Generalnie chodzi o przypadki unieruchomienia samochodu, i jest opisane dokładnie w "co jest objęte .. "
Problem z kołem - możesz dzwonić ( jak dotąd nie udało mi się zdobyć informacji, jak wygląda scenariusz działania w przypadku samochodu zaparkowanego na wąskiej uliczce , równolegle do krawędzi jezdni, pomiędzy innymi, 10 cm od krawężnika, i uszkodzonym kołem od strony krawężnika
). Ale rozładowany akumulator trakcyjny ( "co nie jest objęte... ") - już nie.
Na razie większość samochodów u nas - jest na gwarancji, ciekawe jakie będą opcje po.
Jak dla mnie morał z tego jest jeden : swoje assistance z ubezpieczenia - trzeba mieć.
Chętnie poczytam o tym jak to w praktyce wygląda, może ktoś się podzieli przeżyciami.