No jeśli w TMY brakowało Ci wajch (a ma wszystkie możliwe w Tesli wajchy) to na TM2 pewnie też nie masz co czekać (tam plotki mówiły, że ma być jak nowa 3-ka, czyli bez wajch w ogóle).
Co do wycieraczek - można ręcznie regulować - jest przycisk i rolka, zamiast tradycyjnej wajchy - no ale to właśnie trzeba wiedzieć.
Rekuperacji nie ma ustawień - można tylko w wersji Perf. w trybie torowym (albo jak się ma dodatki, typu sexy buttons/knob).
Kierunkowskazy to akurat nie lubię tego auto-wyłączania, więc jeśli tego nie miałeś włączonego, to miałeś tak jak w tradycyjnych ICE - więc tu nie wiem czego Ci brakowało.
Co do patrzenia na ekran - tego nie rozumiem, na mnie auto nigdy nie krzyczy jak patrzę na ekran, jedynie jak patrzę w telefon czy coś, ale to tylko na AP włączonym. Zmiana pasa - tak, wyłącza AP, ale tempomat powinien zostawać włączony - chyba, że ktoś ustawił AP na tryb jednego machnięcia wajchą - wtedy tempomat się wyłącza razem z AP, ale to jest ustawialne.
Generalnie co do tych samodzielnych jazd - bardzo fajna opcja, żałuję, że tego nie było jak ja kupowałem, ale zdecydowanie nie dla osób, które nie miały nic do czynienia z jakąkolwiek Teslą. Przed taką jazdą najlepiej sobie najpierw obejrzeć samouczek na YT i potem człowiek wsiada jak do siebie (5 minut zmiany ustawień i jazda). Bez tego to i 40 minut można sobie w ustawieniach dłubać. Tutaj IMO w Tesli brakuje, że jak się umówisz na taką jazdę, to od razu w mailu z potwierdzeniem, żeby przesyłali linka do YT, bo by to trochę takim świeżakom Teslowym rozjaśniło.