Średnie zużycie energii - jak to u was jest?

piotrpo

Pionier e-mobilności
Dopiero otwierasz mi oczy na takowe możliwości. Muszę się w to wgryźć aby nie zadać głupich pytań.
Takie narzędzie co zbiera statystyki użytkowania (niestety od momentu zainstalowania, więc wstecz nie zadziała). Jest tam trochę ciekawych statystyk. Wada - musi chodzić ciągle, więc jakiś NAS, RaspberryPi, ew wirtualizacja. Słowem serwera jakiegoś trzeba.
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
Klucz to moim zdaniem rekuperacja, można jeździć szybko i dynamicznie, ale rzadko korzyść z hamulca.
Dynamicznie tak, szybko nie bardzo. Wraz ze wzrostem prędkości wzrasta zużycie energii - fizyka, nie przeskoczysz, chyba, że będziesz jeździł szybko tylko z wiatrem.
Dynamiczne ruszanie jest prawie bezkarne energetycznie. To największa różnica w porównaniu z eco-drivingiem w ICE. Wiadomo, jeżeli opony się zaczynają ślizgać, to jakaś energia idzie psu w niebo, nie wiem, czy przypadkiem nie ma tam jakiejś elektronicznej szpery, która na zakręcie pośle część energii w hamulce, żeby utrzymać przyczepność. Może ktoś wie, to chętnie się dowiem.

Rekuperacja, to już strata podobno 20% energii. Hamowanie jest oczywiste - energia idzie w hamulce i przepada.

Czyli dla mnie, taki optymalny styl jazdy, który daje jednocześnie frajdę, a nie redukuje za bardzo zasięgu, to:
- Jazda z przepisowymi prędkościami. Tutaj nie ma przebacz, jak zapierniczasz powyżej tych 140, to energii idzie dużo. Przy dłuższej jeździe z dużą prędkością zużycie może dodatkowo wzrosnąć, bo bateria się rozgrzewa, trzeba ją chłodzić.
- Można sobie pozwolić na dynamiczne przyśpieszenia. Nie piszę o jeździe jak rajdówka na OS, ale dynamiczne ruszanie, wyprzedzanie robione raz na jakiś czas są praktycznie nieodczuwalne.
- Redukowanie prędkości, jeżeli się da, to oporami aerodynamicznymi. W baterii energii nie przybędzie, ale robi się te dodatkowe metry
- Jeżeli trzeba, albo wypada, to rekuperacja, ale też nie całkowite puszczenie gazu, tylko powolne wytracanie prędkości.
- unikać hamowania tarczami
I to chyba cała filozofia. Pomijam jakieś patologie, typu siedzenie komuś na zderzaku podczas jazdy autostradą.

W mieście ten samochód prawie produkuje energię. Wysokie wartości zużycia biorą się z krótkich tras, kiedy trzeba schłodzić kabinę, rozgrzać baterię i takie tam.

Czynniki, które mogą bardzo wpłynąć na zużycie energii, to wiatr, deszcz, błoto. Wiatr - wiadomo, jak jedziesz 140 autostradą, masz wiatr 20km/h w maskę, to zużycie będziesz mieć jak przy 160 (pomijam opory toczenia). Jak w tyłek, to zużycie spadnie. Jeżeli ktoś jeździł trochę na rowerze, to wie, że wiatr zawsze wieje w twarz :) Deszcz i woda na nawierzchni, znowu nie ma cudów, wypompowanie przez opony wody to strata energii.
Ogrzewanie, klimatyzacja - bez znaczenia. Oczywiście to trochę energii zużywa, ale jest nieodczuwalne.
 

Jozin von Bazin

Posiadacz elektryka
Dynamicznie tak, szybko nie bardzo
Odwrotnie, fizyki nie oszukasz, żeby z miejsca, ze startu zatrzymanego rozpędzić jakąś masę to potrzeba dużo energii, później jak już jest rozpędzone to zwalnianie, przyspieszanie nie żre tak energii. Ja to widzę po chwilowym zużyciu w mieście. Tutaj jest podobnie jak w spalinie, bo czemu miałoby być inaczej.
Widzę po szybkiej dynamicznej jeździe zatłoczona autostradą np W-wa Łódź jak rekuperacja potrafi zbić zużycie.
Baterie LFP nagrzewają się o wiele mniej niż NMC, można by powiedzieć, ze są zimne :) . Szybka jazda krajówką przy 18c i zjazd na ładowarkę, Tesla musiała grzać baterie podczas ładowania. Podejrzewam, że ta przewagę lfp latem 3SR „odbije” sobie jak będzie chłodniej.
Ciekaw jestem jakie miałbym zużycie w LR przy moim trybie jazdy.
W 3SR nie ma dużej różnicy w zużyciu między jazdą 140-160km/h. W Ząbkach mi to mówił jakiś młody chłopak z obsługi i to potwierdzam.
Kiedyś testowałem auta przy wysokich prędkościach i najwyższy skok jest przy 180km/h. Jest spora różnica między 120 i 140, ale nie taka jak między 160 i 180.
Duże zużycie LR przy 160km/ można tłumaczy faktycznie tym, że bateria jest „ciepła” sama w sobie, wysoka prędkość tylko to potęguje. No i są dwa silniki, a to też robi opory.
Ciekawa sprawa z z tymi zużyciami paliwa/energii w autach. Taka np Honda Accord VIII przed liftem paliła 1-1,5 litra więcej niż po lifcie. Auto było krytykowane za trochę zbyt duże zużycie paliwa. W lifcie zmienili plastikowe osłony pod autem i dali inne łożyska na kołach. Na 100% Honda wiedziała przed liftem o tym, ale zaoszczędziła pewnie z 50 USD na aucie :) Bo nowość, I tak się sprzeda :) zresztą by nie było po co robić liftu, a tak widać, że firma słucha klientów i doskonali auta :)

Aaa, i jeszcze taka ciekawostka, ten sam młody chłopak z Ząbek na moje uwagi, że 3 prowadzi się przy wysokich prędkościach tak se, radził żeby zamontować spojler, ten z performance. Aż jestem ciekaw, w performance to na bank nie jest dla picu czy designu, Tesla musiała to dobrze policzyć.
 

Halisep

Posiadacz elektryka
U mnie wyszło 63Wh/km wiecej niz na liczniku w Tesli bo wuzględniamy zuzycie na postoju, a to jeszcze nie wszystko bo nadal nie liczy energii zużytej na bieżąco podczas gdy wtyczka jest podpięta do auta w traklcie ładowania.
Aż tyle??
Przygotowanie przed każdym wyjazdem? Zaparkowany pod chmurką?
Jak tak podawać wszystkie te małe rzeczy, to z 15kWh raportowanych przez ekran wyjdzie bliżej 23-25kWh realnie z sieci.
 

TomRS

Pionier e-mobilności
Aaa, i jeszcze taka ciekawostka, ten sam młody chłopak z Ząbek na moje uwagi, że 3 prowadzi się przy wysokich prędkościach tak se, radził żeby zamontować spojler, ten z performance. Aż jestem ciekaw, w performance to na bank nie jest dla picu czy designu, Tesla musiała to dobrze policzyć.
To że Performance prowadzi się pewniej wynika że sztywniejszego zestrojenia zawieszenia i niższego profilu opony. Ten spojlerek w 99,9 % to tylko design. Żeby wygenerować jakiś sensowny docisk aero potrzeba sporej powierzchni takiego spojlera
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Aż tyle??
Przygotowanie przed każdym wyjazdem? Zaparkowany pod chmurką?
Jak tak podawać wszystkie te małe rzeczy, to z 15kWh raportowanych przez ekran wyjdzie bliżej 23-25kWh realnie z sieci.
Zaparkowany cały rok pod chmurką. Temat akurat o Tesli 3 ale u mnie z 22 na ekranie robi się 29 bo w Tesli X.
W Y zmierzyłem i latem 18,8->24,6 zimą 23,1->29. No i jeszcze pomiedzy tym co wleci do baterii(aplikacja) a tym co auto weźmie z sieci(licznik w wallbox) też potrafi 1-2kWh/100km różnicy wyjść, szczególnie jeśli ładujemy się np nadwyżkami PV mniejszą mocą. A w zimę do ładowania trzeba grzać baterię. Także sposób użytkownia ma bardzo duży wpływ
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
Różnice neto - brutto z TeslaMate (nie wiem co dokładnie oznacza brutto):
1725483437586.png

z 15kWh raportowanych przez ekran wyjdzie bliżej 23-25kWh
Czyli wg. mnie trochę przesadziłeś.

żeby z miejsca, ze startu zatrzymanego rozpędzić jakąś masę to potrzeba dużo energii
Owszem, tylko prąd z baterii staje się energią kinetyczną, którą da się odzyskać.

Kiedyś testowałem auta przy wysokich prędkościach i najwyższy skok jest przy 180km/h. Jest spora różnica między 120 i 140, ale nie taka jak między 160 i 180.

Normalne. Zużycie rośnie w kwadracie prędkości 140^2 - 120^2 < 180^2-160^2
 

marmlo

Zadomawiam się
Tu moje dokładniejsze dane. Najciekawsza jest różnica jaka wynika z licznika jaki mam na ładowarce zainstalowany a tego co auto pokazuje. Tak czy siak i tak wychodzi całkiem nieźle.
1725516384552.png
 
Top