No to gość jest odważny że nie boi się kogoś w maseczce w kapturze z kluczami blisko jego karoserii.Chyba nie, bo w necie jest kilka zdjęć z różnych ujęć.
Ale dlaczego? Kogo miałby się obawiać, zwolenników EV i zielonego prądu czy petrolheada? Nie przesadzajmy, trzeba mieć dystans, mnie tam to nie razi, bo taki jest realizm.No to gość jest odważny że nie boi się kogoś w maseczce w kapturze z kluczami blisko jego karoserii.
Jednych i drugich.Ale dlaczego? Kogo miałby się obawiać, zwolenników EV i zielonego prądu czy petrolheada? Nie przesadzajmy, trzeba mieć dystans, mnie tam to nie razi, bo taki jest realizm.
Tylko że te naklejki służą tylko jednemu:Nie ma co się obruszać za takie naklejki.
Oczywiście że ekonomia jest najważniejsza, zawsze była i będzie.W Polsce elektromobilność masową możemy osiągnąć tylko pokazując, że ludzie będą mieli z tego finansowe korzyści. I najlepiej tu i teraz. Pasjonaci tacu jak ja czy Ty mogą sobie gadać. "Mgliste" przekazy, że ograniczanie ruchu samochodów spalinowych, wymiana kopciuchów na pompy ciepł itd ograniczają smog i przyczynią sie do poprawy jakości życia przemawia do niewielu.