danielm
Pionier e-mobilności
polski urząd to nic nie znaczy, każdy urząd inaczej interpretuje te same przepisy, powiem więcej, każda urzędniczka inaczej je interpretuje. odbieram dowód rejestracyjny tesli, urzędniczka sprawdza czy wszystko jest ok i widzi w polu moc auta wpisane kreski. więc robi awanture na cały urząd że co to za kreski, leci do tej urzędniczki która odbierała ode mnie papiery i wyzywa ją od głupich. wielka dyskusja na cały urząd że przecież to jest auto elektryczne i było na szkoleniu że w pole mocy wpisuje sie kreskiMogę im dać namiary na Ciebie? Pogadasz z nimi. To jest polski urząd.