Wczoraj odbiór Ząbki - szybko sprawnie, obejrzałem samochód, sprawdziłem akcesoria, parowanie telefonu z samochodem i w drogę. Dostałem naładowany w 80% z instrukcją "proszę jechać od razu do Ciechocinka". Podłączyłem na chwilę i w drogę. Dla pewności sprawdziłem po drodze, czy poprawnie działa mi Ionity i GW, dojechałem do Ciechocinka (bo przecież SLA 99.9), a tu problemik, bo akurat konserwacja i wymiana czegoś tam w czymś tam. Dostałem instrukcję "jak szare, to pan jedzie gdzie indziej", ale też pozwolono mi się podłączyć do jakiegoś jeszcze/już działającego słupka.
Ogólnie wrażenia bardzo dobre z odbioru, chociaż faktycznie sam salon tak delikatnie mówiąc jest dziwny.
Wrażenia co do samochodu - pozytywne. nie przeszkadza mi obsługa wszystkiego przez ekran, kompletny luz, jeżeli chodzi o brak prędkościomierza.
Wady które mnie bolą:
Kierunkowskazy. Do momentu, kiedy o nich myślę, to da radę. Jak przestaję myśleć to namierzenie właściwego guzika jest czystą loterią.
Przełączanie pomiędzy chill i standard. Przydałoby się mieć coś w rodzaju kick-down, czyli początek krzywej łagodny, ale po depnięciu do końca - "mocy przybywaj". Tryb standard - no cóż, na razie się go boję. Robi kosmiczne wrażenie w trakcie jazdy.
Brak Android Auto. No ja rozumiem, że nawigacja ~OK, muzyka itd. Ale już audiobooki muszę słuchać przez telefon.
Dodałbym jeszcze trochę marudzenia na zawieszenie i układ kierowniczy, który daje trochę za mało czucia drogi. Ale może zmienię zdanie po przejechaniu jeszcze kilkuset km.