Ja kupiłem jakiś czas temu, na Temu zresztą

, zestaw wkrętów do naprawy opon, coś takiego jak na obrazku poniżej.
View attachment 14614
Miałem okazję skorzystać z jednego z wkrętów, po tym jak w moim dostawczaku zauważyłem gwoździa w oponie.
View attachment 14615Po dwóch miesiącach mogę potwierdzić skuteczność rozwiązania, opona trzyma ciśnienie. Więc jako rozwiązanie awaryjne na trasę mogę zdecydowanie polecić.
No to miałem dzisiaj "okazję" użyć w trasie, zakupionych uprzednio wkrętów. Wracałem dzisiaj Teslą z Warszawy, w pewnym momencie pojawia się ikonka ostrzeżenia o ciśnieniu w kołach, klikam na nią i widzę, że w tylnym lewym kole ciśnienie spadło do 2,6bar, chwilę później już było 2,5bar. Ciśnienie spadało w tempie 0,1bar na około 4-5 kilometrów. Do domu pozostało jakieś 240 kilometrów, do tego niedziela, więc szansa na szybką pomoc w najbliższej miejscowości prawie żadna. Trzeba więc albo dopompowywać koło co kilkadziesiąt kilometrów albo poszukać dziury w całym. Zatrzymałem się na pierwszej napotkanej stacji Moya, niestety kompresora brak. Oglądam więc koło, ciśnienie w nim już tylko 2,1bar, słyszę syk powietrza w nadkolu, jednak nie dostrzegam źródła problemu. Startuję więc dalej w stronę domu, na następnej napotkanej stacji BP, tym razem kompresor jest, ciśnienie w tym momencie wynosiło już tylko 1,7bar. Dopompowałem więc do 3,3 i zacząłem ponowne, dużo dokładniejsze oględziny. No i tym razem wypatrzyłem wbity pod skosem w bieżnik opony metalowy element, długości około 2 centymetry.

Wydłubałem więc z bieżnika winowajcę i wkręciłem najpierw mniejszy wkręt, niestety był trochę zbyt mały i dalej było słychać syk powietrza, wykręciłem więc małego i wkręciłem większy kaliber, tym razem z powodzeniem, syk zanikł. Dopompowałem koło i ruszyłem w dalszą trasę.
Tak więc wkręty do naprawy koła "robią robotę" polecam zaopatrzyć się w nie i wyposażyć swoje samochody w owe wkręty oraz śrubokręt krzyżowy jeśli auto go nie ma, aby mieć czym je wkręcać.
Ja na pewno wyposażę jeszcze Teslę w kompresor 12V (jak jechałem do Madonny, to na trasę przełożyłem z e-C4), mam nawet w garażu sztukę z Osram, jednak on ma krótki (3 metry) kabel do gniazda zapalniczki, a Tesla ma takowe w bagażniku, więc wystarczy tylko do tyłu (no w tym wypadku, problem by rozwiązał)