radioaktywny

Posiadacz elektryka
Zamówiłem przed chwilą Model Y LR dla żony, obym nie żałował :D
Jak wszystko będzie okay, to dla siebie biorę Cybertrucka, obecnie żona pomyka 2014 bmw 430ix w grancoupe, a ja śmigam 2019 bmw 530ix w kombi.
Powiem tak; od dwóch dni mam Y LR i po raz pierwszy w życiu są chwile kiedy robi mi się niedobrze gdy mocno wcisnę gaz.
A przecież przed nią jeździłem 300 konnym SUV-em. Doznania w Tesli są absolutnie niewiarygodne.
Wbrew obiegowym opiniom o kiepskich materiałach są bardzo dobre i w dotyku i w zapachu, który świadczy że wykończenie nie jest "po taniości"
 

ypl

Pionier e-mobilności
No my w tych bmw mamy 5,9s do setki, także szoku dużego nie będzie, ale od wielu lat jeździmy z napędem na 4 koła, plus te niecałe 6 sekund do setki, spowodował, że minimum co mogłem kupić to LR. Żona lekko narzeka, że model Y brzydki, ale byliśmy w bmw i model iX to mizeria. Oby nie było problemów z tą teslą to kupię kolejną :)
 

ducarider

Posiadacz elektryka
No my w tych bmw mamy 5,9s do setki, także szoku dużego nie będzie, ale od wielu lat jeździmy z napędem na 4 koła, plus te niecałe 6 sekund do setki, spowodował, że minimum co mogłem kupić to LR. Żona lekko narzeka, że model Y brzydki, ale byliśmy w bmw i model iX to mizeria. Oby nie było problemów z tą teslą to kupię kolejną :)
Kolego, co Ty opowiadasz ? IX mizeria ??? Tesle zamówiłem bez oglądania więc porównania nie mam. Ale nie mów, że IX to mizeria. Jest tam wszystko i auto jest kosmos. Mizeria to jest cena 😀IX.
 

radioaktywny

Posiadacz elektryka
No my w tych bmw mamy 5,9s do setki, także szoku dużego nie będzie.
Ja też tyle miałem i co z tego? Moment obrotowy od 0 w Tesli wyrywa mózg z czaszki i roztrzaskuje na tylnej szybie. Przejedź się Teslą, a nabierzesz dystansu do tradycyjnego napędu.
 

ducarider

Posiadacz elektryka
Ja też tyle miałem i co z tego? Moment obrotowy od 0 w Tesli wyrywa mózg z czaszki i roztrzaskuje na tylnej szybie. Przejedź się Teslą, a nabierzesz dystansu do tradycyjnego napędu.
Bardzo jestem tego ciekawy. Jednakże fizyka taka sama. Chyba, że od 0 jest takie przyśpieszenie. Teraz jeżdżę mam 2,9 do 100. Kolega po przewózce źle się poczuł. Są wrażliwi ludzie na takie przeciążenia.
 

Bartłomiej S

Posiadacz elektryka
Bardzo jestem tego ciekawy. Jednakże fizyka taka sama. Chyba, że od 0 jest takie przyśpieszenie. Teraz jeżdżę mam 2,9 do 100. Kolega po przewózce źle się poczuł. Są wrażliwi ludzie na takie przeciążenia.
Oj zgadza się, raz nawet ja zwymiotowałem po godzinnej ostrej przejażdżce w nocy jako pasażer - nie jesteś gotowy na te hamowania i przyspieszenia
 

Bartłomiej S

Posiadacz elektryka
Różnica w sposobie przyspieszania jest istotna - czas do 100 może być zbliżony ale w elektryku jest jak w szybkiej windzie 😀
Organoleptyczne wrażenie przyspieszenia było dla mnie lepsze w Y Perfomance niż w Aventadorze SVJ - mimo tego, że ten drugi ma lepszy czas do setki. Dostępność momentu od samego dołu jest czymś niesamowitym.
 

pawcjo

Posiadacz elektryka
Organoleptyczne wrażenie przyspieszenia było dla mnie lepsze w Y Perfomance niż w Aventadorze SVJ - mimo tego, że ten drugi ma lepszy czas do setki. Dostępność momentu od samego dołu jest czymś niesamowitym.
Różnica wynika też z opóźnienia na skrzyni. Czas jest liczony od startu. Natomiast, gdyby liczyć od wdepnięcia pedału przyspieszenia, to Tesla wypadnie lepiej. Druga sprawa. W spalinowym podwyższają się obroty, więc pasażer może się spodziewać uderzenia w fotel, a w elektryku jest to zaskoczenie.
 
Top