SuC Wrocław

GrzesiekG

Posiadacz elektryka
Myslicie ze jest szansa zeby SUC Wroclaw wystartowal w polowie lipca? Bardzo by mi to zycie ulatwilo :)
Po pierwsze - nie jest jeszcze gotowy. Więc spekulacje o terminie otwarcia są wróżeniem z fusów :) I jak zawróżę to wychodzi mi koniec sierpnia, nawet 2025r!
 

TomRS

Pionier e-mobilności
Proponuję kolejny update i off-topic: czy okablowanie w SuC Wrocław jest wystarczające. I czy układanie kabla krzywo zwiększa opór i straty energii? Ewentualnie czy kabel zasilający powinien być naciągnięty?
😉

View attachment 28216
Podobno erekcja zwiększa napięcie 🤪
 

Jogur

Fachowiec
Proponuję kolejny update i off-topic: czy okablowanie w SuC Wrocław jest wystarczające. I czy układanie kabla krzywo zwiększa opór i straty energii? Ewentualnie czy kabel zasilający powinien być naciągnięty?
😉

View attachment 28216
IMHO im prościej tym mniej "zakłóceń" pola elektromagentycznego i straty mniejsze - może jednak pomijalne? pewnie pomijalne ... ważniejsze raczej jaki materiał w środku, długość, ew materiały, które wpływają na te "zakłócenia" pola el-mag.
 

KrzysztofFly

Moderator
Proponuję kolejny update i off-topic: czy okablowanie w SuC Wrocław jest wystarczające. I czy układanie kabla krzywo zwiększa opór i straty energii? Ewentualnie czy kabel zasilający powinien być naciągnięty?
😉

View attachment 28216
Ja ostatnio układałem kabel ziemny od skrzynki energetycznej przy drodze do budynku (oczywiście przekrój był trochę mniejszy ;) ). Elektryk, który robi mi instalację w budynku powiedział, że mam go ułożyć w ziemi swobodnie z lekką falą. Domyślam się więc, że raczej taki jest standard układania kabla w ziemi i pozwala on skompensować ewentualne zmiany jego długości w zależności od temperatury gleby.
 

KrzyCh

Pionier e-mobilności
Ja z tym pytaniem sobie żartowałem, ale jak już poszły konie po betonie (off-topu) to mój niezdrowy rozsądek podpowiada, że kable w ziemi lepiej układać luźno, nie naciągnięte. Mierzalne straty chyba pojawiłyby się gdyby chociaż jedna pętla cewki była, bo wtedy mogłoby wystąpić zjawisko indukowania prądów i w efekcie reaktancja.
Zaletą pofałdowania jest imho margines błędu na wypadek (lekkiego) pracowania gruntu. Przy jakimś zapadaniu się, np. na skutek podmycia itp. taki kabel ma margines by się naprężyć. IMHO gdyby miał się znacząco nagrzewać to znaczy, że byłby za cienki.

Ale! Ja nie wiem czy to czerwone to nie rura do wody. Do chłodzenia np. Jak pisałem, to żarcik był tylko.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Ja z tym pytaniem sobie żartowałem, ale jak już poszły konie po betonie .
Kable kładzie się aby bylo dowcipnie ..to "dowcipnie" ma wiele znaczeń
I jak "kabel" będzie jak wężykowaty, to to "dowcipnie" może nie wyjść!


 
Top