Michal
Moderator
Moim zdaniem jednak wypunktował, że "dziennikarz" motoryzacyjny zamiast , ok może i wylać swoje żale na to jak zwykłemu klientowi trudno by się było w takiej sytuacji odnaleźć ale gdzieś w treści opisać też jak to można w prosty sposób rozwiązać, zrobił tylko to pierwsze.
Kto tak jeździ elektrykami? Może ktoś 1-2 razy zrobi taką trasę ale później się nauczy i będzie koniec jego problemów. Bardzo mi się podoboało porównanie do przejazdów zbiorkomem.
Jak ja jadę do obcego miasta, to sprawdzam jak się tam poruszać, a nie wsiadam w tramwaj i zaczynam jęczeć, że nie wiem gdzie kupić bilet albo, że dostałem mandat za brak, a chciałem kupić w środku, a jednak się nie da
Oczywiście zgadam się, że większość producentów EV robi sobie jakieś jaja z planowania tras. Pojawia się jednak pytanie, jak kupujesz to auto, skoro nie sprawdziłeś w salonie jak zaplanować trasę? Jak wsiadłem do Ioniq5 w trakcie touru elektrowozu, to jedna z pierwszych rzeczy, o których rozmawialiśmy to planowanie trasy. Tutaj "dziennikarz motoryzacyjny" wsiada do EV i on biedny nie wie, że infrastruktura ładowania w PL jest w powijakach i planuje sobie trasę bez sprawdzania czegokolwiek, a jak auto wybiera mu ładowarkę na MOP w przeciwnym kierunku, to on jedzie tam jak baranek na rzeź, bo bidula nie wie.
Kaman... To są przecież artykuły pisane na zlecenie koncernów paliwowych i producentów ICE, bo to od nich ten "dziennikarz" ma pensję.
Kto tak jeździ elektrykami? Może ktoś 1-2 razy zrobi taką trasę ale później się nauczy i będzie koniec jego problemów. Bardzo mi się podoboało porównanie do przejazdów zbiorkomem.
Jak ja jadę do obcego miasta, to sprawdzam jak się tam poruszać, a nie wsiadam w tramwaj i zaczynam jęczeć, że nie wiem gdzie kupić bilet albo, że dostałem mandat za brak, a chciałem kupić w środku, a jednak się nie da
Oczywiście zgadam się, że większość producentów EV robi sobie jakieś jaja z planowania tras. Pojawia się jednak pytanie, jak kupujesz to auto, skoro nie sprawdziłeś w salonie jak zaplanować trasę? Jak wsiadłem do Ioniq5 w trakcie touru elektrowozu, to jedna z pierwszych rzeczy, o których rozmawialiśmy to planowanie trasy. Tutaj "dziennikarz motoryzacyjny" wsiada do EV i on biedny nie wie, że infrastruktura ładowania w PL jest w powijakach i planuje sobie trasę bez sprawdzania czegokolwiek, a jak auto wybiera mu ładowarkę na MOP w przeciwnym kierunku, to on jedzie tam jak baranek na rzeź, bo bidula nie wie.
Kaman... To są przecież artykuły pisane na zlecenie koncernów paliwowych i producentów ICE, bo to od nich ten "dziennikarz" ma pensję.