Polityka Międzynarodowa - temat ogólny

Fenrise

Pionier e-mobilności
Pięknie podpuscili Zelenskiegio , dał się sprowokować na tyle , aby można mu winę za wszystko przypisać , gdy z ruskimi się Trump raczej by i tak nie dogadał. Do tego wygląd i postawa , zmęczona twarz , wyglądało to jakby fachowiec przyszedł uzgadniać jak plytki w Bialym Domu ułożyć i go opierdzielają że probuje kolor narzucić.
Facet w ciągu 3 lat postarzał się na twarzy o 20. Od 3 lat żyjąc w ciągłym stresie, pędzie, podróżach, skakaniu po różnych strefach czasowych, starając się załatwić ile się da od kogo się da i stając na rzęsach aby nie dopuścić do kapitulacji swojego kraju.
Z drugiej strony mamy starca wysmarowanego samoopalaczem, skazanego za przestępstwa, sprawiającego wrażenie handlarza z bazaru albo połączenia chama z pieniędzmi. Wypoczętego, pławiącego się od dziesięcioleci w luksusach i usługach różnych przedstawicielek płci pięknej, za to mającego nikłe pojęcie o zarządzeniu państwem i dyplomacji.

Raczej jestem pod wrażeniem, że mimo takiego potraktowania Załeński jakimś cudem powstrzymał się od zasłużonego dania mu w ryj na oczach świata.
Pytanie najważniejsze czy zakładasz, że to co piszesz może być narzuconą narracją byś właśnie tak myślał ? By zrozumieć te czasy musimy zacząć od motta Moskwy. Trzeba mieć z tyłu głowy to co Caryca Katarzyna pisała do ambasadora w Polsce ok. 1765 roku
Zacznijmy od tego, że Rosja od dziesięcioleci nie kieruje się żadnym mottem. To systemowa kleptokracja w której władza dyma obywateli, a obywatele władzę, w której złodziejstwo przestało mieć znaczenie pejoratywne a stało się częścią ichniejszej normalności i akceptacji.
Potem zobacz nagłówki głównych polskich portali i sprawdź czy jest choć jeden pozytywny przekaz o Trumpie, Kaczyńskim, Nawrockim..... Ok. Może mają rację i faktycznie to nieudaczniki i złodzieje nie przesądzam.Jednak historia najlepszą nauczycielką.
Śledzę ich wiele, zarówno bardziej i mniej stronnicze, jak i te nieliczne które cechują się zachowanym obiektywizmem i informują zamiast sugerować. Jednak nawet najbardziej stronniczy z nich nie może się równać z czarnym okresem publicznych mediów zafundowanym przez poprzednią władzę, w którym zwroty "wina Tuska" oraz wyjęte z kontekstu "fur Deutschland" padało kilkanaście razy każdego dnia, zakrawając o paranoję. Dzisiaj nie jest może idealnie, ale lepiej, a poprzednie rządy są czasem chwalone za ich nieliczne dobre decyzje (szybka reakcja na atak na Ukrainę, dociskanie innych krajów, zwłaszcza Niemców którzy się ośmieszali ofertami pomocy i ociągali itd).
Przykładów, że jest coś mie tak masz tysiące. Jak sprawa migrantów na granicy do wyborów w 2023 to byli biedni ludzie itd a teraz to bandyci. Były reportaże w pewnej stacji o tysiącach trupów zakopywanych patykami w lesie, o Arabie pływającym w rzece w lutyn by ukryć się przed psami .... itd. Co zapominamy o tych bredniach czy pamiętamy ? Ja zdaję sobie pytanie komu to miało służyć ?
Postawmy sprawę jasno - to byli i są w znakomitej części biedni ludzie. Jakby im było dobrze tam skąd pochodzą to nie tułaliby się pół świata i koczowali po lasach z niepewnością rezultatu i narażaniem życia. Przez wszystkie strony wykorzystani instrumentalnie - ruskich, Białoruś, rząd i opozycję. Komu to miało służyć? Wszystkim, którzy wykorzystali podsuniętą okazję do budowania swojej narracji. Jedynym zwycięzcą w tej kwestii była Rosja.
Co do "sensacyjnych newsów" - to w tych czasach patologicznych praktyk gdzie "kliki generują forsę" chyba już każdy powinien być przyzwyczajony albo nauczony podstawowego fact-checkingu, niezależnie od opcji.
Otaczająca nas rzeczywistość uczy najlepiej. Jest 2012 rok z mojej firmy zwolniono 50% ludzi i pamiętam tych którzy wracali z pytaniem czy jest praca.... . W kolejce w sklepie Pani błaga o zapłatę " na zeszyt" bo mąż przez 0.5 roku pracy dostał jedną wypłatę. No ale w pewnej stacji była wtedy Zielona Wyspa. I przykład Pani która do firmy przychodziła sprzątać za 450 zł 2x w tygodniu. Bo trójka dzieci i minus dojazdy zostawało jej 300 zł. I ok zaraz jeden z drugim napisze, że to nieudacznicy itd... Jakoś po 2015 to zniknęło ... można by powiedzieć zniknęło bo w Biedzie na zeszyt nie kupisz 😀. Weryfikuj przekaz z rzeczywistością.
Zweryfikujmy zatem Twój przekaz. W przypadku Twojej firmy zwolniono 50% ludzi. Gdyby w tym czasie była to firma w Estonii, to najprawdopodobniej zwolniono by 100% a firma przestałaby istnieć, bo między innymi Estonia została najbardziej poszkodowana w naszym rejonie w czasach kryzysu 2008-2012. Za oceanem tacy giganci jak General Motors czy Chrysler dosłownie zbankrutowały. Podobnie Kodak. Z bardziej znanych na naszym "podwórku" padł między innymi szwedzki Saab.

Wbrew propagandzie, termin "Zielona wyspa" nie oznaczał, że Polska zignorowała światowy kryzys finansowy i wszystko szło świetnie. Oznacza jedynie tyle, że gdy prawie wszystkie kraje kończyły lata z ujemnym PKB, w Polsce udało się wydusić 1,5% wzrost. Ale dalej borykaliśmy się z problemami (stopy procentowe, niepewność gospodarcza, zadłużenia w strefie Euro, ograniczanie eksportu) tak jak cała reszta świata aż do 2013 roku.

Dopiero od tej chwili nastąpiła względna stabilizacja, i masz odpowiedź dlaczego w 2015 było już "dobrze".
I hasło durni: ja tv nie oglądam i polityka się nie interesuję.... wcześniej czy później ona zinteresuje się Tobą.
I tutaj możemy się w 100% zgodzić.
Co do Trumpa to nic nowego
Zapowiadał że kasa musi się zgadzać i to robi. Nie ma kasy na lewactwo głoszące, że jak ja jestem łysy to wszyscy muszą być łysi... Na drugim biegunie my Polacy. Z otwartyn sercem pomoc ludziom i potężne transfery sprzętu i zaopatrzenia. Ukraina nam w podzięce portrety Bandery. I znowu historia najlepszym nauczycielem. Po II wojnie światowej po której stronie chcielibyście być ? Tam pompowali dolary a w nas Marksa i Engelsa - to chyba najprostsze podsumowanie Po co te wywody ? A no po to by nie dać sobie narzucić kalki ten to faszysta i koniec.
Właśnie bardzo nowego i dlatego tak niebezpiecznego, gdyż demolującego wszystkie praktyki i standardy funkcjonującej od wieków dyplomacji dzięki której do tej pory unikaliśmy nawalania się maczugami o byle pierdołę.
Jak dotąd walka z "lewactwem" w Ameryce mówiąc potocznie, wylewa dziecko z kąpielą, sprawiając wrażenie raczej zasłony dymnej dla budowy amerykańskiej oligarchii. Chętnie też poznałbym źródła w których jakiekolwiek stronnictwo polityczne w Ameryce domaga się zrównania cech osobniczych wśród wszystkich obywateli.

Całe sedno sprawy z Ukrainą jest w tym, że nawet jeśli w zamian za pomoc wojskową Ukraina przysłałaby nam wagony z portretami osławionego Bandery, to w naszym własnym interesie i tak jest dalej ich wspierać aby trzymali Rosję jak najdalej od naszego własnego terytorium i obywateli. Nic nam po nawet najbardziej solennych przeprosinach, gdy pod granicą będą stały ruskie czołgi a Ukraina stanie się kolejnym marionetkowym quasi-państwem w stylu Białorusi. Historia nie ma tu nic do rzeczy, o tę można się kłócić i spierać do woli w czasie pokoju.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Pachoł pachoła robi swoją robotę...

A Putin wyje ze szczęścia., że tak ładnie mu się wysługują.
 
Last edited:

kilex

Zadomawiam się
Facet w ciągu 3 lat postarzał się na twarzy o 20. Od 3 lat żyjąc w ciągłym stresie, pędzie, podróżach, skakaniu po różnych strefach czasowych, starając się załatwić ile się da od kogo się da i stając na rzęsach aby nie dopuścić do kapitulacji swojego kraju.
Z drugiej strony mamy starca wysmarowanego samoopalaczem, skazanego za przestępstwa, sprawiającego wrażenie handlarza z bazaru albo połączenia chama z pieniędzmi. Wypoczętego, pławiącego się od dziesięcioleci w luksusach i usługach różnych przedstawicielek płci pięknej, za to mającego nikłe pojęcie o zarządzeniu państwem i dyplomacji.

Raczej jestem pod wrażeniem, że mimo takiego potraktowania Załeński jakimś cudem powstrzymał się od zasłużonego dania mu w ryj na oczach świata.

Zacznijmy od tego, że Rosja od dziesięcioleci nie kieruje się żadnym mottem. To systemowa kleptokracja w której władza dyma obywateli, a obywatele władzę, w której złodziejstwo przestało mieć znaczenie pejoratywne a stało się częścią ichniejszej normalności i akceptacji.

Śledzę ich wiele, zarówno bardziej i mniej stronnicze, jak i te nieliczne które cechują się zachowanym obiektywizmem i informują zamiast sugerować. Jednak nawet najbardziej stronniczy z nich nie może się równać z czarnym okresem publicznych mediów zafundowanym przez poprzednią władzę, w którym zwroty "wina Tuska" oraz wyjęte z kontekstu "fur Deutschland" padało kilkanaście razy każdego dnia, zakrawając o paranoję. Dzisiaj nie jest może idealnie, ale lepiej, a poprzednie rządy są czasem chwalone za ich nieliczne dobre decyzje (szybka reakcja na atak na Ukrainę, dociskanie innych krajów, zwłaszcza Niemców którzy się ośmieszali ofertami pomocy i ociągali itd).

Postawmy sprawę jasno - to byli i są w znakomitej części biedni ludzie. Jakby im było dobrze tam skąd pochodzą to nie tułaliby się pół świata i koczowali po lasach z niepewnością rezultatu i narażaniem życia. Przez wszystkie strony wykorzystani instrumentalnie - ruskich, Białoruś, rząd i opozycję. Komu to miało służyć? Wszystkim, którzy wykorzystali podsuniętą okazję do budowania swojej narracji. Jedynym zwycięzcą w tej kwestii była Rosja.
Co do "sensacyjnych newsów" - to w tych czasach patologicznych praktyk gdzie "kliki generują forsę" chyba już każdy powinien być przyzwyczajony albo nauczony podstawowego fact-checkingu, niezależnie od opcji.

Zweryfikujmy zatem Twój przekaz. W przypadku Twojej firmy zwolniono 50% ludzi. Gdyby w tym czasie była to firma w Estonii, to najprawdopodobniej zwolniono by 100% a firma przestałaby istnieć, bo między innymi Estonia została najbardziej poszkodowana w naszym rejonie w czasach kryzysu 2008-2012. Za oceanem tacy giganci jak General Motors czy Chrysler dosłownie zbankrutowały. Podobnie Kodak. Z bardziej znanych na naszym "podwórku" padł między innymi szwedzki Saab.

Wbrew propagandzie, termin "Zielona wyspa" nie oznaczał, że Polska zignorowała światowy kryzys finansowy i wszystko szło świetnie. Oznacza jedynie tyle, że gdy prawie wszystkie kraje kończyły lata z ujemnym PKB, w Polsce udało się wydusić 1,5% wzrost. Ale dalej borykaliśmy się z problemami (stopy procentowe, niepewność gospodarcza, zadłużenia w strefie Euro, ograniczanie eksportu) tak jak cała reszta świata aż do 2013 roku.

Dopiero od tej chwili nastąpiła względna stabilizacja, i masz odpowiedź dlaczego w 2015 było już "dobrze".

I tutaj możemy się w 100% zgodzić.

Właśnie bardzo nowego i dlatego tak niebezpiecznego, gdyż demolującego wszystkie praktyki i standardy funkcjonującej od wieków dyplomacji dzięki której do tej pory unikaliśmy nawalania się maczugami o byle pierdołę.
Jak dotąd walka z "lewactwem" w Ameryce mówiąc potocznie, wylewa dziecko z kąpielą, sprawiając wrażenie raczej zasłony dymnej dla budowy amerykańskiej oligarchii. Chętnie też poznałbym źródła w których jakiekolwiek stronnictwo polityczne w Ameryce domaga się zrównania cech osobniczych wśród wszystkich obywateli.

Całe sedno sprawy z Ukrainą jest w tym, że nawet jeśli w zamian za pomoc wojskową Ukraina przysłałaby nam wagony z portretami osławionego Bandery, to w naszym własnym interesie i tak jest dalej ich wspierać aby trzymali Rosję jak najdalej od naszego własnego terytorium i obywateli. Nic nam po nawet najbardziej solennych przeprosinach, gdy pod granicą będą stały ruskie czołgi a Ukraina stanie się kolejnym marionetkowym quasi-państwem w stylu Białorusi. Historia nie ma tu nic do rzeczy, o tę można się kłócić i spierać do woli w czasie pokoju.
Zaorałeś PiS-Pawła, z niecierpliwością czekam na Pawłową ripostę.
 

Fenrise

Pionier e-mobilności
W sumie to nie pomysł, a jedynie kolejne ślepe potwierdzanie i przytakiwanie każdemu debilizmowi który wypłynie od Trumpa i jego otoczenia.

Można odnieść wrażenie, że jak nowy pan Elona powie mu aby wyłączył wszystkie Tesle bo przecież jeżdżą nimi Ci wstrętni lewacy, to Elon radośnie przytaknie.

Pewnie, przesada, ale sprawia wrażenie rozpuszczonego 4 latka posadzonego przed pulpitem kontrolnym elektrowni jądrowej aby się pobawił guzikami i wajhami, z jego niezbyt rozgarniętym tatusiem stojącym z tyłu i zachęcającym małego Elonka do zabawy. Co ten skwapliwie i z wypiekami na twarzy wykonuje.
 

OldSeb

Posiadacz elektryka
Można odnieść wrażenie, że jak nowy pan Elona powie mu aby wyłączył wszystkie Tesle bo przecież jeżdżą nimi Ci wstrętni lewacy, to Elon radośnie przytaknie.
Wyłączenie to jeszcze pół biedy, pamiętajmy że mamy w garażach baterie których stabilność termiczna jest zapewniona przez oprogramowanie kontrolowane zdalnie przez niezrównoważonego osobnika. Można popuścić wodze fantazji i pomyśleć co może stać się dalej.
 

Fenrise

Pionier e-mobilności
Wyłączenie to jeszcze pół biedy, pamiętajmy że mamy w garażach baterie których stabilność termiczna jest zapewniona przez oprogramowanie kontrolowane zdalnie przez niezrównoważonego osobnika. Można popuścić wodze fantazji i pomyśleć co może stać się dalej.
Bateria sama z siebie nie generuje ciepła, to zjawisko zachodzi podczas ładowania albo (gwałtownego) rozładowywania. Lub podczas zwarcia, ale tego raczej nie da się sprowokować bez fizycznej ingerencji.

Rozumiem pokusę fantazjowania, ale nie chciałbym popadać w paranoję i raczej wolałbym trzymać się ziemi. Mój przykład z wyłączeniem Tesli to raczej podkolorowana ekstrapolacja w celu uwypuklenia bezwarunkowego posłuszeństwa wobec nowej administracji USA jakie zdaje się uskuteczniać geniusz i wizjoner Musk.
 

OldSeb

Posiadacz elektryka
Bateria sama z siebie nie generuje ciepła, to zjawisko zachodzi podczas ładowania albo (gwałtownego) rozładowywania. Lub podczas zwarcia, ale tego raczej nie da się sprowokować bez fizycznej ingerencji.
Oczywiście że tak ale można na przykład przeładować jeden moduł energią z pozostałych albo rozładować celowo poniżej wartości dopuszczalnych.
Na pewno na dziś to jest czysta fantazja, na dziś...
 

Fenrise

Pionier e-mobilności
Trudno nie odnieść wrażenia, że Trump na chama i bezczelnie realizuje rosyjską agendę.

1. Złamanie izolacji dyplomatycznej Putina i porozumienie się z nim bez informowania sojuszników ani samej Ukrainy, vide rozmowa telefoniczna i spotkanie w Rijadzie.

2. Odrzucenie rezolucji ONZ nazywającej Rosję agresorem, głosowanie USA wraz z takimi tuzami wolnego świata jak Białoruś, Korea Północna, sama Rosja oraz afrykańskie kraje ją wspierające. Nawet Chiny wstrzymały się od głosu.

3. Wywoływanie wojny celnej ze swoimi sąsiadami, osłabienie pozycji międzynarodowej USA, poddanie krajów trzeciego świata wpływowi Rosji i Chin, dalsze pogrążanie gospodarki.

4. Sabotowanie swojej własnej administracji poprzez zaprowadzanie chaosu (chaotyczne zwolnienia bez ładu i składu pod zasłoną "cięcia wydatków"). Wystawianie pracowników na wpływy sił zewnętrznych. Wywoływanie jeszcze głębszych podziałów i napięć w Stanach Zjednoczonych, konfliktowanie obywateli ze sobą nawzajem przy użyciu papugi-tuby propagandowej w postaci Elona Muska.

5. Domniemane nakazanie służbom specjalnym USA zaprzestania akcji przeciwko wpływowi Rosji w cyberprzestrzeni.

6. Rozbijanie jedności NATO, podważanie jego istnienia.

7. Uczynienie Stanów Zjednoczonych niewiarygodnym i nieprzewidywalnym sojusznikiem - zrywanie postanowień i umów poprzedniej administracji, wysuwanie niespodziewanych żądań wraz z groźbami wycofania pomocy jeśli te nie zostaną spełnione.

8. Skoncentrowanie całego politycznego, dyplomatycznego, ekonomicznego i militarnego nacisku na Ukrainę, podczas kompletnego jego braku na agresora, sugerowanie daleko idących ustępstw na rzecz Rosji (odstąpienie zajętych terytoriów, odrzucenie członkostwa w NATO, zniesienie sankcji). Związane z tym osłabianie pozycji Ukrainy, podkopywanie autorytetu ich władz, zero jakiejkolwiek krytyki agresora, ignorowanie rosyjskich zbrodni wojennych na terenie Ukrainy.

9. Sugerowanie i obarczanie winą za rosyjską agresję samą Ukrainę oraz Unię Europejską.

10. Wspieranie prorosyjskich sił w Europie - AFD w Niemczech, Węgry Orbana.


Pomijam takie incydenty jak debilne argumenty przeciwko Ukrainie jak "nieodpowiedni strój" Załeńskiego podczas konferencji w Białym Domu. Trumpistom przeszkadzał prosty ale schludny ubiór Załeńskiego, ale Musk wyglądający jak pajac w swojej czapce i t-shircie albo cosplayerka Inspektora Gadżeta - pani Meloni są jak najbardziej w porządku w tym "historycznym" pomieszczeniu.


Dziwnym trafem jak dotąd wszystkie działania Trumpa działają na niekorzyść Ukrainy, Europy i samych Stanów Zjednoczonych, za to działają ogromnie na korzyść Rosji.

Przynajmniej Europa zdaje się przestała się przejmować Orbanem i Ficą i robi swoje, bez oglądania się na ich jęki i próby paraliżowania działań obronnych.
 
Last edited:

Najnowsze dyskusje

Top