Tesla w Polsce (ale tez na Litwie, Ukrainie, Wegrzech itd) na pewno przespali wejscie. Zarowno z oferta samochodow (kiedys trzeba bylo jechac do Niderlandow) jak i ladowarkami.
Dlugo nic sie nie dzialo, a konkutencja - choc ociezala - to jednak cos pobudowali.
I wyszło, ze dzisiaj w Polsce, czesciej mozna znalezc (nawet dzialajaca) ladowarke innej marki niz Tesli. Choc czy ich gęstość rekompensuje ich (zazwyczaj) slaba moc oraz (zazwyczaj) slaba jakosc, to juz inne pytanie.
Ze wszystkich producentow samochodow, to jednak Tesla wymyslila aby sprzedawac samochody elektryczne a rownoczesnie budowac stacje szybkiego ładowania (w trasie) i stacje ładowania w miejscach docelowych (hotele, parkingi, centra handlowe, miejsca pracy itd, choc w Polsce - to tez slabo wyglada, zwlaszcza po ustawie o elektromobilnosci i obostrzeniach). Kazdy inny producent nie stawial wlasnych ladowarek tylko liczyl na konsorcja, firmy zewnetrzne itd. O wodorze nie wspomne.
I teraz rok 2025. Tesla w końcu sie obudzila. Zauwazyla, ze i w Polsce jest rynek na samochody elektryczne. I w koncu postanowila i u nas nad Wisla pobudowac kilka hubow z ladowarkami. Zrobic to co zrobili w innych krajach. Wrocic do podstaw: sprzedazy komplementarnej (salony, serwisy, siec ladowania -> sprzedaz samochodow). I ja im mocno kibicuje i chwale, ze W KONCU cos sie ruszylo.
Czy zadowola tym wszystkich? Czy postawia wiecej ladowarek/salonow niz konkurencja? Czy ich lokalizacje beda atrakcyjne?
Na pewno nie. Jeszcze sie taki nie narodzil, co by wszystkim dogodzil.