Trochę się zaczynam bać po tym co piszesz.
U mnie tesla sprawuje się bez zarzutu, ale ja mam przejechane 22 tys, więc pewnie te Twoje problemy w najbliższym czasie przede mną. 😱
Na szczęście wiosna się zbliża, wiec wyprowadzę klasyka z garażu i będę się delektował smrodem spalin bez ingerencji katalizatora. Tu też banan na twarzy tyle że z lekkim „smrodkiem” 😉👍
U mnie tesla sprawuje się bez zarzutu, ale ja mam przejechane 22 tys, więc pewnie te Twoje problemy w najbliższym czasie przede mną. 😱
Na szczęście wiosna się zbliża, wiec wyprowadzę klasyka z garażu i będę się delektował smrodem spalin bez ingerencji katalizatora. Tu też banan na twarzy tyle że z lekkim „smrodkiem” 😉👍