czyli zostaje jeszcze 34%, 250km zrobi.Wracając do tematu: jechałem ostatnio 178km w 95% trasą szybkiego ruchu (120 km/h), SOC 86% -> 20%. Ot taki data point dla OP.
Tylko tzw first leg, gdy wyjeżdżasz z domu 100% i jedziesz do zera.czyli zostaje jeszcze 34%, 250km zrobi.
Nic się nie stanie jak będziesz się ładował do 95-99% i od razu ruszał dalej. A to zajmie Ci przy mniejszej baterii maks. 10 minut. Więc normalnie prawie do 100% i 250km zasięgu bez problemu.Nie gdy się ładujesz w trasie zgodnie z zaleceniami 10-80%.
Limit jest 140 czyli jedziesz 154? To nie dziwota że takie mierne zasięgi. Ja np mam metodę jeżdżenia 130 ale równo. Staram się mieć równo ciągle 130 prawym pasem. Mało pali wtedy. Jazda spokojna. Słucham podcastów. Żona robi ….. swoją pracę. Nie stresuję się. Jestem zadowolony z takiego obrotu sprawyTeż latam często prawie dokładnie 300km spod Warszawy pod Suwałki i LR starcza latem na styk z pewnym zapasem, zimą miewałem problemy żeby dojechać bez doładowania.
Analizując 4 lata temu swoje potrzeby ABRP twierdził że w każdym przypadku dojadę ze sporym zapasem SoC (mam największą baterie 82kWh Panasonica) ale w rzeczywistości wystarczy deszcz czy mocny boczny czy czołowy wiatr i jest słabo z dojazdem.
Mówimy o jeździe jak wszyscy, limit+- 10, a ecodriving jak w UK
nic z tego nie dotyczy baterii LFP, to nie NCM, że musisz trzymać się zaleceń 20-80. Do 100% na ładowarkach zdarza mi się ładować, jak są szybkie jak np w Krakowie to jest chwila, ale generalnie odłączam przy 90-95% jak już wyżej było napisane.Tylko tzw first leg, gdy wyjeżdżasz z domu 100% i jedziesz do zera.
Nie gdy się ładujesz w trasie zgodnie z zaleceniami 10-80%.
Z danych kolegi wynika że 178km to było 66% baterii. Więc 70% baterii to będzie ~188km. Daleko od komfortu, stawać na S-ce (a co jeszcze na autostradzie) co 1.5h na pół godziny ładowania
Pod Suwałki masz S-ke. Limit 120.Limit jest 140 czyli jedziesz 154? To nie dziwota że takie mierne zasięgi. Ja np mam metodę jeżdżenia 130 ale równo. Staram się mieć równo ciągle 130 prawym pasem. Mało pali wtedy. Jazda spokojna. Słucham podcastów. Żona robi ….. swoją pracę. Nie stresuję się. Jestem zadowolony z takiego obrotu sprawy![]()
Widać że dawno się nie ladowales do 99%.Nic się nie stanie jak będziesz się ładował do 95-99% i od razu ruszał dalej. A to zajmie Ci przy mniejszej baterii maks. 10 minut. Więc normalnie prawie do 100% i 250km zasięgu bez problemu.
Zwróć proszę uwagę, że piszesz w wątku o RWD czyli baterii - LFP. Już raz to wklejałem - jeśli przy 93% idzie jeszcze 52kW, to przy pojemności 60kWh jakim cudem miałbyś czekać 20-30 minut na 80-100%? Ostatnio nieczęsto korzystam z DC ale mam dane z 24 grudnia: 59 - 99% - 27 minut przy nieprzygotowanej baterii.Ładowanie do 10-80 zimą trwa ok 30-35 minut i to na SC V3, ładowanie do 99% to następne 20-30 minut
Wklejam ostatnie ładowania zimą z SC V3 i V2 w zakresach o których chyba nic nie wiecie: