Trzymajmy jakiś poziom. Jeżeli dyskutujemy na forum użytkowników i przyszłych użytkowników samochodów elektrycznych, szczególnie w dziale dotyczącym Tesli, to jest tylko jedna właściwa scena:a dalszą dyskusję trafnie ilustruje poniższy film
Trzymajmy jakiś poziom. Jeżeli dyskutujemy na forum użytkowników i przyszłych użytkowników samochodów elektrycznych, szczególnie w dziale dotyczącym Tesli, to jest tylko jedna właściwa scena:a dalszą dyskusję trafnie ilustruje poniższy film
Nie broni się bo i jedno i drugie jest ch…jedynie argument baterii sie broni i audio
No ale daj spokój. Stawiam dolary przeciwko orzeszkom, że potencjometr akceleratora ma przynajmniej 256 rozróżnialnych wartości. Serio, on obsługuje więcej stanów niż 0/1 i w dodatku można go płynnie naciskać stopniowo zwiększając moment na kołach.W Tesli przyspieszenie jest zerojedynkowe, fajne jest to w SR w LR już męczy.
Trochę. Ten samochód trzeba wyczuć. Na początku faktycznie byłem lekko wkurzonym, że daje mało sygnałów z drogi, przyczepności. Trzeba nauczyć się "słuchać".ale brakuje mi tej pewności prowadzenia
Tak, trochę. Z drugiej strony przy Vmax ograniczonym do 201 km/h nie jest to moim zdaniem wada.stabilności przy wyższych prędkościach
Ok, to teraz argumenty...Nie broni się bo i jedno i drugie jest ch…
O, coraz lepiej, no to jedziemy teraz na poważnieTrochę się na dobrym audio znam.
Test Caroseriiw LR te dwa dodatkowe subwoofery z tyłu robią z tego kartonowego auta boombox.
Polecam test Caroserii on też o tym mówił
hahah ja po pierwszym zdaniu niewiem o czym piszeszOk, to teraz argumenty...
O, coraz lepiej, no to jedziemy teraz na poważnie
Test Caroserii
Ja słucham bluesa, trochę jazzu. Jestem bardzo wyczulony na to na ile punktowo i dynamicznie chodzi bas i na ile są słyszalne detale w złożonych przygrywkach i solówkach. Poziom LR jest pod tym względem kapitalny. Bass się przyjemnie niesie przy dobrym źródle, choć jest odrobinę zbyt wysunięty przed średnie tony. Ale to się da naprawić delikatnie obniżając jego pozom, ale delikatnie, bo jak się za bardzo zejdzie, to traci już ten punktowy „punch”. W domu miałem sprzęty najróżniejsze - wzmacniacze Rotela, dwa modele wyższe Yamahy. Mam oczywiście swoje preferencje i Tannoy z yamahą zgrywa się dla mnie najlepiej - nisko jest przyjemnie i punktowo, a góra jest ciepła. Można słuchać cichutko i nie traci się detali. Czysta przyjemność. W samochodzie nigdy się czegoś takiego nie osiągnie.
Audio w samochodzie to zawsze kompromis. np. BMW X5 2018+ nawet na premium ma tak skopane audio, że to jest jakiś dramat, ale bazowe audio z Lexusa RX 450h jest zadziwiająco czyste, choć brakuje w nim mocy odrobinę. Paradoksalnie premium Lexa RX 450h tak przez wszystkich wychwalane jest tylko trochę lepsze. Większa przepaść jest w nowym RX - tam Mark Levinson robi różnicę, niestety, bo nie dają go w pakietach - tylko Omotenashi.
Dla mnie w samochodzie najistotniejsze są detale, bo resztę zawsze da się wyregulować. Rozważam wymianę subów na lepsze, ale poza tym nic bym w tym audio nie ruszył, bo się nie opłaca - za duży koszt do efektu. Szklany dach też uniemożliwia wejście na taki poziom powiedzmy 8/10. Więc na takim 7-7.5/10 tutaj zostaniemy. Warto docenić czystość, klarowność i poziom detali.
A z tym basem - trochę jak na koncertach, zwykle wychodzi przed scenę i to nawet na super salach koncertowych. Lepsze to, niż gdyby nie było go słychać, bo podbicie basu w EQ daje wiadomo jaki efekt - pierdzący w 9/10 przypadków.
W ogóle @Jozin von Bazin Tesla powinna podnieść cenę SR albo obniżyć LR do 190k, bo skoro SR nie jest w niczym gorszy, a ma lepszą technologicznie baterię, nie powoduje nudności, u pasażerów i na dodatek jest oszczędniejszy, to tutaj nie ma dyskusji przecież. Lepszy produkt.
Gratuluję.Ja słucham bluesa, trochę jazzu.
no to jest top, również gratuluję.Rotela, dwa modele wyższe Yamahy.
Tutaj nic nie zmieni wczuwanie się, sztywność nadwozia jest słaba, układ kierowniczy też taki sobie.Trochę. Ten samochód trzeba wyczuć. Na początku faktycznie byłem lekko wkurzonym, że daje mało sygnałów z drogi, przyczepności. Trzeba nauczyć się "słuchać".
Dla mnie max w tym aucie to 150-160kmh.Tak, trochę. Z drugiej strony przy Vmax ograniczonym do 201 km/h nie jest to moim zdaniem wada.
Już podnieśli. Ktoś już o tym pisał, w Tesli od 5 lat zmieniło się niewiele. Sam jestem ciekaw co będzie po Highland. Raczej będą dopieszczać auto jak w Highland, czyli lepsze zawieszenie, wyciszenie, materiały, zużycie energii, technologiczne może się niewiele zmienić . Zasięg nie jest problemem, z przyspieszeniem doszli do ściany.W ogóle @Jozin von Bazin Tesla powinna podnieść cenę SR albo obniżyć LR do 190k, bo skoro SR nie jest w niczym gorszy, a ma lepszą technologicznie baterię, nie powoduje nudności, u pasażerów i na dodatek jest oszczędniejszy, to tutaj nie ma dyskusji przecież. Lepszy produkt.
Jeździłem tą 3 i nie miałem większych zastrzeżeń do układu jezdnego. W filmikach na Youtube tez wydaje się to całkiem spoko, nie ma narzekań, hmm..Dla mnie max w tym aucie to 150-160kmh.
Mam trochę znajomych, którzy się poprzesiadali na Teslę ze spaliny i im tego też najbardziej brakuje, w 3 jeszcze ujdzie w Y jest już z tym bardzo źle.
Miałem okazję przetestować samochód w tych maksymalnych prędkościach, nie czuję żadnych niestabilności, "odlatywania". Nie jest to oczywiście sportowe, czy usportowione auto, ale zachowuje się moim zdaniem poprawnie. Oczywiście np. Proceed GT zachowywał się przy wysokich prędkościach lepiej, ale kosztem bardzo twardego zawieszenia. Y'kiem nie jeździłem, nie wypowiem się.Mam trochę znajomych, którzy się poprzesiadali na Teslę ze spaliny i im tego też najbardziej brakuje
Trochę jesteśmy skrzywieni podejściem innych producentów, którzy regularnie robią jakieś facelifty, które realnie zmieniają mało, ale samochód wygląda na świeższy, nowszy i daje jakiś tam impuls do wymiany. Mi się nawet to ewolucyjne podejście w Tesli podoba. Lekkie zmiany wizualne + usunięcie największych wad.Już podnieśli. Ktoś już o tym pisał, w Tesli od 5 lat zmieniło się niewiele. Sam jestem ciekaw co będzie po Highland. Raczej będą dopieszczać auto jak w Highland, czyli lepsze zawieszenie, wyciszenie, materiały, zużycie energii, technologiczne może się niewiele zmienić