Realne zużycie energii na Autostradzie przy gpsowym 140km/h, jakieś linki do testów

Robur82

TM3 SR HL 24 Enyaq 80 23r
Skoro mam elektrykiem jeździć w trasy to potrzebuje danych z realnej jazdy, a nie naciąganych testów zakochanych użytkowników EV. Nie chcę słuchać, że zwolnisz do 120 czy 110 i niewiele później dojedziesz. Jak taka podróż 140 autostradą wygląda w warunkach zimowych, opadach śniegu. Na razie widzę, że jedyne auto w rozsądniej cenie którym da się tak jechać jest Tesla3 jakieś 25kwh/100 chyba. Tesla Y 30kwh/100, EV 6 i Loniq5 przy 140 grubo ponad 30kwh, Więc realnie przejadą 200k max 250km, więc w podrózy 1,5h jazdy i ponownie zwiedzanie stacji ładowania przez jakies 40min albo więcej.
Jest coś na rynku co zużyje na autostradzie podobną ilość energii co Tela 3, ale ma bagażnik do którego coś załaduje się?
Jak ktoś ma test elektryka z boxem na dachy lub rowerami chętnie obejrzę, oczywiście nie goscia co ciągnie się 90-100km/h, wiadomo że opory powietrza mocno skróca zasięg.
Jak przeglądam Youtuba i filmiki ludzi testujących elektryki to mnie krew zalewa, jeżeli jest to test auta która z założenia ma latać koło domu to jak najbardziej spoko. Ale jak gość pokazuje film o podróży set albo tysięcy km i jedzie z krakowa nad morze przez Wolbrom Koniecpol, póżniej wyjeżdża na A1 za Częstochową i ciągnie się w robotach do Łodzi, a następnie jedzie w rzędzie za tirami i tylko w jego lewej szybie widzę kolejne mijające go non stop pojazdy. Teksty stanołem na kawę ale nie musiałem, bo ładowałem się wcześniej, ale jestem zmęczony, a na porzednim parkingu nawet kawy nie można kupić.
Potrzebuje realnego/prawdziwego nienaciąganego tekstu obiektywnego gościa, a nie człowieka który ma zajawkę na EV i wszystko naciąga na korzyśc, albo obraca w małe niedogodności. Przepisowa prędkość na Autostradach w PL 140 , a 130 w całej Europie + niecałe 10km/h tolerancji i chciałbym jechać jak kążdy.
Jak pojadę dieslem o takiej wadze i taką prędkością jak elektryki w testch to 4l/100 nie przekrączę a niektórymi zejdę do 3l/100. Na długiej trasie będe tankował prąd po cenach komercyjnych z ładowarek, odpowiedź jest jasna
Wiem że w mieście i tankowaniu z domowego gniazdka albo fotowoltaiki elektryk jest nie do pobicia, pod warunkiem że przejedziesz w ten sposób ze 20tys/rok minimum
 

KKL

Posiadacz elektryka
Owszem, wydajny :). Uwielbiam kwestionowanie spalania. Ale tutaj każdy wie lepiej 😂. Sam się zdziwiłem jak mało spaliła (Insignia 160KM, 2.0TDCI). Wyjeżdżając spod dworca PKP w Katowicach spalanie było 5.9l. w trakcie jazdy do Wawy zeszło do 5.7, na całej trasie, łącznie z jazdami po śląsku. Tempomat był ustawiony na 130km/h. Łącznie 817km, przejazd Wawa-Slask-Wawa, plus jazdy lokalne na śląsku (około 200km). Jak widać nie tylko Tesla jest oszczędna ;).. Aczkolwiek przed Soulem jeździłem BMW 520d, 190KM, rocznik 2021 i też mi palił w trasie poniżej 6 jak jeździłem z prędkościami "elektryków".

Dla niewiernych fotka sprzed sekundy specjalnie wykonana.. ale luz, Photoshop to zrobił, to niemożliwe.. no i prędkość 82.4km/h, więc jechał wolno z wiatrem w plecy i z górki 😂😂

IMG_20230119_191809-1.jpg


Insignia od niedzieli nie jeździ, bo do jazd wokół komina jest Soul, który nota bene przed chwilą spalil 20.7kWh/100km w jeździe miejskiej.

IMG_20230119_191630.jpg
 

KKL

Posiadacz elektryka
No wlasnie, służbowa skoda superb 2.0TDi przy 110km/h to 6.2, przy 130 pewnie z 7-8l. Jaki to silnik w tej Insignii?
Słowem klucz jest "służbowa". Wcześniej miałem przez kilkanaście lat służbówki to paliły 0l na 100;). A realnie pewnie więcej, bo nie patrzyłem ile pali tylko cisnąłem ile wlezie, paliwo mnie nic nie kosztowało to nie zwracałem uwagi, ile pali. Aczkolwiek służbowe BMW, mimo że służbowe, to było oszczędne... Trzeba mu to oddać.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Słowem klucz jest "służbowa". Wcześniej miałem przez kilkanaście lat służbówki to paliły 0l na 100;). A realnie pewnie więcej, bo nie patrzyłem ile pali tylko cisnąłem ile wlezie, paliwo mnie nic nie kosztowało to nie zwracałem uwagi, ile pali. Aczkolwiek służbowe BMW, mimo że służbowe, to było oszczędne... Trzeba mu to oddać.
Nie, jechałem jako pasażer, gość naprawdę jechał S8 120 licznikowe czyli 110 GPS jak emeryt, średnia pewnie jeszcze niższa, jechał na rekord spalania i tylko tyle wykręcił.
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Ja nie podważam wydajności tej insigni.
Po prostu moje MB chleje bo lubi i nie jest tak wydajne. Hmmm.
No, ale za to ma to coś: Gwiazdę na masce 🤭.
Niektórzy potrzebują wydajnego auta, inni gniazdka 230V w aucie, a jeszcze inni np znaczek na masce,
Na szczęście mamy wybór.
 

Bartłomiej S

Posiadacz elektryka
A ja podważa wydajność tej Insigni. Mamy w firmie kilka, również Astry. Spalanie według komputera wyjątkowo niskie przy wysokim prędkościach. Jadąc nie raz 180 miałem nawet poniżej 7 litrów.

Niestety komputer pokładowy zaniża. Weryfikacja na stacji pokazuje, że trzeba dodać nieraz litr do zużycia (w zależności jaka prędkość).

Dostarczamy systemy GPS podpięte pod komputer pokładowy i u naszych klientów zużycie CAN vs zużycie z stacji zawsze w Oplu są największe. Potem Skody oraz ogólnie cała grupa VW.

Doświadczenie oparte o setki przypadków.
 

kiki111

Fachowiec
Również mogę potwierdzić że w oplu tak średnio umieją wyznaczyć średnie spalanie. Astra (taki sam wyświetlacz więc rocznikowo podobnie pewnie) regularnie zaniżała spalanie 0,6-0,8l/100km. Mam statystyki z dystrybutora i komputera z kilkuset tankowań i powtarzalność tego zawyżania jest imponująca. Corsa F (czyli już PSA) ma rozwiązane to lepiej i odchyłki nie przekraczają 0,2l.
 

KKL

Posiadacz elektryka
Spoko, mnie to nie boli, że sobie podważacie :). Jak swojego elektryka ładuje to też płacę za 10% więcej prądu niż faktycznie "ląduje" w akumulatorach...

Moje doświadczenie jest takie, że każdy samochód zaniża zużycie w komputerze. Ale jak zauważysz, to na zdjęciu jest jeszcze ponad 1/4 baku przy przejechanych 817km. Jak policzysz sobie, że Insignia ma bak 70l, i w baku jest 3/10 paliwa, to wychodzi 6l spalanie. I szczerze mówiąc, w d... mam, czy to jest 6, 5.5 czy 6.5/100km. Ciągle jest to niewiele a patrząc, że jechałem autem w trasie stabilnym 130km/h (tak, wg GPS to jest trochę wolniej.. ale moja Kia soul też oszukuje), było mi ciepło 😂, na dworze łał deszcz i pogoda była generalnie pod psem.. to sorry, ale jakie ma znaczenie pół litra w tą czy w tamtą.. elektryk by spalił 23-25kWh, musiałbym trzy razy auto ładować na takim dystansie zima i byłoby mi chłodniej, bo bym ustawił temperaturę niższa w trosce o zasięg 😂😂

Latem zrobiłem soulem trasę do Włoch i z powrotem ze zwiedzaniem Szwajcarii. Cała trasa 4800km i było super. Zima w trasę wolę jechać spalinowym. Kropka. A elektryk nauczył mnie oszczędnej jazdy 😂😂 bo takiego spalania w tym aucie nigdy nie miałem 😂😂. A mam je od nowości..
 

cooler

Pionier e-mobilności
Spoko, mnie to nie boli, że sobie podważacie :). Jak swojego elektryka ładuje to też płacę za 10% więcej prądu niż faktycznie "ląduje" w akumulatorach...

Moje doświadczenie jest takie, że każdy samochód zaniża zużycie w komputerze. Ale jak zauważysz, to na zdjęciu jest jeszcze ponad 1/4 baku przy przejechanych 817km. Jak policzysz sobie, że Insignia ma bak 70l, i w baku jest 3/10 paliwa, to wychodzi 6l spalanie. I szczerze mówiąc, w d... mam, czy to jest 6, 5.5 czy 6.5/100km. Ciągle jest to niewiele a patrząc, że jechałem autem w trasie stabilnym 130km/h (tak, wg GPS to jest trochę wolniej.. ale moja Kia soul też oszukuje), było mi ciepło 😂, na dworze łał deszcz i pogoda była generalnie pod psem.. to sorry, ale jakie ma znaczenie pół litra w tą czy w tamtą.. elektryk by spalił 23-25kWh, musiałbym trzy razy auto ładować na takim dystansie zima i byłoby mi chłodniej, bo bym ustawił temperaturę niższa w trosce o zasięg 😂😂

Latem zrobiłem soulem trasę do Włoch i z powrotem ze zwiedzaniem Szwajcarii. Cała trasa 4800km i było super. Zima w trasę wolę jechać spalinowym. Kropka. A elektryk nauczył mnie oszczędnej jazdy 😂😂 bo takiego spalania w tym aucie nigdy nie miałem 😂😂. A mam je od nowości..
Ja osobiście się zwykle czepiam takich rewelacyjnych danych o spalaniu bo już nieraz się dziwiłem jak to możliwe że komuś pali 2x mniej niż mi, ale przejechanie się z tą osobą spowodowało że wszystko stało się jasne:
- pacjent twierdzi że jechał np 160, a okazywalo się że jechał tak przez jakiś moment, a resztę trasy wlókł się prawie z tirami,
- prędkości które raportował to były prędkości licznikowe, i nawet wtedy naciągane, np mówił że jedzie 140 gdy strzałka była poza 130, a ja ze zdziwieniem widziałem na GPS np 122km/h lub mniej. Tymczasem ja zawsze jadę na prędkości GPS.
- komputer przeklamywal mu jak głupi, w okolicach 1l lub więcej, ale nigdy tego nie uwzględniał.
I potem się chwali taki pacjent że na trasie Poznań - Wawa spalił mu 7.5l/100 a mi 11, tyle że jak razem ruszaliśmy to przyjechał godzinę z kawałkiem po mnie.
Dlatego widząc Twoje 5.7 wiem, że gdybym to ja jechał to było by z tego auta spalanie 8l lub więcej, trzymając uczciwie 130 GPS i patrząc na realne spalanie od tankowania do tankowania.
To i tak mniej niż moje 3.5l V6 ale już nie tak rewelacyjnie, prawda?
 
Last edited:

KKL

Posiadacz elektryka
Spoko, nie musisz wierzyć :). Ja wiem swoje, ty swoje. Mnie też to spalanie zdziwiło, bo soulem na trasie zima jadąc 110 (na liczniku) mam zużycie 20kWh. Tutaj miałem stabilne 130 na liczniku na a1 i s8 (i tak, GPS pokazuje tu mniej, pewnie około 123, nie interesuje mnie to). Jazda była bardzo płynna, bez praktycznie przyspieszeń i wielu zwolnień, starałem się trzymać prędkość gdzie się da (także na odcinku za Częstochowa, gdzie jest niby ograniczenie do 100, ale drogą nowiutka i każdy jedzie szybciej), bez jazdy za tirem. Szkoda, że nie mam zapisu GPS, niedowiarkom by nieco ciśnienie zeszło. Wyjazd z Katowic 14.40, postój 16.37 w McD Rawa Mazowiecka. Meta na Wilanowie o 18. Wg Google Maps miałem być na Wilanowie oryginalnie około 17.24, ale po postoju w McD zrobiła się 18 z tego. Jechałem ze szwagrem i synem. Spalanie było tak niskie, że się nabijaliśmy, że do Belgradu dojedziemy a nie Katowic (jak jechaliśmy w piątek w stronę Śląska) :). Bo zasięg mi podchodził pod 1200km.

Dla mnie EOT. Wiem ile jechałem, wiem ile spaliłem. A innych niech dupa boli kwestionując to 😂😂
 

cooler

Pionier e-mobilności
Spoko, nie musisz wierzyć :). Ja wiem swoje, ty swoje. Mnie też to spalanie zdziwiło, bo soulem na trasie zima jadąc 110 (na liczniku) mam zużycie 20kWh. Tutaj miałem stabilne 130 na liczniku na a1 i s8 (i tak, GPS pokazuje tu mniej, pewnie około 123, nie interesuje mnie to). Jazda była bardzo płynna, bez praktycznie przyspieszeń i wielu zwolnień, starałem się trzymać prędkość gdzie się da (także na odcinku za Częstochowa, gdzie jest niby ograniczenie do 100, ale drogą nowiutka i każdy jedzie szybciej), bez jazdy za tirem. Szkoda, że nie mam zapisu GPS, niedowiarkom by nieco ciśnienie zeszło. Wyjazd z Katowic 14.40, postój 16.37 w McD Rawa Mazowiecka. Meta na Wilanowie o 18. Wg Google Maps miałem być na Wilanowie oryginalnie około 17.24, ale po postoju w McD zrobiła się 18 z tego. Jechałem ze szwagrem i synem. Spalanie było tak niskie, że się nabijaliśmy, że do Belgradu dojedziemy a nie Katowic (jak jechaliśmy w piątek w stronę Śląska) :). Bo zasięg mi podchodził pod 1200km.

Dla mnie EOT. Wiem ile jechałem, wiem ile spaliłem. A innych niech dupa boli kwestionując to 😂😂
Zgadzamy się że się nie zgadzamy:).
Zrób następnym razem jakiś log GPS, oraz policz spalanie przy pompie, to dla mnie będą argumenty mocne. Jak widzę prędkość GPS na tempomacie to było bardziej 120, średnia z całej trasy pewnie coś koło 100km/h, pewnie mamy też przekłamanie na kompie koło litra.

W Google maps masz historię swoich tras: Twoja oś czasu. Będziesz miał tam godzinę wyjazdu i przyjazdu do każdego punktu postoju oraz ile czasu trasa zajela. Łatwo wyliczyć średnią przelotową i jestem pewien że wyjdzie ok 100km/u lub mniej.
Po prostu fizyka i sprawność diesla różnych producentów aż tak się nie różni żebyś miał 50%+ mniejsze spalanie niż to co wynika z moich tras różnymi autami, głównie grupy VAG. Ale jeżeli tak jest to popędzę kupić
 
Last edited:
Top