Skandaliczna jakość samochodu

Bartosz

Pionier e-mobilności
Problem tkwi w podejściu Tesli do klienta.
Problem tkwi w tym, że pół miliona samochodów ma istotne wady. Przy takiej ilości usterek nie da się mieć innego podejścia do klienta. Nie pisz proszę „gdy trafimy na wadliwe egzemplarze”, bo w ten sposób dajesz ludziom nadzieję, że mogą trawić na nie wadliwe, co w praktyce jest mało prawdopodobne.
 

consigliero

Pionier e-mobilności
Może jestem starej daty, ale właśnie z powodu sposobu dystrybucji, nawet nie brałem pod uwagę Tesli. Piszesz że chcesz odwieść ludzi od zakupu, a jednocześnie masz w podpisie link polecający, bez urazy ale nie rozumiem tej strategii.
 

Bartosz

Pionier e-mobilności
Może jestem starej daty, ale właśnie z powodu sposobu dystrybucji, nawet nie brałem pod uwagę Tesli. Piszesz że chcesz odwieść ludzi od zakupu, a jednocześnie masz w podpisie link polecający, bez urazy ale nie rozumiem tej strategii.
To jest, a raczej była pozostałość, którą w tej chwili usunąłem. Czy to na prawdę jest takie istotne? Zachęciłem Cię do zakupu tym linkiem? Chciałbyś się jeszcze do czegoś przyczepić? 🙂
 
Last edited by a moderator:

Mario W

Zadomawiam się
Sorry pomyliłem , tak czytam co piszesz i wcale się nie dziwię Twojemu wku...niu . Może gdyby było więcej osób w podobnej sytuacji i razem się wzięły za tyłek sprzedawcy to coś by z tego było a tak to są pojedynczo rozgrywani. Nie rozumiem dlaczego o wady samochodów niemieckich czy francuskich ludzie występują na drogę mediacji lub sądową i uzyskują co chcą a Tesla to co inna jakaś jest, nietykalna może? Jak dostaną wyroki które ich zabolą to szybko zmienią swoje podejście do klienta. W PL też są pozwy zbiorowe vide frankowicze.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
U mnie juz drobne uszkodzenia na progach sa, nie oklejam bo jak sie pogorszy bede reklamowal.
To ze mapy nie sa aktualne ciezko podciagnac pod gwarancje… dostaniesz nowe z czasem tak jak i aktualizacje.
parujace lampy wymieniaja na gwarancji… zawiasy Ci podlakieruja itp.
Rozumiem rozgoryczenie, ale musisz to wszystko zglosic, i poprosic o usuniecie. Produkt jest niskiej jakosci, a ty trafiles wyjatkowo zle. U mnie sa raczej drobiazgi.
Strone popieram. W razie co moge dopisac rozne wady.
 

consigliero

Pionier e-mobilności
To jest, a raczej była pozostałość, którą w tej chwili usunąłem. Czy to na prawdę jest takie istotne? Zachęciłem Cię do zakupu tym linkiem? Chciałbyś się jeszcze do czegoś przypieprzyć? 🙂
Pierwszą wersję przyjąłem ze zrozumieniem, ale poprawiona mnie szufladkuje, a przecież mnie nie znasz. Nie, nie chciałem się przypieprzyć, po prostu nie znam Twojej historii, a podpis był nielogiczny. Swój samochód kupowałem niewiele o nim wiedząc a jak ostatecznie podpisałem cyrograf to się naczytałem o wpadkach niedoróbkach i problemach. Osobiście jestem zadowolony, ale podchodzę obecnie do samochodu całkiem inaczej niż 30 lat temu i jest to mój pierwszy VW po 20 latach, tamte to byly benzynowe T3 boxer i LT28 6 cylindrowa benzyna. Miałem epizody nowych toyot z dieslami sprzedanymi po 4 latach z przebiegami 45kkm , 20 kkm, ostatnia toyota T4R 4 litrowa benzyna cieszyła na przez 100 kkm ale nie miałem złudzeń co do jej przeszłości, plusem był fakt że sprowadzający używał ją 5 lat i wszystko robił w ASO. Mieliśmy też Seata alhambrę 1.9tdi 4 motion, pierwszy w Polsce, ile ja się z tym autem wysiedziałem w serwisie, mógłbym kartę pracy podbijać i każda zepsuta rzecz kosztowała albo 4 albo 6 tys PLN, dobrze ze to wszystko było na gwarancji, wtedy sobie obiecałem że nigdy nie kupię auta które kosztuje ponad 100000 PLN, jak widać nie dotrzymałem słowa. Zawsze sprzedając cieszyłem się że pozbywałem się kłopotu i zawsze kupujący był informowany o wszelkich problemach auta, każde auto było serwisowane zgodnie ze sztuką. Byli tacy którzy zaskoczeni tym ze wszystko co w ogłoszeniu okazuje się prawdą potrafili z radości przysłać jakiś drobny podarek, jeden przysłał 2 litry kurpiowskiego bimbru. Gdy spróbowałem jazdy samochodem elektrycznym BMW i3 , to wiedziałem że chcę samochód elektryczny, ale raczej zrobiony przez producenta samochodów i od podstaw a nie przerobioną wersję spalinową. Z tego powodu tesla pozostała dla mnie tylko ciekawostką, i3 miało mikry zasięg, leaf problemy z baterią i niski zasięg a id.3 wstrzelił się prawie idealnie w moje potrzeby, skrojone dla 2 osób bo dzieci odchowane a naszemu psu musieliśmy pozwolić odejść 2 tygodnie temu. Od kilku lat nasze wyjazdy realizujemy motocyklem który ma prawie 250 kkm i ten elektryczny VW jest dla nas idealnym rozwiązaniem, no prawie idealnym, bo rozwiązaniem docelowym jest powrót do korzeni, czyli busa ID.Buzz
Tesla ma moim subiektywnym zdaniem pewnie świetny software, coś czego brakuje w VW, ale VW świetnie jeździ w mojej subiektywnej ocenie. Ten post nie na celu aby kogoś obrazić, albo do czegoś się przypieprzyć, ale chętnie bym poznał motywację która spowodowała zakup Tesli.
 

nolaan

Zadomawiam się
Im więcej czytam, tym bardziej czuję, że tak jak są serwisy w których płaci się po kilkaset PLN za to, że przychodzi fachowiec-budowlaniec i ogląda nowe mieszkanie przed odbiorem od developera, to że pojawia się rynek na taką osobę, która pojawi się na odbiór samochodu po to żeby wypunktować wszystkie znane niedoróbki/problemy. Przy aucie za taką kwotę - sam był zainwestował te kilkaset PLN w taką pomoc.
 
Top