Mi obiecali pod koniec czerwca, więc pozbyłem się pieniędzy, a teraz ten już stoi na placu, nawet siedziałem w środku, ale muszę poczekać jeszcze dwa tygodnie na odmrożenie... Na szczęście w służbowych rozjazdach zagranicznych to bardzo nie żal, że odebrany i stoi pod domem 😉
Ale kapnąłem się, że muszę ogarnąć w końcu ładowanie, a w dodatku ciągle mnie nie ma ostatnio przy przyszłym punkcie (w domu), toteż muszę obudzić równoległy wątek 😉
@Daras - od biedy są adaptery, mnie jednak zastanawia czy jest chłodzenie indukcji... Podobno jest, mam nadzieję, bo ostatnio jeżdżę służbowym Fordem przez Polskę (spalinowym ofc, nie zwariowałem), pogoda świetna, fon 60 stopni, ledwo w rękę mogłem wziąć po godzinie czy dwóch trasy... A często nawet się nie ładował, szybko się nabijał do pełna