonowa już prawie nie istnieje.
Tak samo jest obecnie z ociepleniem klimatu / czystymi dizlami / ... Trzeba to zmienić odgórnie, bo niestety ciemny lud nie jest w stanie.
Jeżeli chodzi o ocieplenie klimatu to w tym przypadku to diesel mniej spala to i mniej emituje, większym problemem są jak pisałem wcześniej czołgi na drogach, i niezależnie od napędu, nawet elektryczne czołgi, które dużo energii zużywają.
Hipokryzjia na każdym kroku, małe pole co pali 4l ON jest nieekologiczne a ford mutch e, merc eqs co realnie ponieżej 25kwh pewnie nie schodzi jest ok
 
Top